4 powody, aby nie odpisywać strzelanin automatycznych

Anonim

W tym poście Natalie Norton z natalienortonphoto.com wyjaśnia, dlaczego strzelanie w trybie automatycznym czasami warto to zrobić.

Czasami fotografowie mają problem z robieniem zdjęć w trybie automatycznym. Fotografuję przede wszystkim w trybie Aperture Priority (i wcale nie jestem tu po to, by niszczyć ręczne ustawienia), ale mam czułe miejsce w moim sercu dla starej Auto. Oto 4 powody, aby nie odpisywać jej zbyt szybko.

1. Jeśli jesteś stosunkowo nowy w fotografii.

Jeśli fotografujesz od niedawna, automatyzacja może dać Ci świetną okazję do odkrywania, szczerze mówiąc, ponieważ jest mniej do myślenia. Masz swobodę, by artystycznie „wyjść na prostą”, czego nie byłbyś w stanie, gdybyś oszalał na punkcie pomiaru światła, wybierania czasu otwarcia migawki i majstrowania przy przysłonach. Naprawdę wierzę, że fotografia wymaga pewnego treningu oka, aby wpaść w twoją osobistą niszę artystyczną - musisz być wolny, aby to zrobić, bez żadnych zobowiązań. Nie możesz przekroczyć granic fotografowania Auto, dopóki nie zaznajomisz się wystarczająco z aparatem (i ogólnie fotografią, muszę dodać), aby wiedzieć, czym one są. Kręciłem w Auto przez ponad rok, zanim skończyłem przejście. Bezwstydnie! Zdjęcia były wspaniałe i bardzo rzadko (jak mi się to NIGDY nigdy nie zdarzyło), aby ktoś spojrzał na świetny obraz i powiedział: „Wow, ale czy zrobiłeś to w trybie automatycznym?” Nikogo to nie obchodzi. Dobry wizerunek to dobry wizerunek to dobry wizerunek. Kropka.

KAŻDEMU przyjacielowi, który przychodzi do mnie na początku swojej kariery fotograficznej z prośbą o lekcje, nie wolno robić zdjęć w trybie innym niż AUTO przez NAJMNIEJ 3-6 miesięcy. Moim zdaniem to wystarczająco dużo czasu, aby doprowadzić styl kadrowania do punktu, w którym jest po prostu, z braku lepszego słowa, automatycznie… druga natura. Kiedy tak się stanie, WTEDY możesz wypróbować inne ustawienia. Znałem zbyt wielu fotografów, którzy technicznie są poza wykresami, ale nie potrafią oprawić zdjęcia wartego kupy. Nie wpadnij w tę pułapkę, wpychając w siebie artystę, koncentrując się zbytnio na aspekcie technicznym. To przyjdzie. To będzie. OBIECUJĘ.

To jest z pierwszego ślubu, jaki kiedykolwiek nakręciłem. Całość sfotografowałem w jakości Fine Quality (w przeciwieństwie do RAW) i Auto.

2. Może cię uratować, gdy nie jesteś CAŁKOWICIE pewien.

Mam małą „sztuczkę”, której używam od czasu do czasu.

Jeśli jestem zajęty fotografowaniem w trybie ręcznym lub AP i po prostu nie jestem w 100% pewien, czy wykonam ujęcie, na wszelki wypadek odpalę kilka klatek w trybie automatycznym. W ten sposób, jeśli stłumię swój strzał, wciąż jest nadzieja. To było dla mnie niesamowite, ponieważ kilka razy mnie uratowało. To też było świetne, ponieważ dodało mi pewności siebie. Nie ma nic lepszego niż niepewność wynikająca z braku wiedzy, czy naprawdę rejestrujesz to, na co masz nadzieję. Tak, wiem, ekrany LCD są pomocne. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, mogą być o wiele większe. Dodatkowo, jeśli kręcisz cokolwiek innego niż 100-letnia kobieta, która nie mogłaby się ruszyć, gdyby chciała, nie masz czasu, aby sprawdzić, czy zdjęcie zostało wykonane po każdym ujęciu. Robisz strzały tak szybko, jak to tylko możliwe i nie masz czasu, aby sprawdzić, czy przybijasz każdy z osobna. Nie ma nic bardziej przygnębiającego niż powrót do domu, przesłanie treści i stwierdzenie, że cała partia jest całkowicie niedoświetlona.

