W tym szczegółowym przeglądzie terenowym przyjrzymy się Nikkorowi 18-55 mm f / 3,5-5,6G AF-P VR, najnowszemu standardowemu obiektywowi kitowemu Nikon DX, który został wprowadzony na rynek we wrześniu 2016 roku. -plastikowy obiektyw z najnowszym silnikiem krokowym, który ustawia ostrość szybciej i ciszej niż tradycyjny silnik cichobieżny stosowany w większości standardowych obiektywów Nikon. Konstrukcja optyczna obejmuje dwa elementy asferyczne zapewniające lepszą ostrość i kontrolę aberracji chromatycznej.
Obiektywy zmiennoogniskowe 18-55 mm są często dostarczane z korpusami lustrzanek cyfrowych Nikon klasy podstawowej (takimi jak D3400, D5600) jako pakiet. Są one również sprzedawane jako samodzielne produkty i dlatego są jednymi z najczęściej używanych obiektywów w ofercie firmy Nikon. Jest to również powód, dla którego szara strefa jest zalewana różnymi typami Nikkorów 18–55 mm. Podczas gdy pierwsze wersje obiektywu (produkowanego od 2005 do 2014 roku) były znane ze średniej lub słabej jakości, nowsza generacja AF-S VR II wydana w 2014 roku zyskała znacznie lepszą reputację dzięki solidnym parametrom optycznym w lekkim korpusie z wydajną stabilizacją optyczną. . W tej recenzji szczegółowo zbadam charakterystykę działania najnowszej wersji 18-55 mm AF-P VR i porównam ją zarówno ze starszą iteracją 18-55 mm AF-S VR II, jak i innymi obiektywami Nikon, takimi jak Nikon 18- 140mm VR.
Porównanie ze starszymi obiektywami 18-55 mm
We wszystkich nazwach i typach małych i niedrogich obiektywów zmiennoogniskowych Nikkor 18–55 mm, które są produkowane przez firmę Nikon od 2005 r., Jest duży bałagan. Orientacja jest trudna, ponieważ w sumie istnieje 8 różnych wersji tego obiektywu (w pięciu generacjach). z których ostatnie trzy są stabilizowane lub niestabilizowane). Obecnie firma Nikon oferuje dwa różne typy obiektywów zmiennoogniskowych 18–55 mm, ze stabilizacją optyczną lub bez niej. Chociaż w chwili obecnej sprzedawane są „tylko” 4 różne wersje, nadal możesz łatwo natknąć się na starsze wersje w szarej strefie. Pierwsze trzy generacje były znane ze słabej jakości wykonania i słabych parametrów optycznych, więc nie polecam ich kupowania za żadną cenę. Biorąc pod uwagę zakres ogniskowych 18-55 mm, polecam zakup jednej z dwóch ostatnich generacji (w zależności od typu korpusu lustrzanki cyfrowej - patrz tabela kompatybilności poniżej).
W tej recenzji skupię się na porównaniu najnowszej wersji AF-P ze starszą wersją AF-S VR II. Aby podkreślić postęp ostatnich dwóch pokoleń, w poniższej tabeli porównawczej zamieszczam również pokolenie 2007:
Jak więc odróżnić te, które polecam od tych, których bym nie zrobił (nawet dla zupełnie początkujących)? Z reguły można przyjąć następującą zasadę: dwie najnowsze generacje obiektywów 18-55 mm, które oferują znacznie lepsze parametry, mają przycisk z boku tubusu obiektywu - ten przycisk jest wciśnięty, aby obiektyw pozycja gotowa.
Zgodność
Ważna uwaga: linia AF-P jest kompatybilna tylko z najnowszymi korpusami lustrzanek cyfrowych firmy Nikon. Oznacza to, że liczba kamer współpracujących z obiektywem jest ograniczona.
