Ten komercyjny fotograf przedstawia F. Scotta Schafera. Wyjątkowy styl i portrety Schafera zapewniły mu współpracę z licznymi potentatami z branży rozrywkowej, takimi jak Stephen Colbert, załoga The Lonely Island, Steve Carell, Jack Black, Flight of the Conchords i nie tylko. Pracował dla takich firm jak HBO, MTV Networks, Paramount Pictures, Universal Records i Nike. Schafer mieszka i pracuje w Nowym Jorku.
Opowiedz nam trochę o tym, jak zacząłeś fotografować. Czy to zawsze było to, co chciałeś zrobić?
W 5th pierwsza klasa z moich nauczycieli z jakiegoś powodu założyła ciemnię w bibliotece. Moim pierwszym aparatem był mały instamatic firmy Kodak i po prostu robiliśmy małe odbitki… to było moje pierwsze wprowadzenie do rzemiosła. Byłem bardzo zaintrygowany tym procesem. Mój tata pomógł mi ustawić małą prowizoryczną ciemnię w mojej szafie, w której mogłem po prostu zrobić stykówki. Fotografowałem w Jr. High i byłem do niczego. Pamiętam, że widziałem zdjęcie kwiatu pokrytego rosą, a potem próbowałem je odtworzyć, plując na kwiat. Po prostu wyglądał jak kwiaty z plwociną. W liceum bardzo interesowałem się muzyką, zwłaszcza zespołami metalowymi, i uwielbiałem chodzić na koncerty. Zakradałem aparat na duże programy, takie jak Van Halen i Iron Maiden, a następnie sprzedawałem zdjęcia moim znajomym w szkole. Uwielbiałem oglądać zdjęcia Rossa Halfina i Neila Zlozowera w magazynach takich jak Hit Parader i Circus. Kiedy miałem 17 lat, opublikowałem zdjęcie Ronniego Jamesa Dio w konkursie fotograficznym Hit Parader i to była dla mnie wielka sprawa.
Masz świetne poczucie humoru i stylu w swojej pracy. Jak to się rozwijało, czy zawsze to było to, co kręciłeś?
To zdecydowanie ewoluowało. Kiedy skończyłem szkołę artystyczną, moje prace były naprawdę mroczne, nastrojowe i trochę przerażające. Będą elementy humoru, ale praca nie była zabawna. Właśnie zacząłem pracować z zabawnymi tematami. Kiedy wszedłem do świata fotografii reklamowej / redakcyjnej, byłem naprawdę poruszony przez ludzi takich jak Richard Avedon i Irving Penn ze względu na piękno, które wydobywali ze swoich czarno-białych. Ale kiedy zacząłem robić zdjęcia w kolorze, patrzyłem, jak Annie Leibovitz i Mark Seliger włączyli ciężką koncepcję do swoich zdjęć i próbowałem zacząć to robić. Moje pierwsze zadania poza szkołą były związane z Entertainment Weekly, więc musiałem na bieżąco wymyślać małe pomysły, aby obrazy były wyjątkowe.
Jak wygląda otoczenie na planie z celebrytami, takimi jak Stephen Colbert czy ekipa Lonely Island?
Dużo zabawy, dużo śmiechu. Praca z komikami może być bardzo wspólnym procesem. Praca z ludźmi takimi jak Stephen czy Lonely Island to szczególna sytuacja, ponieważ oni naprawdę angażują się w zdjęcia, podczas gdy inni ludzie mogą nienawidzić robienia rzeczy PR. Ci faceci rozumieją, że rozumiem ich humor, że jestem ich fanami i nie mogę się doczekać, aby wnieść swój wkład w to, co już robią. Z doświadczenia nauczyłem się, że tak kreatywni ludzie jak oni nie lubią po prostu stawać się marionetkami. Są mocno zaangażowani w te pomysły. Przyjmą od ciebie propozycje, ale zmienią je w coś innego. Jeśli dasz im punkt odniesienia, wymyślą coś, a następnie możesz wyrzeźbić to w coś użytecznego. Na przykład pracowałem z Andym Sambergiem siedem razy i każda sesja była inna, ponieważ oboje wnosiliśmy do projektu wiele różnych pomysłów i doświadczeń.
Jak dostać się do portretu celebrytów? Dla naszych czytelników, którzy są zainteresowani stworzeniem portfolio z tego gatunku, od czego w ogóle zaczynacie?