Z czasem dojdziesz do miejsca, w którym generalnie będziesz bardziej zadowolony z obrazów, na których byłeś szefem aparatu, niż na odwrót. Mmm. To przyjemne uczucie.

Nie byłam do końca pewna, jak naprawdę udało mi się uzyskać kolor butów, strzelając ręcznie. Wiedziałem, że pokojówka panny młodej złapie je i włoży z powrotem w każdej chwili, więc zdecydowałem się szybko zrobić zdjęcie w trybie automatycznym i „zaryzykować”. Wynik!

3. Pojęcia: Priorytet przysłony, Priorytet migawki i Ręczny nic dla Ciebie nie znaczą.

Niesamowite! Mniejsze ciśnienie! Po prostu nie rób bałaganu tam, gdzie nie czujesz się komfortowo. Nie od razu Rzym zbudowano, podobnie jak Ansel Adams. Po prostu naprzód. Poczujesz się skłonny do nauki, kiedy będziesz gotowy. Bez pośpiechu. Po prostu nie wybieraj pierwszych urodzin swojego syna jako dnia eksploracji scenerii kamery… wyznacz czas i zrób sesję próbną. Graj ostrożnie!!


Kręciłem tę sesję ślubną, kiedy nie miałem pojęcia, co w ogóle oznacza słowo Aperture. Robiłem zdjęcia RAW i AUTO.

4. Twój przedmiot nie będzie siedział spokojnie.

Czasami napotykam problemy podczas robienia zdjęć ręcznych, gdy robię niejawne zdjęcia dzieciaków. Ciągle wbiegają i wychodzą ze światła, w górę iw dół, dookoła, w kółko i pod, i… masz obraz. Nie mogę zmienić ustawień na tyle szybko, aby je złapać, zanim przejdą do następnej przygody. W takim przypadku przełączam się na automatyczne i dziękuję moim szczęśliwym gwiazdom! Jest dla mnie taka dobra !! Jasne, gdybym miał czas i cierpliwość, mógłbym bawić się i majstrować, aby uzyskać precyzyjne ustawienie, ale generalnie pracuję pod światło, zegar (1 godzina siedzenia) i cierpliwość dwulatka! Muszę się spieszyć, żeby mieć szeroką selekcję po sesji.

Przykład: Niedawno nakręciłem ukochanego chłopca na plaży, na której jest też las, jaskinie i klify. Jest po prostu najfajniejszym małym dzieckiem na świecie ORAZ ma dość energii, by zawstydzić mojego 3-latka (a jeśli znasz Cardona, rozumiesz, że to NAPRAWDĘ coś mówi… NAPRAWDĘ). Był WSZĘDZIE. Nie mogłem oddać strzału, zanim znów był w ruchu. Szalałem, próbując się skupić. Zmieniające się światło, kiedy wbiegł i wyjechał z gęstego lasu (pamiętam, że mieszkam na Hawajach, baldachim jest gęsty) i wspinając się na jasne klify, naprawdę rzuciło mnie na pętlę, więc przeskoczyłem do Automatic i yippee! Uratowała dzień.


Ta ukochana wciąż miała ochotę pociągnąć za kaptur. Musiałem szybko oddać strzał, nie mając szansy nawet pomyśleć, nie mówiąc już o bałaganie z ustawieniami. Auto na ratunek!

Chcę tylko powtórzyć, że fotografowanie w trybie automatycznym nie sprawia, że ​​jesteś „mniej” fotografa na żadnym etapie wyobraźni. Ignoruj ​​każdego, kto mówi ci inaczej. Wszyscy jesteśmy na różnych przystankach na ścieżce, ale cel każdego jest ten sam. Obrazy, które do nas przemawiają, które sprawiają, że nasze serca śpiewają, a nasz duch unosi się w górę… obrazy, które sprawiają, że czujemy i wycieramy łzę z oczu. Cokolwiek musisz zrobić, aby dojść do tego punktu, to po prostu nie ma znaczenia. Więc dajcie sobie, stary dobry Automat, odpocznij!

Miłego strzelania!

Uwaga: ten post został pierwotnie opublikowany w 2008 roku, ale nadal otrzymywał regularne odpowiedzi od czytelników - postanowiliśmy więc opublikować go ponownie dla tych, którzy mogli go nie widzieć.

Natalie mieszka i kręci na North Shore of Oahu, HI ze swoim cudownym mężem i trzema szalonymi synami. Zobacz więcej jej prac i artykułów na natalienortonphoto.com.