Poniżej opisano, jak firma Nikon USA określa to, grupując aparaty w trzy podzbiory:
- W pełni kompatybilne modele. Nawet w przypadku zgodnych aparatów może być wymagana aktualizacja oprogramowania układowego. W pełni kompatybilne modele: D7500, D5600, D5500, D5300, D3400, D3300, D500 i nowsze modele
- Kompatybilne modele z ograniczonymi funkcjami: seria D5, D810, Df, D750, D7200, D7100, D5200, seria Nikon 1 z FT1
- Niezgodne modele: seria D4, seria D3, seria D2, seria D1, seria D800, D700, D610, D600, seria D300, D200, D100, D7000, D5100, D5000, D90, D80, seria D70, D3200, D3100, D3000, Serie D60, D50, D40, kamery filmowe
Testowałem ten obiektyw na korpusach lustrzanek cyfrowych Nikon D5300, D7100, Nikon 1 J5 (w połączeniu z adapterem FT-1) i D750 - wszystko działało świetnie, poza tym, że z D7100 i D750 nie udało mi się wyłączyć funkcji VR (patrz więcej poniżej).
Testowałem również ten obiektyw na mojej starszej lustrzance cyfrowej Nikon D7000 i D90 (przedstawionej przez firmę Nikon jako niezgodny model) i rzeczywiście nie działa. Ponieważ ogniskowanie jest w pełni elektroniczne, nie można nawet używać ręcznego ustawiania ostrości. Obraz w wizjerze pozostaje rozmazany przez cały czas, niezależnie od tego, jak przekręcisz pierścień ostrości. Trzymaj się z daleka od tego obiektywu, jeśli masz stary korpus aparatu Nikon i planujesz się go trzymać.
Jeśli posiadasz aparat z ostatniej grupy, polecam wybrać starszą (2014) wersję AF-S VR II.
Konstrukcja, obsługa i funkcje obiektywu
Nikon Nikkor 18–55 mm AF-P firmy Nikon to wykonany w całości z tworzywa sztucznego obiektyw, który jest tak mały i lekki, jak to tylko możliwe. Waży zaledwie 205 gramów (lub 195 gramów w przypadku wersji innej niż VR)! Chociaż rozmiar i waga to jedne z głównych zalet innych obiektywów DX AF-P w porównaniu z ich poprzednikami AF-S (w przypadku szerokokątnego obiektywu 10-20 mm i teleobiektywu zmiennoogniskowego 70-300 mm), niewiele się zmieniło. w tym kitowym obiektywie w porównaniu do starszej iteracji 18-55 mm AF-S VR II, który był już wyposażony w składaną konstrukcję (przycisk) znaną z niektórych obiektywów Nikon 1.
Obiektyw posiada mechanizm cofania. Na lufie zewnętrznej znajduje się mały guzik, który należy wcisnąć, aby obiektyw znalazł się w pozycji strzeleckiej. Naciskając ten przycisk, trzeba też obrócić pierścień zmiany ogniskowej, który odblokowuje obiektyw, przenosi go do znacznika ogniskowej 18 mm i wydłuża całkowitą długość obiektywu o około 30 mm. Podczas chowania obiektywu musisz wykonać tę samą procedurę, tylko w odwrotnej kolejności. W przeciwieństwie do systemu Nikon 1, samo aktywowanie obiektywu nie włącza korpusu lustrzanki cyfrowej. Trzeba więc liczyć się z tym, że dojście do pozycji „gotowość do fotografowania” trwa nieco dłużej - wystarczy włączyć aparat, a następnie obiektyw. Niektórzy fotografowie narzekają na to, ale nie przeszkadza mi jeden dodatkowy ruch (zajmuje około 2 sekund), o ile obiektyw zapewnia solidne parametry optyczne.
Ten mały obiektyw ma ograniczony zakres 18-55 mm (współczynnik zoom 3,1x), co odpowiada zoomowi 27-82,5 mm w aparacie pełnoklatkowym.
Przednia soczewka przesuwa się podczas powiększania (ale nie obraca się, co jest ważne przy stosowaniu kołowego filtra polaryzacyjnego). Podobnie jak w wersji szerokokątnej 10–20 mm, tubus obiektywu jest najkrótszy w środku zakresu ogniskowych, przy znaczniku ogniskowej około 30 mm. Przy powiększaniu lub pomniejszaniu z 30 mm rośnie długość. Obiektyw ma około 62,5 mm długości w pozycji kompaktowej i około 90 mm w pozycji gotowości (ogniskowa 18 mm). Maksymalna średnica to 64,5 mm.
