Skoncentruj się na Rebecce Jackrel ~ For The Love Of Wildlife

Anonim

Niedawno słuchałem wywiadu z Rebeccą Jackrel w podcastie The Candid Frame. Po wysłuchaniu, jak opowiada o swojej pasji do fotografii i dzikiej przyrody oraz po obejrzeniu jej pięknych prac, postanowiłem przeprowadzić z nią wywiad dla czytelników dPS. Jeśli spodobał Ci się ten wywiad i chciałbyś dowiedzieć się więcej o Rebecce i jej projektach, odwiedź jej stronę internetową i Ethiopian Wolf Project.

1. Jak i kiedy złapałeś błąd fotograficzny?

Kiedy byłem mały, mój brat miał w naszym domu ciemnię. Chodziłam za nim dookoła, trzymając mlecze i inne rzeczy, żeby mógł fotografować, a potem ze zdumieniem obserwowałam, jak obrabiał czarno-biały film. Zapach chemikaliów był odurzający, a patrzenie na wydruk wydawało się magiczne.

Moja droga w college'u zaprowadziła mnie w innym kierunku, ale sztuka i fotografia zawsze znajdowały się w bocznej części mojego serca. W 2003 roku prezent w postaci cyfrowej lustrzanki i wyprawa na Alaskę na nowo rozpaliły moją miłość do fotografii, która z roku na rok staje się coraz silniejsza.

2. Jak zaczęła się twoja przygoda z fotografią przyrodniczą?

W głębi serca zawsze byłem przyrodnikiem. Dorastając na północy stanu Nowy Jork, miałem wystarczająco dużo czasu, aby zniknąć w lesie i obejrzeć zabawę jelenia. Po spędzeniu zbyt wiele czasu na pracy w kostce w Dolinie Krzemowej zdałem sobie sprawę, jak ważne są dla mnie te ciche chwile spędzane ze zwierzętami. Dzika przyroda to dla mnie naturalna grawitacja.

3. Jakim sprzętem strzelasz?

Obecnie fotografuję sprzętem firmy Nikon.

4. Co najbardziej interesuje Cię w fotografii przyrodniczej?

Dla mnie to interakcja. Kiedy dzikie zwierzę akceptuje moją obecność i pozwala mi wejść do ich świata, jest to największy dar, jaki znam.

5. Jaki był Twój najbardziej pamiętny moment w tej dziedzinie?

Zdecydowanie najpiękniejszy moment miałam podczas pracy z morsami na norweskim Spitsbergenie. Byłem w wodzie coraz bardziej zbliżając się do młodego mężczyzny. Rzucił mi kilka spojrzeń z ukosa i najwyraźniej nie był mną zainteresowany, w przeciwieństwie do agresywnego mężczyzny, który wyganiał moich towarzyszy z wody. Ośmielony jego nonszalancją, w końcu znalazłem się w odległości dwóch stóp od tego olbrzyma, kiedy pochylił się i delikatnie oparł o mnie, podobnie jak golden retriever. Miał całą moc i mógł wyrządzić mi poważne szkody, ale zdecydował się tego nie robić. Przez następne 15 minut pozował dla mnie nad i pod wodą. Kiedy w końcu zdecydowałem się opuścić wodę, eskortował naszego zodiaku z powrotem do naszej żaglówki. To było niesamowite, być tak całkowicie akceptowanym przez tak duże, potężne i niebezpieczne zwierzę.

6. Jak zostałeś zaangażowany w projekt ochrony dzikiej przyrody?

Znajomy z organizacji, z którą pracuję w San Francisco, natknął się na okazję do podróżowania z profesorem Claudio Sillero, znanym badaczem psów, i zachęcił mnie do przyłączenia się do grupy. Trzynaście osób z pięciu krajów, a jedyne, co nas łączyło, to zamiłowanie do dzikiej przyrody, w szczególności psowatych. W chwili, gdy zobaczyłem etiopskie wilki, całkowicie skradły moje serce.

Przy tak dużej grupie możliwości fotografowania były niewielkie, ale podróż pokazała mi potencjał, który istniał do uchwycenia niesamowitych zdjęć, które pomogą szerzyć wiedzę o wilkach i ludziach tak ciężko pracujących, aby je uratować. Kiedy wróciłem do domu, poprosiłem o pomoc mojego przyjaciela Willa, aby wyruszyć w pięciotygodniową podróż w samym sercu sezonu szczeniąt. Sfinansowaliśmy wyprawę hojnymi datkami wpłaconymi przez KickStarter i zanim się zorientowałem, byłem z powrotem w Etiopii. Teraz, gdy wróciliśmy, krzyczymy tak głośno, jak tylko potrafimy, o tych niesamowitych zwierzętach - nasza galeria została otwarta w Los Angeles i mamy kilka artykułów, które mają zostać wydane, a książka jest w drodze.

7. Jakie trzy wskazówki dałbyś fotografowi, który chce zaangażować się w takie projekty?

Zacznij lokalnie i podążaj za swoją pasją. Swoją drogę do fotografii konserwatorskiej rozpocząłem współpracując z dwiema lokalnymi organizacjami; pytając o ich potrzeby w zakresie wizerunku i przekazując odpowiednie obrazy, jak tylko mogę. Wspierając relacje i budując reputację fotografa, z którym łatwo się pracuje, drzwi zaczną się otwierać tam, gdzie najmniej się ich spodziewasz.

Przygotuj się do dawania. Kiedy badacz lub program ochrony przyrody zaprasza Cię do ich świata, musisz okazać wdzięczność, udostępniając swoje zdjęcia bez ograniczeń. Niezależnie od tego, czy dokumentujesz określone zachowanie, tworzysz dramatyczną sztukę, czy po prostu uzyskujesz wyraźne zdjęcia identyfikacyjne, wszystko jest przydatne i doceniane.

Przeprowadź badania i nakręć historię. Zadaj każde pytanie, które przychodzi Ci do głowy, bez względu na to, jak głupie może się to wydawać. Dowiedz się o zagrożeniach, jakie działania są podejmowane oraz przez kogo i co jest potrzebne, aby pomóc. Nie skupiaj się tylko na ładnym zdjęciu zwierzęcia. Zdobądź siedlisko, zaangażuj ludzi, udokumentuj wszystkie użyte narzędzia i udokumentuj przyczynę i skutek - wszystko, co może opowiedzieć historię w nowy i interesujący sposób.

8. Czy masz „wymarzony projekt”, w który chciałbyś się zaangażować w przyszłości?

Wszystko, co ma związek z Albatrosem! Mam szczególne upodobanie do gigantycznych ptaków z nosem rurkowym i powoli dokumentuję różne gatunki. Chciałbym dołączyć do niektórych badaczy, aby udać się na niektóre z wysp subantarktycznych, gdzie gniazdują i dokumentują wszystkie gatunki z rodziny.

Rebecca Jackrel