Spójrz na pasek do aparatu DSLR. Jeśli używasz paska dostarczonego z aparatem, możesz zauważyć mały kawałek plastiku lub gumy po jednej stronie paska. Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, po co to było? (Jeśli odpowiedź brzmi „Nie”, może nadal znajdować się w pudełku z aparatem!)
To urządzenie służy prostemu celowi, którego 95% fotografów lustrzankami cyfrowymi nigdy nie bierze pod uwagę. Jego jedynym celem jest zakrycie okularu aparatu, a większość fotografów nigdy go nie używała, chociaż może się przydać. Nawet bez użycia tego rzeczywistego urządzenia, zakrycie okularu, gdy Twoja twarz jeszcze go nie zakrywa, może być pomocne w uzyskaniu odpowiedniego naświetlenia.
Problem wynika z faktu, że światłomierz aparatu decyduje o tym, jaki będzie czas otwarcia migawki, przysłona i inne ustawienia. Jeśli strzelasz w trybie ręcznym, nie będzie to problemem. Ponadto, jeśli kręcisz w LiveView, prawdopodobnie nie będzie to problemem. A oto krótki rysunek wyjaśniający, dlaczego i jak, zaczerpnięty z posta na moim blogu zatytułowanego „Jak działa Twój aparat”. (Czerwony to czujnik, niebieski to zasłony migawki, zielony to lustro, żółty to przysłona, pomarańczowy to elementy obiektywu, fioletowy to matówka, a czarny to pentipryzm).
Światło zwykle wpada do aparatu z przedniego obiektywu i odbija się, zanim dotrze do oka. Czasami światłomierz w Twoim aparacie znajduje się tuż przed okularem, a czasami tuż za Twoim półprzezroczystym lustrem, jeśli takie masz. Tak czy inaczej, znajduje się na drodze światła.
Problem polega na tym, że światło może przemieszczać się zarówno w okularze, jak i poza nim. Teraz ilość światła padającego na miernik jest zwiększona, zmienia się ustawienia miernika, a tym samym ustawienia ekspozycji w trybach Auto, Program, Migawka i Przysłona (i prawdopodobnie również w innych trybach „Scena”). Może to być tylko drobna zmiana lub coś bardziej nikczemnego.
Aby to zademonstrować, na początek nakręciłem kilka próbek w biały dzień. Pierwszy zestaw próbek jest ze słońcem za moimi plecami, ale wysoko na niebie, z aparatem i celownikiem równoległym do ziemi. To prawdopodobny scenariusz dla większości ujęć.
Pierwsze zdjęcie, z okiem przed okularem, to ISO 100, f / 5,6 i 1/500. Drugie ujęcie jest tylko nieznacznie odchylone od tego, kiedy odsunąłem się od okularu; ISO 100, f / 5,6 i 1/800.
Następnie te same ujęcia, ale tym razem ustawiłem aparat tak, aby był dokładnie w jednej linii ze słońcem i celem. Pierwsze ujęcie jest z okiem przed okularem, potem odsuwam się z boku i na końcu na trzecim zdjęciu stoję około jednej stopy za aparatem, zasłaniając go, ale nie podnosząc do niego oka.
Dane ujęć dla każdego zdjęcia to ISO 100 i przysłona f / 5,6. Czasy otwarcia migawki wahają się odpowiednio od 1/250 do 1/5000 do 1/500. Oznacza to, że jeśli aparat jest ustawiony na prawidłowe naświetlanie, gdy moje oko znajduje się przed okularem, to przy bezpośrednim świetle słonecznym padającym na ten sam okular, będzie on pod naświetlany o 4 1/4 stopnia. Nawet odsunięcie się od aparatu skutkuje pełnym stopniem pomiaru większej ilości światła.
W końcu zrobiłem kilka zdjęć kotu. Nazywa się Mocha. Jest zepsutym kotem, ale od czasu do czasu siedzi nieruchomo. Ten strzał jest w środku z mniejszą precyzją w odniesieniu do testu. Za mną są duże okna, a słońce jest z boku. Jest pochmurny dzień z mnóstwem rozproszonego światła wpadającego również przez świetlik. Sprawdź, czy zgadniesz, który strzał jest który.
Dane: pierwsze zdjęcie ISO 2000, f / 4,5 i 1/160. Drugie zdjęcie ISO 2000, f / 4,5 i 1/1250. To różnica trzech stopni w przypadku światła rozproszonego.
Nawet jeśli nie używasz dostarczonej osłony okularu (co zwykle wymaga zdjęcia założonego okularu), uważaj na światło wpadające z tyłu aparatu. Może to być powód, dla którego niektóre z twoich zdjęć wychodzą ciemne.
EDYCJA: Zgodnie z prośbą niektórych, oto zdjęcie osłony okularu innego fotografa, o którym mówię. http://www.flickr.com/photos/hpulley/4830737083/ W tej chwili podróżuję i nie mam przy sobie okładki.