Dlaczego używam ACDSee w porównaniu z Adobe Bridge do usuwania obrazów i nie tylko

Spisie treści:

Anonim

Wierz mi, próbowałem. Przez lata próbowałem odzwyczaić się od ACDSee. Ale, jak Al Pacino w Ojcu chrzestnym, „Właśnie kiedy myślałem, że wyszedłem, wciągnęli mnie z powrotem!”. ACDSee robi to, co chcę, i jako pojedynczy pakiet robi to lepiej niż cokolwiek innego, co znalazłem.

Używam Lightrooma jako fabryki, narzędzia do masowej produkcji. Importuję obrazy, przetwarzam je i to wszystko. Od dłuższego czasu nie czułem potrzeby zaglądania do niczego poza modułami Biblioteka i Programowanie.

Szopa na drewno.

Kontynuując analogię, to, co mogę nazwać ręcznie robionymi obrazami, są przetwarzane w szopie ogrodowej za pomocą Photoshopa. Prawie wszystko inne, co robię w ACDSee.

ACDSee zamiast Adobe Bridge

Przede wszystkim ACDSee jest dla mnie zamiennikiem Adobe Bridge. Przez jakieś 80% czasu wykorzystuję około 20% jego pojemności, czyli jego zdolności do działania w miejsce Bridge. Jestem pewien, że uruchomiłem Adobe Bridge tylko raz w zeszłym roku. Musiałem to zrobić tylko raz, żeby napisać ten artykuł! Moim zdaniem ACDSee po prostu robi to lepiej.

Standardowy ekran w stylu menedżera plików

Każda z różnych wersji, nawet najbardziej podstawowa, spełnia moje potrzeby. Zrzuty ekranu do tego artykułu pochodzą z ACDSee Ultimate, ale z mojego wcześniejszego doświadczenia wynika, że ​​wszystkie wersje działają w podobny sposób. Musisz dowiedzieć się, w ile dzwonków i gwizdków chcesz zainwestować. ACDSee oferuje dobre porównanie różnych wersji na swojej stronie internetowej. Jestem pewien, że stwierdzisz, że ACDSee nie jest wymagającym oprogramowaniem, działa dość konwencjonalnie.

Ten artykuł może zachęcić do komentarzy sugerujących, że „takie a takie” oprogramowanie też to robi i jestem pewien, że to prawda. Czy słoń jest w pokoju Photo Mechanic, czy to Irfan View, czy nawet Adobe Bridge? Jestem też pewien, że są jeszcze inni. Więc próbuję innych, daję im szansę, ale kończę z powrotem w ramionach mało znanego wszechstronnego piękna, jakim jest ACDSee.

Styl życia

Jestem trochę zdezorientowany, kiedy słyszę, jak ludzie mówią o swoim stylu życia. Zastanawiałem się, czy powinienem sobie na to pozwolić. Moja reakcja nie różni się zbytnio, gdy ludzie mówią o przepływie pracy. Wydaje mi się, że różne sytuacje wymagają różnych podejść i zastanawiałem się, czy powinienem zapewnić sobie przepływ pracy.

Prawda jest taka, że ​​nie jestem totalnie bezczelny. Na przykład, jeśli byłem na spacerze ze zdjęciami, istnieje rutyna, której zwykle się trzymam. Przejście przez tę rutynę wydaje się dobrym sposobem przyjrzenia się niektórym aspektom ACDSee. Oto mój proces.

IMPORT OBRAZÓW

ACDSee zapewnia mnóstwo opcji importowania zdjęć, pozwólcie, że wyróżnię tylko jedną.

Okno importu ACDSee.

Jestem wielkim zwolennikiem powiedzenia, że ​​„dane istnieją tylko wtedy, gdy istnieją w dwóch miejscach”. Rozszerzeniem tej myśli jest to, że w rzeczywistości nie masz kopii zapasowej, dopóki nie masz trzeciej kopii. Zakładając, że zostawisz swoje zdjęcia na karcie w aparacie, ACDSee daje ci możliwość wykonania dwóch kopii przy imporcie i przekazania ci drugiej i trzeciej kopii twoich zdjęć. Pierwszą kopię można zaimportować do jednego folderu, a drugą do innej lokalizacji. Pewnego dnia może się to okazać bardzo przydatną siatką bezpieczeństwa. Możesz być zadowolony, że wypróbowałeś ACDSee tylko z tego powodu.

Może to być konsekwencją używania komputerów jeszcze przed Arką, ale nadal myślę w kategoriach nazwanych i datowanych folderów. Biblioteki, kolekcje i tym podobne oczywiście działają dla niektórych, ale importuję do struktury plików z datą / lokalizacją, a następnie stamtąd do Lightrooma.

PROCES ODBIORU

Jedną z najważniejszych części mojego przepływu pracy (Ups! Czy właśnie się do czegoś przyznałem?) Jest proces uboju. Spędzę dużo czasu w przeglądaniu zdjęć, w kolejnych przeciągnięciach, które są coraz bardziej wymagające, usuwając te, których nie chcę spędzać czasu na przetwarzaniu. ACDSee pomaga mi w uboju na co najmniej 3 sposoby.