Stwórz portfolio mocnych portretów z silną, niepowtarzalną wizją. Ktoś zobaczy w Twojej książce coś naprawdę fascynującego i powie: „Czyż nie byłoby wspaniale, gdybyś kręcił…”, ale nie zaczynasz fotografować celebrytów. Kiedy zaczynałem, twórcy, którzy widzieli moją książkę, byli odświeżeni, ponieważ moja praca była mocna nawet bez celebrytów i nie opierałem się na tym, że taki a taki tam był. Chodzi tylko o dobrą prezentację - silne wyczucie stylu, które sprawdza się w przypadku magazynu, któremu próbujesz sprzedawać. Nowi fotografowie mają przewagę. Zadaniem fotoedytora jest próba uczynienia tego magazynu innym i próba znalezienia kogoś, kto jest następny. one chcieć zdobyć nowego faceta, wypróbować nowych ludzi. Ale musisz wiedzieć, co robisz.
Wiele z twoich prac obejmuje ciężkie rekwizyty i otoczenie. Ile z tego tworzysz w studiu, czy jest to głównie praca projektowa w postprodukcji?
Zależy od pędu. Zdecydowanie nie polegam wyłącznie na postach. Budujemy tyle, ile możemy. Zbudowaliśmy to jak zdjęcie Ricka Rossa i Andy'ego Samberga na fali pieniędzy. Podmioty potrzebują czegoś, co ułatwi akcję i po prostu wygląda lepiej.
Zatrudniam świetnych scenografów, którzy robili już wcześniej podobne rzeczy i na których mogę polegać. Robię tak dużo badań, jak to tylko możliwe, aby uzyskać odpowiednią pomoc wizualną, która mogłaby im pomóc. Pobieramy wiele obrazów, pokazujemy magazynowi, jak go budujemy i jak będzie działać, a następnie zaczynamy to składać. W rzeczywistych ujęciach jest kilka luk, które trzeba wypełnić retuszerem, ale jest dość blisko i całkiem czysty.
Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zrobić to dobrze w aparacie. Myślę, że w dzisiejszych czasach ludzie patrzą na ujęcie i wszyscy uważają, że to wszystko Photoshop, ponieważ to jest tak powszechne, ale lubię prawdziwe. Zasadniczo, jeśli nas na to stać, to budujemy.
Jaki poziom produkcji obejmuje większość Twoich zdjęć? Czy to zatłoczony dom w studiu, czy całkiem lekka ekipa?
Może się różnić. Nie potrzebuję mnóstwa ludzi latających wokół mnie, ale zazwyczaj jest kilku asystentów, technolodzy, ludzie z rekwizytów / zestawów i drużyna glam. Gdy zaangażowani są klienci i osoby towarzyszące, na planie może znajdować się do 50 osób (i kilka psów). Dzięki cyfrowemu teraz wszyscy unoszą się nad monitorem i każdy ma swoje zdanie. Wszyscy się włączają. To irytujące, ponieważ wiele osób ciągle szepcze Ci do ucha i wtedy fotograf może pstryknąć i wrzeszczeć „OK!” Więc może być trochę tłoczno. Kiedy wykonuję pracę osobistą, może to być tylko asystent, przedmiot i ja.
Jak poznajesz nowych klientów i upewniasz się, że Twoja praca zostanie doceniona przez ludzi, którzy zatrudnią Cię w Twoim wyjątkowym stylu?
Zdobądź tablicę marzeń, zdobądź marzenie… umieść marzenie na tablicy. Nie całkiem. Mój agent pomaga w tym, ale staram się być tak osobisty, jak to tylko możliwe. Rozwinąłem swój biznes, wykonując zimne telefony i podróżując do Nowego Jorku. Jeździłem do miejsc, w których chciałem pracować. Twoja praca musi być solidna, ale 80% procesu to marketing siebie, poznawanie ludzi i wchodzenie w twarze ludzi bez irytowania ich. Ale nadal musisz mieć dobry produkt do sprzedania. Nie możesz sprzedawać BS z BS. Wszyscy myślą, że po prostu masz agenta i gotowe. Większość magazynów nie chce rozmawiać z agentami. Musisz zdobyć tę jedną wielką pracę, a potem jest to tylko efekt spływu - robisz jedną wielką historię, a potem zaczynają przychodzić telefony.
Co to znaczy być świetnym fotografem komercyjnym? Co mogą zrobić nasi czytelnicy, aby poprawić swoją fotografię?
Nadal próbuję to rozgryźć… nie mam pojęcia. Wytrwałość i gruba skóra są kluczowe i musisz kochać to, co robisz. Myślę, że to trwający proces. To jest praktyka. Nigdy nie skończyłeś. Jestem teraz gotowy do pracy i muszę pokazać pewne zdjęcia z mojego archiwum, które pasują do odpowiedniego wyglądu. Przeglądałem zdjęcia, które mają siedem lat i były jak gówno… po prostu nigdy nie wiesz, jak się rozwijasz. Po prostu nie wiesz, co będzie dalej, a to jest zabawne.
