Wywiad z Autoportretem i fotografem 365 - Anną Gay

Anonim

Po raz pierwszy zetknąłem się z fotografią Anny Gay na jej koncie Flickr, kiedy szukałem informacji na temat autoportretu i projektu 365. Nie pamiętam, który obraz mnie złapał, ale pamiętam, jak przeglądałem prace w jej archiwach z 365-dniowymi wyzwaniami i byłem pod wrażeniem jakości jej fotografii, poświęcenia, jakiego wymaga codzienne robienie autoportretów przez rok (dwa razy) i chce dowiedzieć się więcej o jej przepływie pracy.

Więc kiedy Anna zgodziła się wziąć udział w wywiadzie tutaj na dPS - i porozmawiać z nami o trzech jej ujęciach - byłem w siódmym niebie. Mam nadzieję, że spodoba Ci się, jak Anna podchodzi do fotografii.

Jak zaczęła się twoja przygoda z fotografią? jak długo to robiłes?

Po raz pierwszy sięgnąłem po aparat w listopadzie 2008 roku. W tym czasie członek rodziny pracował nad projektem 365 zdjęć i pomyślałem, że to naprawdę fajna rzecz, więc postanowiłem spróbować swoich sił w zrobieniu fotografowanie codziennie przez miesiąc jako rodzaj eksperymentu mającego na celu sprawdzenie, czy spodoba mi się fotografia i czy będę miał siłę woli, by trzymać się czegoś codziennie przez miesiąc.

Zawsze uwielbiałem malować i rysować, mam też licencjat z teatru, więc sztuka zawsze była ważną częścią mojego życia. Fotografia była dla mnie nowym medium, więc chciałem go dalej zgłębiać. Moje pierwsze wysiłki nie były jednak autoportretami - zacząłem od sfotografowania miejskiego i wiejskiego rozkładu oraz praktycznie wszystkiego, co przyciągnęło moją uwagę lub mnie zainteresowało. Dopiero gdy kręciłem przez kilka miesięcy, pomyślałem: „Zastanawiam się, co by się stało, gdybym się sfotografował?”

Dzień 106: Zejście

To ujęcie pochodziło z moich pierwszych 365 lat i nadal uczyłem się o kompozytach i korzystałem ze zdjęć stockowych we własnej pracy. W tym przypadku miałem pomysł na ujęcie, ale nie miałem pojęcia, jak zrealizować ten pomysł. Zrobiłem więc autoportret w mojej sypialni, a następnie przeszukałem wysoko i nisko w poszukiwaniu samouczków, jak dodać ptaki do zdjęcia i nadać im realistyczny wygląd. Podczas pracy nad tym ujęciem nauczyłem się przede wszystkim, jak dostosować poziomy gołębicy, aby dopasować światło w moim ujęciu, a także jak dodać cień gołębicy w CS4, aby cień gołębicy pojawił się na mojej ścianie.

Im więcej uwagi poświęcisz szczegółom podczas manipulacji zdjęciami, tym bardziej realistyczne będzie ujęcie. Dostosowałem również krzywe kolorów, aby wydobyć zielone cienie na ścianie za mną. Oświetlenie na tym ujęciu pochodzi z mojego okna, kamera z prawej. Użyłem także narzędzia „dodge” w CS4, aby wydobyć niektóre refleksy na moich włosach.

Jakiego rodzaju sprzętu używasz? (aparaty / obiektywy)

Obecnie fotografuję przede wszystkim aparatem Nikon D90 i Nikkor 50 mm f / 1.8 - uwielbiam to ustawienie! Kiedy naturalne światło nie wystarcza, mam lampę błyskową SB-600 z małą parasolką odblaskową. To moje zszywki i gdybym mógł wybrać tylko jeden obiektyw i jedną konfigurację oświetlenia, to byłoby wszystko, czego potrzebuję. Jeśli chodzi o sprzęt, staram się, aby wszystko było jak najprostsze.

Jesteś na swoim 2. 365 wyzwaniu. Co przyciągnęło Cię do tego typu wyzwania?