1 - ACDSee działa szybko z plikami RAW

Subiektywnie wydaje mi się, że Adobe Bridge jest raczej niezgrabny w działaniu i wolno reaguje. Otwieranie folderu i rysowanie miniatur na komputerze o dość wysokich parametrach było boleśnie powolne. Ten sam folder został otwarty, a miniatury i obrazy można było przeglądać bardzo szybko, w mniej niż dziesięć sekund za pomocą ACDSee. Z Bridgeem trwało to tak długo, że obrazy nadal nie były widoczne po 2 minutach, że przeniosłem się do innej kopii tych samych obrazów, które mam, na szybszym dysku SSD. Trzeba przyznać, że Bridge był wtedy tak samo szybki jak ACDSee.

Adobe Bridge

Obiektywnie rzecz biorąc, ACDSee szybciej rysuje plik RAW niż Bridge do szaleństwa. Zrobiłem zdjęcie A i otworzyłem je na pełnym ekranie w ACDSee, a następnie w Bridge. Następnie odwróciłem ten proces i najpierw otworzyłem Obraz B w programie Bridge, a następnie w ACDSee. Oba sposoby, używając ACDSee, obraz był wyraźny, czytelny z ostrymi szczegółami w ciągu 2 sekund. Używając Bridge, po ponad 30 sekundach poddałem się, kliknąłem, aby powiększyć i dopiero wtedy stał się wyraźnym, ostrym, w pełni narysowanym obrazem.


To daje bardzo dużo czasu na przestrzeni lat. Nie mogę pojąć, że jest ktoś, kto lubi siedzieć i czekać, aż komputer nadrobi zaległości. Nie tylko zaoszczędziłbyś ogromną ilość czasu łącznie, ale także zapewnia znacznie bardziej satysfakcjonujące wrażenia.

2 - Porównywanie obrazów jest łatwe dzięki ACDSee

Po drugie, proces uboju jest łatwiejszy, ponieważ ACDSee oferuje doskonałe narzędzie do porównywania zdjęć z bliska. Wiem, że Lightroom oferuje coś podobnego, prawdopodobnie inni też, ale żaden z nich nie działa tak dobrze, jak w ACDSee. Często wykonuję serię czterech lub pięciu strzałów (lub więcej), które są w dużej mierze podobne. ACDSee pozwala umieścić te ujęcia na ekranie, obok siebie, w tym samym czasie. Właściwie myślę, że działa najlepiej, gdy na ekranie są tylko trzy na raz.

Trzy lub więcej zdjęć w porównaniu obok siebie.

Wybór, które zdjęcie zachować, często sprowadza się do decyzji technicznej, np. Które zdjęcie jest najostrzejsze. W przypadku portretu oznacza to zwykle patrzenie w oczy. Dzięki ACDSee, gdy powiększasz jedno z porównywanych zdjęć, wszystkie ujęcia przybliżają się do tego samego punktu, na tym samym poziomie. Ponownie przyznaję, że inne oprogramowanie prawdopodobnie to robi, ale nie znalazłem wszystkich rzeczy, które chcę, działające tak dobrze, jak one, w jednym pakiecie.

Wszystkie trzy ujęcia przybliżyły się do tego samego poziomu.

3 - Tryb pełnoekranowy

Trzecim sposobem, w jaki ACDSee pomaga mi wybierać obrazy, jest to, że przechodzi do pełnego ekranu tak bardzo łatwo i szybko. Wyświetla zdjęcia w taki sposób, w jaki chcę je widzieć. Pełny ekran, bez obramowania okna, bez wskaźnika myszy. Kliknij dwukrotnie lub naciśnij Enter i jesteś na pełnym ekranie. Również „Crtl / Cmd + kółko przewijania” przybliża cię. W ten sposób chcę oglądać zdjęcia.

Następnie są dwa bonusy. Po pierwsze, opcja kliknięcia prawym przyciskiem myszy to Blokada powiększenia, co oznacza, że ​​mogę przesuwać stronę w górę i w dół między ujęciami pełnoekranowymi i powiększonymi do tego samego punktu i poziomu. Może nawet wolisz to od bezpośredniego porównania. Następnym bonusem, który może być przydatny od czasu do czasu, jest to, że dane EXIF ​​można bardzo szybko wywołać za pomocą ALT / OPTION + Enter w trybie widoku pełnoekranowego.

Tryb pełnoekranowy, z danymi EXIF, dodanymi po prawej stronie.

Wszystko powyższe dotyczy głównie używania ACDSee jako zamiennika Adobe Bridge. Jedną ważną rzeczą, do której nie dociskałem się do tej pory, jest to, że możesz otworzyć obraz bezpośrednio w programie Photoshop z ACDSee. Wykonuje również funkcję przeglądarki plików programu Bridge, a bardzo łatwa kombinacja klawiszy Ctrl / Cmd + Alt + X przenosi obraz do programu Photoshop. To chyba jedyny skrót, którego mogę używać bez patrzenia na klawiaturę.