Kiedy uczę, wielu moich uczniów chce się nauczyć tylko jednej rzeczy i to już koniec. Wychodzą i robią te hipsterskie zdjęcia albo chcą być kolejnym Terrym Richardsonem. Na tym się nie kończy. Dobry fotograf komercyjny musi to wszystko wiedzieć. To tak, jakby muzyk musiał umieć grać, czytać nuty, miksować w studio i tak dalej. Nie fotografuję martwej natury, ale jeśli muszę, to mogę. To znajomość wszystkich tych umiejętności i jeśli / kiedy musisz ich użyć, możesz.
Jako fotograf komercyjny potrafisz rozwiązywać problemy i za każdym razem musisz znaleźć rozwiązanie tego problemu. Lub poproś odpowiednią osobę, aby to naprawić. W ten sposób stajesz się lepszy.
Twoje spodenki ruchowe są świetne. Jak wideo zmieniło sposób, w jaki pracujesz i czy widzisz, że będzie odgrywać większą rolę w nadchodzących latach?
Zdecydowanie uważam, że wideo odgrywa większą rolę. Zdecydowanie jesteśmy proszeni o zrobienie tego więcej. Nie płacą nam więcej, ale nas proszą. Z pewnością 5D Mark II to ułatwia. Podobnie jak wszystko inne, kiedy pojawił się cyfrowy, trzeba było go traktować jako narzędzie i ewoluować. Wideo jest więc kolejnym narzędziem i kolejnym rzemiosłem, którego musimy się nauczyć, aby nadążyć. Dynamiczne oświetlenie wideo jest inne i musisz się tego nauczyć. Praca z dobrymi DP-ami, którzy rozumieją styl, jest świetna. Potrafią się wszystkim zająć. Ale jeśli nie masz tego luksusu i musisz zrobić to sam, musisz wiedzieć, jak go zapalić i nakręcić film w krótkim czasie.
Tak jak kręciliśmy to ze Stephenem Colbertem. To był kawałek, który wyszedł z nieruchomego obrazu i przekształcił się w wideo. Naprawdę fajnie, ale musieliśmy zrobić zdjęcia, a następnie w ciągu 10-15 minut nakręcić wideo i upewnić się, że wyglądają spójnie z punktu widzenia oświetlenia. To może być trudne. Dzięki wideo nie masz luksusu czyszczenia tła. To wszystko musi tam być. Musiałem się tego wszystkiego nauczyć i na pewno otrzymałem pomoc od ludzi, którzy wiedzą, co się dzieje.
Więc nie wiem, dokąd to zmierza. Nadal wszyscy próbujemy to rozgryźć.
Gdzie widzisz tę branżę za 10 czy 20 lat, skoro wiesz, jak bardzo się zmieniła w ciągu ostatnich pięciu lat?
Nie mam pojęcia… nie mam pojęcia… ściągam zdjęcia przez chip mózgowy? Wkładki optyczne? „Hej, mam to nowe zdjęcie - pobieranie do siatkówki. ” Ludzie lubią patrzeć na obrazy, które zawsze będą istnieć w jakimś kształcie lub formie. Nie chcę wiedzieć, dokąd zmierza branża… ale to zawsze się zmienia.
Kiedy skończyłem studia, mój nauczyciel powiedział mi, że jeśli chcę zarabiać na życie z fotografii, powinienem wyjść za bogatego. To było w latach 90. Wtedy ludzie mówili takie rzeczy jak „Och, w latach siedemdziesiątych… te dni minęły ”. Więc fotografia nigdy nie była sportem, w który uprawiasz, aby się wzbogacić. Zawsze jest to marzenie o robieniu wielkich sukcesów, ale to nie powinno być motywacją… zwłaszcza jeśli mieszkasz poza Nowym Jorkiem, Los Angeles lub jakimś dużym miastem teatralnym, które robi głośne filmy komercyjne. Jest tak wielu ludzi, którzy mieszkają w swoich rodzinnych miastach i po prostu strzelają do wszystkiego. Śluby, raporty roczne, zdjęcia produktowe, wszystko to robią i tak jest dobrze na to. Potem wychodzą i wykonują swoją własną pracę. To dla mnie fajna rzecz, to fotograf.
Jeśli naprawdę kochasz to, co robisz, to już to zrobiłeś. Włamanie się do branży reklamowo-handlowej zajmie trochę czasu. To długa droga i nie zawsze jest ładna, to na pewno. Nie wiem… Wciąż próbuję to rozgryźć.
Gdzie możemy znaleźć więcej Twoich prac lub dowiedzieć się więcej o Tobie?
Odświeżamy witrynę, ale możesz sprawdzić moją pracę pod adresem www.fscottschafer.com. Ma około 5-6 lat i jest niezły, ale musimy sprawić, by był czytelny na iPadzie, iPhonie, Androidzie i tak dalej. Możesz mnie również znaleźć na twitter.com/FScottSchafer lub facebook.com/FScottSchafer lub FScottSchafer.tumblr.com.