Początkowo swoje pierwsze 365 zacząłem z chęci poznania fotografii, ale także poznania siebie. Jednak kiedy zaczynałem ten pierwszy rok, nie miałem pojęcia, jak bardzo zmieni się moje życie osobiste, więc myślę, że pod względem emocjonalnym mogłem uzyskać o wiele więcej, niż się spodziewałem!

Przeszedłem przez bardzo mroczne czasy, a możliwość robienia, a następnie przetwarzania każdego dnia zdjęcia, dało mi pewien rodzaj rutyny, niewielką ilość spójności w moim życiu. To, co naprawdę kocham w 365, to to, że jest to, co z niej robisz, a dla mnie uwielbiam uczyć się nowych rzeczy, więc przez 365 dni czułem się bardzo spełniony, ponieważ bez względu na to, co działo się w moim życiu osobistym Wiedziałem, że każdego dnia nauczę się czegoś nowego o fotografii.

Kiedy skończyło się moje pierwsze 365 dni, poczułem, że czegoś mi brakuje w życiu bez tej naglącej potrzeby zrobienia przynajmniej jednego strzału na cały dzień. Zacząłem drugi rok w moje urodziny w marcu i świetnie się bawiłem z drugim rokiem! Wszystkie swoje zdjęcia publikuję w serwisie Flickr i jest coś naprawdę satysfakcjonującego w zrobieniu zdjęcia, z którego jesteś dumny, a następnie udostępnieniu go ludziom na całym świecie.

Dzień 209: plaża lub popiersie

Kolejne zdjęcie zrobione podczas moich pierwszych 365. Tworząc autoportret, lubię znajdować elementy do dodania do zdjęcia, które ludzie uznają za możliwe do odniesienia. Zrobiłem to zdjęcie na złomowisku, które znalazłem w drodze do Hilton Head, Karolina Południowa. Byłem bardzo podekscytowany wyjazdem na wakacje i chciałem, aby inni ludzie podzielili się ze mną tym podekscytowaniem.

Miałem tego dnia takie poczucie wolności i wiedziałem, że VW, idea otwartej drogi, obciętych dżinsów i bosych stóp przekaże moim widzom poczucie lekkomyślnego porzucenia, które odczuwałem tamtego wrześniowego dnia. Dla mnie część bycia autoportretem wiąże się z kontaktami z ludźmi wokół mnie, więc uwielbiam znajdować elementy do dodania do zdjęcia, które są wspólne dla nas wszystkich.

Co jest najtrudniejsze w wyzwaniu 365 i jak udaje Ci się za nim nadążyć?

Spójrzmy prawdzie w oczy, czas jest cenny i obecnie nikt z nas nie ma go dość. Tak więc może być naprawdę ciężko znaleźć ten moment dla siebie, aby zrobić zdjęcie. Czasami występują elementy rozpraszające. Innym razem jestem zmęczony, chory, albo jedno i drugie. Ale zawsze znajduję czas. Nie oglądam dużo telewizji, nie gram w gry komputerowe, a kiedy czytam, zwykle jest to związane z fotografią, więc w moich przestojach mogę naprawdę skupić swoją energię na tworzeniu obrazu każdego dnia. Chodzi o priorytety, a codzienne tworzenie obrazów dla siebie i innych jest dość wysoko na mojej liście.

Jakie wskazówki dałbyś innym początkującym entuzjastom autoportretów? Jakiego rodzaju proces przechodzisz, przygotowując i robiąc zdjęcia?

Najpierw zapoznaj się z podstawowymi zasadami fotografii - kompozycją, oświetleniem, równowagą, perspektywą itp. Następnie poznaj swój aparat. Staraj się fotografować w trybie ręcznym przez cały czas i opracuj podstawy zrozumienia czasu otwarcia migawki i przysłony. Jeśli potrafisz pojąć te dwie rzeczy (a są one dość łatwe do zrozumienia przy odrobinie praktyki i cierpliwości), to niebo jest dla Ciebie ograniczeniem nie tylko w przypadku autoportretów, ale także jako fotografa w generał.