Już tylko te czynniki pokazują, dlaczego ACDSee ciągle mnie wciąga. Jednak jest tego więcej!

PRZETWARZANIE PARTII

ACDsee ma dobry wybór operacji wsadowych.

Narzędziami, których prawdopodobnie używam najczęściej i które działają bardzo dobrze, ze wszystkimi opcjami, o które możesz poprosić, są narzędzia wsadowe. Uważam, że jest to tak pomocne, że ACDSee przeskakuje partiami rozmiar wielu obrazów, a następnie konwertuje format pliku, a następnie zmienia ich nazwy. Jest też kilka innych sztuczek.

Nie jest częścią menu wsadowego, ale przynajmniej w moim przekonaniu jest połączona. Często publikuję bezpośrednio w serwisach społecznościowych, w których znowu daje się Ci przydatne opcje.

Wysłać do…

To prawdopodobnie dobre miejsce, aby jeszcze raz wspomnieć, że wiem, że Adobe ma narzędzia do tego wszystkiego. Ale nie sądzę, aby ktokolwiek mógł uwierzyć, że są tak proste w użyciu, a na pewno nie wszystkie znajdują się w jednym miejscu.

ZARZĄDZAĆ

Jak już wyznałem, nadal jestem w mentalności przeglądarek plików i to jest format, na który patrzysz w ACDSee. Posiada wszystkie zalety, jakich można by się spodziewać po takim narzędziu. Możesz wyszukiwać, bawić się metadanymi, sortować według różnych kryteriów, patrzeć na różne widoki… po prostu działa dobrze.

Pokaz slajdów na pełnym ekranie.

Wydaje się, że nadszedł czas, aby wspomnieć, że ACDSee również robi dobre pokazy slajdów, z pewnym poziomem wyrafinowania. Pełny ekran, z paskiem narzędzi, który widzisz powyżej, pojawia się tylko po kliknięciu na ekranie. Przede wszystkim daje to możliwość zmiany opóźnienia. Aby uzyskać bardziej wyrafinowane ustawienia, możesz zagłębić się nieco głębiej.

Okno ustawień pokazu slajdów.

REDAGOWANIE

Wreszcie, tą częścią ACDSee, z której korzystam najrzadziej, choć nadal doceniam, jest zdolność programu jako edytora obrazów.

Czasami używam go do jednorazowego przetwarzania obrazu. Niektórzy sugerują, że ACDSee to pełnowartościowa alternatywa dla znacznie lepiej znanych produktów. ACDSee poradzi sobie z RAW, ma warstwy, jest nieniszczący… ma sprytne sztuczki… jeśli poszukasz w You Tube, znajdziesz wielu ludzi oferujących nie tylko entuzjazm, ale także solidną naukę, która może cię przekonać, że ACDSee może zaspokoić WSZYSTKIE Twoje potrzeby fotograficzne w pakiecie w bardzo przystępnej cenie.

Przeczytaj recenzję autorki dPS Leanne Cole tutaj: Alternatywa edycji zdjęć - przegląd ACDSee Ultimate 10

Może się to wydawać trywialne, ale często używam ACDSee do przycinania i wyrównywania. Bez opisu najdrobniejszych szczegółów, ma wszystkie zwykłe funkcje przycinania, ale z łatwą możliwością precyzyjnego ustawiania wymiarów co do piksela.

Precyzyjne przycinanie pikseli.

Następnie możesz umieścić maskę dokładnie na obrazie, w sposób, w jaki nie znalazłem żadnego innego programu, który byłby w stanie to zrobić. Podoba mi się również sposób, w jaki pozwala zmieniać krycie obszaru obrazu poza maską. Jeśli ustawisz wymiar kadrowania i przejdziesz przez serię zdjęć, wymiar zostanie również zachowany z jednego zdjęcia do drugiego.

Pomocne narzędzie.

Działa to również podobnie w przypadku obracania obrazu.

Możesz obracać o stopień.

Nie korzystałem z niczego innego, co umożliwia obracanie obrazu z taką precyzją i automatyczne przycinanie na bieżąco.

Ponownie, wyraźny obraz tego, co się dzieje, z przydatnymi opcjami

WNIOSEK

Uwielbiam kryminalistyczne, niezwykle szczegółowe recenzje, które przeprowadza na przykład DP Review. Ten artykuł nie może mieć takiego charakteru. Jest to bardziej degustacja, podkreślenie kilku rzeczy, które osobiście uważam za pomocne i które mogą zadziałać również dla Ciebie. Dołączam też do innych, by celebrować słabszego, zwłaszcza jeśli jest to naprawdę dobry zespół, który gra dobry mecz.

Dlaczego nie przejść do ACDSee, pobrać ją na 30-dniowy bezpłatny okres próbny i wypróbować samodzielnie. Jeśli już go używasz, powiedz nam w komentarzach poniżej, które funkcje najbardziej lubisz i dlaczego.