Wokół przedniej soczewki znajduje się cienki pierścień do manualnego ustawiania ostrości, przydatny zarówno w trybie autofokusa (AF), jak i ręcznego ustawiania ostrości (MF). Do przełączania tych trybów należy użyć wewnętrznego menu lustrzanki cyfrowej, ponieważ na tubusie obiektywu nie ma mechanicznego przycisku / przełącznika. Jest to identyczne dla wszystkich obiektywów DX AF-P.
Ten obiektyw pozwala na obejście autofokusa, po prostu obracając pierścień ostrości - w dowolnym momencie, niezależnie od tego, czy autofokus jest włączony, czy wyłączony. Uważam to za bardzo przydatne i praktyczne, zwłaszcza podczas fotografowania zbliżeń (ten obiektyw ma możliwości zbliżenia do makro). Pierścień zmiany ogniskowej jest wykonany z dobrej gumy i ma oznaczenia 8 mm, 24 mm, 35 mm, 45 mm i 55 mm. Dzięki brakującym mechanicznym przełącznikom pierścień zmiany ogniskowej jest nieco większy w porównaniu z poprzednią wersją. Nie potrzeba wiele ruchu, aby powiększyć od 18 mm do 55 mm (wymaga obrotu o około 60 °).
Nic dziwnego, że obiektyw ma tylko plastikową obudowę i bagnet. Dla mnie to żaden problem. Ze względu na wysuwaną przednią soczewkę plastikowa lufa nie jest najbardziej wrażliwą częścią. Zderzyłem aparat na statywie z założonym obiektywem 18-55mm VR II AF-S (obiektyw poprzedniej generacji, o niemal identycznej konstrukcji), a obiektyw został uszkodzony przez zniekształcenie przedniej soczewki, a nie przez pęknięcie lufy.
Układ optyczny składa się z 12 soczewek (2 asferyczne), połączonych w 9 grup, jak pokazano poniżej:
Membrana składa się z 7 zaokrąglonych łopatek. Ten obiektyw jest sprzedawany bez osłony bagnetowej HB-N106 - trzeba ją dodatkowo dokupić, ale wątpię, by ktoś naprawdę jej potrzebował (zobacz, dlaczego w sekcji zjawy i flary na następnej stronie).
Ponieważ jest to obiektyw o zmiennej aperturze, jego ogniskowa zmienia się w miarę powiększania z f / 3,5 do f / 5,6 na długim końcu. Minimalna przysłona wynosi od f / 22 przy 18 mm do f / 36 przy 55 mm. Oto pełny przegląd maksymalnych wartości przysłony:
- 18 mm - f / 3,5
- 20 mm - f / 3,8
- 24 mm - f / 4
- 28 mm - f / 4,2
- 32 mm - f / 4,5
- 36 mm - f / 4,8
- 40 mm - f / 5,0
- 46 mm - f / 5,3
- 52 mm - f / 5,6
Biorąc pod uwagę bardzo ograniczony współczynnik powiększenia, jest to dość wolny obiektyw pod względem ilości światła, jakie może zebrać, ale nadal jest standardem dla obiektywów kitowych. Nie jest to bynajmniej soczewka odporna na warunki atmosferyczne. Należy unikać fotografowania podczas ulewnego deszczu i przy dużym zapyleniu. Z drugiej strony kręciłem nim dwa tygodnie na Wyspach Kanaryjskich iw Omanie (w tym na pustyniach) i nie zauważyłem przedostawania się kurzu / piasku do obiektywu.
Szybkość i dokładność autofokusa
Trzecia generacja Nikkora 18–55 mm była pierwszym obiektywem w ofercie firmy Nikon wyposażonym w nową technologię AF-P. W porównaniu z poprzednią generacją silników ultradźwiękowych (Silent Wave Motor lub SWM, zwany „AF-S”), nowa technologia silnika krokowego (skrót od automatycznego ogniskowania pulsacji, zwana „AF-P”) jest szybciej i ciszej. Cicho to właściwie nie jest właściwe słowo - jest po prostu milczące. Korzyści są oczywiste zarówno w przypadku nagrywania filmów, jak i robienia zdjęć. Ostrość jest bardzo płynna, nawet w trybie podglądu na żywo, w którym obiektywy AF-S miały tendencję do polowania w tę iz powrotem przed ustaleniem ostrości. Nowy silnik autofokusa jest tak cichy, że nie słychać go na ścieżce dźwiękowej filmu (typowy problem w obiektywach AF-S).