Zainwestuj w pilota - nie ma nic bardziej męczącego niż bieganie w tę iz powrotem, gdy kamera jest na zegarze! Znajdź inne osoby, które interesują się autoportretami i poznaj ich oraz ich twórczość. Wiele się nauczysz, dzieląc się swoją pracą z innymi fotografami, a także znajdziesz w nich wiele moralnego wsparcia, i myślę, że to jest naprawdę ważne.

Przede wszystkim nie bądź dla siebie zbyt surowy. Będziesz mieć autoportrety, które kochasz bardziej niż inne, a niektóre z nich mogą być trochę zawstydzające, ale to naprawdę w porządku, ponieważ miejmy nadzieję, wszyscy z nas ciągle się uczą. Zawsze staraj się być lepszym, ale nigdy nie zmuszaj się do zniechęcenia. Jako artysta zawsze chcesz poszerzyć swoje horyzonty, ale staraj się nie tracić z oczu idei, że autoportret ma być dla Ciebie czymś dobrym - zdrową eksploracją siebie. O ile tylko możesz, bądź sobą przed obiektywem, bo to właśnie jest piękne w autoportretach - pokazują wszystkim, kim naprawdę jesteś jako jednostka. Autoportrety mogą być prawdziwe i wszyscy doceniamy prawdę.

Dzień 115: Idź z tym

To zdjęcie pochodzi z mojej obecnej 365, chociaż zacząłem obracać moje zdjęcia w pierwszym roku. Pewnego dnia stwierdziłem, że jeśli obróciłem ujęcie, nadało to zupełnie nowy wymiar całemu stylowi zdjęcia. Jednak ogólnie rzecz biorąc, nigdy nie obracam zdjęć po namyśle - zawsze komponuję ujęcie z myślą o ostatecznym obrocie. Dlatego w tym ujęciu podrzuciłem szalik prosto w powietrze i obróciłem strzał w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, aby przekazać poczucie ruchu w prawo.

Granie z rotacjami było dla mnie bardzo przyjemne i uważam, że może dodać surrealistycznego elementu do bardzo prostej kompozycji.

Interesuje mnie również Twoje podejście do postprodukcji - czy mógłbyś dać nam wgląd w swój przepływ pracy i procesy w tym obszarze?

Mój proces różni się z dnia na dzień! Staram się, aby każde ujęcie było świeże i nowe, nawet jeśli opieram się na poprzednim temacie - staram się nie robić tego samego dwa razy. Przeważnie budzę się z pomysłem na ujęcie, ale czasami pozwalam, by ujęcie samo się pokazało. Mój aparat jest zawsze na statywie i zawsze używam pilota. W większości przypadków robię około 10 zdjęć, ładuję je do komputera i wybieram 2-3 ulubione. Następnie przetwarzam ujęcia w Lightroom i CS4 i wybieram ostatnią edycję spośród tych 3.

W przypadku większości moich ujęć dostosowuję ekspozycję i balans bieli w Lightroomie i używam ustawień wstępnych, aby dostosować tony i krzywe kolorów, aby pasowały do ​​ogólnego nastroju wyglądu, do którego zmierzam. Jeśli uznam, że zdjęcie nadal wymaga pracy, czasami dodam teksturę w CS4 i wykonam niezbędny retusz skóry. Czasami lubię przetworzyć swoje ujęcie, a następnie odejść od niego na kilka godzin przed opublikowaniem go w Internecie.

Uważam, że odłożenie na chwilę strzału, a następnie powrót do niego świeżym okiem przed wykonaniem ostatnich poprawek może pomóc mi w bardziej obiektywnym spojrzeniu na strzał. Wszystko, co wiem, nauczyłem się czytając samouczki online lub rozmawiając z innymi fotografami, i odkryłem, że mój proces staje się bardziej swobodny, im więcej zdobywam wiedzy technicznej. Dotarłem do punktu, w którym dostosowuję przepływ pracy do danego ujęcia.

Zobacz więcej zdjęć Anny Gay na swojej stronie internetowej i na swoim koncie Flickr.