Podobnie jak w przypadku mojego doświadczenia z teleobiektywem zmiennoogniskowym DX 70-300 mm AF-P, rzeczywiste doświadczenia związane z fotografowaniem pokazują, że ten obiektyw ustawia ostrość cicho, dokładnie i niezawodnie. Szacuję, że ten obiektyw skupia się około 30% szybciej niż starszy obiektyw 18-55 mm AF-S VR II. Ustawianie ostrości w słabym świetle z D5300 również nie stanowiło problemu.
Szybkość i wyciszenie dźwięku to nie jedyne zalety. Wersja AF-P oferuje natychmiastowe sterowanie ręczne, co nie było dostępne w poprzedniej wersji 18-55 mm AF-S. Jest to dobra funkcja na wypadek fotografowania w trudnych warunkach, gdy obiektyw poluje. Możesz wtedy pomóc obiektywowi „znaleźć” właściwy zakres i ustawić ostrość. Sterowanie ręczne było stosowane w większości najnowszych obiektywów Nikkor - z wyjątkiem najtańszych zestawowych obiektywów 18-55 mm - godne pochwały jest to, że firma Nikon w końcu zastosowała tę technologię również w najtańszych obiektywach.
Nikkor 18-55 mm pozwala na maksymalne powiększenie 0,17x (1: 1,26) przy najbliższej odległości ogniskowania 0,25 m (0,9 stopy). Przy powiększeniu do 55 mm daje to przyzwoite możliwości fotografowania w zbliżeniach (w pobliżu powiększenia makro). Próbowałem strzelać do owadów na moim lawendowym kwietniku i byłem całkiem zadowolony z proporcji zdjęć z ostrością. Fotografowanie nieśmiałych owadów tym obiektywem nie jest zalecane, ponieważ 55 mm jest za krótkie i musisz znajdować się zaledwie kilka centymetrów od obiektu, co może go wystraszyć i sprawić, że się oddali.
Mój jedyny zarzut dotyczy brakujących przełączników ON / OFF AF (zwykle oznaczonych jako M / A i M na obiektywach Nikkor). Powtarzam tutaj to, co napisałem w recenzji szerokokątnej AF-P 10-20mm: choć trzeba pochwalić Nikona za zaprojektowanie szybszego i cichszego obiektywu ogniskującego, to zdałem sobie sprawę, że w połączeniu z brakującym włącznikiem na obiektywie, Przeżyłem kilka frustrujących chwil. Podczas fotografowania podstawowym korpusem D5300 często musiałem wybierać ręczne ustawianie ostrości (w ustawieniu korpusu aparatu) podczas wykonywania niektórych panoram.
Przede wszystkim zrobienie tego w menu aparatu trwa dłużej (nie lekceważ, jak ważne może to być w niektórych momentach). Co więcej, wielokrotnie zapominałem o przywróceniu pierwotnego ustawienia (wracając do normalnego autofokusa), w wyniku czego otrzymałem kilka nieostrych zdjęć. Oczywiście moja wina, ale chcę tylko podkreślić, że z obiektywami AF-P łatwiej o tym zapomnieć. Szybsze i bezszumowe ustawianie ostrości ma też swoje wady. Łatwo można stracić nawyk kontrolowania przejmowania ostrości przez krótki, ale widoczny i słyszalny proces zmiany ostrości. Obiektywy AF-P są pod tym względem inne i tak naprawdę nie zauważasz, kiedy uzyskał właściwą ostrość, tak jak w przypadku starszych obiektywów. Zwróć więc tylko uwagę na inne wskaźniki (takie jak dźwięk aparatu - którego nienawidzę, czy mrugający kołowy element sterujący w wizjerze). Zresztą, gdybym mógł, żałuję, że nie mam wersji z przełącznikiem AF-S / AF-M.