Zbudowany na sukcesie Fuji X100 i skierowany do profesjonalistów i entuzjastów fotografii, którzy potrzebują lekkiej alternatywy dla lustrzanki cyfrowej o niesamowitej jakości obrazu, Fuji X-Pro1 to pierwszy bezlusterkowy aparat z wymiennymi obiektywami firmy Fuji. Wraz z X-Pro1, Fuji jednocześnie wprowadził trzy obiektywy stałoogniskowe - Fujinon 18 mm f / 2.0 XF R, Fujinon 35 mm f / 1.4 XF R i Fujinon 60 mm f / 2.4 XF Macro, wszystkie specjalnie zaprojektowane do użytku z nowym mocowaniem Fuji X . W tej recenzji Fuji X-Pro1 nie tylko przedstawię szczegółowe informacje o aparacie, ale również postaram się odpowiedzieć na wiele pytań, które do tej pory otrzymaliśmy na temat aparatu od naszych czytelników, wraz z porównaniami do lustrzanek cyfrowych Nikon i Canon.
Miałem okazję blisko współpracować z Fuji X-Pro1 przy dwóch osobnych okazjach - raz, kiedy aparat pojawił się po raz pierwszy w 2012 roku i ponownie latem 2013 roku. Miałem szereg skarg na X-Pro1 w moim oryginale recenzja, ponieważ aparat był pełen błędów i problemów z autofokusem. Najnowsze oprogramowanie układowe 3.80 rozwiązało większość tych problemów, więc po prostu wracam do tej samej recenzji i ponownie oceniam aparat na podstawie moich najnowszych ustaleń.
Początkowo stwierdziłem, że mam „miłość i nienawiść” do Fuji X-Pro1, ponieważ było w nim wiele rzeczy, które zarówno kochałem, jak i nienawidziłem. Uwielbiałem kompaktowość aparatu, jego wygląd, wygląd i wspaniałe zdjęcia, które aparat jest w stanie wykonać. To, czego nienawidziłem, to zawodny system autofokusa, bolesne ręczne ustawianie ostrości i wiele innych błędów i problemów, które napotkałem podczas oceny aparatu. Od momentu premiery Fuji ciężko pracuje nad rozwiązaniem większości problemów za pomocą aktualizacji oprogramowania układowego i na dzień dzisiejszy jest to zupełnie inne narzędzie w porównaniu do tego, co było wcześniej. Przyjrzyjmy się dokładniej kamerze.
Specyfikacje Fujifilm X-Pro1
- Matryca: 16,3 MP (współczynnik przycięcia 1,5x), rozmiar piksela 4,8 µ
- Rozmiar czujnika: 23,6 x 15,6 mm
- Rozdzielczość: 4896 x 3264
- Natywna czułość ISO: 200-6 400
- Zwiększ niską czułość ISO: 100
- Zwiększ wysoką czułość ISO: 12800--25,600
- System czyszczenia czujnika: Tak
- Mocowanie obiektywu: mocowanie FUJIFILM X.
- Uszczelnienie / ochrona przed warunkami atmosferycznymi: Nie
- Budowa ciała: pełny stop magnezu
- Migawka: do 1/4000 i 30 sekund ekspozycji
- Sterowanie migawką: migawka płaszczyzny ogniskowej
- Przechowywanie: 1x gniazdo SD (kompatybilne z SD / SDHC / SDXC)
- Typ wizjera: hybrydowy wizjer wielofunkcyjny ze 100% pokryciem w trybie elektronicznym
- Prędkość: 6 FPS
- Miernik ekspozycji: pomiar TTL 256 stref
- Wbudowana lampa błyskowa: nie
- Autofokus: tak
- Ręczne ustawianie ostrości: tak
- Ekran LCD: 3 cale o przekątnej 1230 000 punktów
- Tryby filmowania: Full 1080p HD przy maks. 24 fps
- Kontrola ekspozycji filmu: pełna
- Limit nagrywania filmów: 29 minut
- Wyjście filmowe: MOV (H.264)
- GPS: Nie
- Typ baterii: NP-W126
- Żywotność baterii: 300 zdjęć, 900 zdjęć w trybie oszczędzania energii
- Standard USB: 2.0
- Waga: 400g (bez baterii)
- Cena: 1699 USD sugerowanej ceny detalicznej tylko w momencie premiery (obecnie kosztuje około 1199 USD)
Szczegółowa lista specyfikacji aparatu jest dostępna na stronie Fujifilm.com.
Budowa i obsługa aparatu
Podobnie jak wysokiej klasy lustrzanki cyfrowe, Fuji X-Pro1 ma solidną konstrukcję z pełną ramą ze stopu magnezu. Różnica polega jednak na tym, że Fuji X-Pro1 ma cienką warstwę stopu magnezu, dzięki czemu aparat jest bardzo lekki w porównaniu z lustrzanką cyfrową. Dla porównania Nikon D800 waży 890 gramów, podczas gdy X-Pro1 waży o ponad połowę mniej przy zaledwie 400 gramach. Chociaż aparat nie został zaprojektowany jako odporny na warunki atmosferyczne, podczas mojej wizyty w Londynie używałem go w bardzo deszczowych warunkach i bez problemu radził sobie z wilgocią i lekkim ciągłym deszczem.
Jeśli chodzi o obsługę, uważam, że Fuji X-Pro1 jest świetny. Aparat dobrze leży w dłoni, a lekkie obiektywy Fuji sprawiają, że system doskonale nadaje się do zabierania aparatu w dowolne miejsce. Podczas mojej podróży do Wielkiej Brytanii zdecydowałem się zabrać ze sobą Nikona D800 z obiektywami 14-24 mm i 24-70 mm, a także Fuji X-Pro1 z obiektywami 18 mm i 35 mm. Wróciłem z dużo większą ilością zdjęć z Fuji X-Pro1, bo po prostu nie miałem ochoty toczyć się z ciężką lustrzanką cyfrową i dwoma obiektywami w torbie na aparat. Obiektyw Fujinon 35 mm f / 1.4 był prawie przyklejony do korpusu X-Pro1, zwisając mi z szyi, podczas gdy obiektyw 18 mm wygodnie leżał w kieszeni mojej kurtki. Kiedy potrzebowałem szerszego niż 35 mm, zamieniałem soczewki i robiłem zdjęcia. Nie mogę tego zrobić z ciężkim D800. Nawet obiektyw stałoogniskowy Nikkor 50 mm f / 1,8G wydaje się znacznie większy i cięższy w porównaniu…
Kontrola ekspozycji aparatu jest doskonała. Jeśli wcześniej korzystałeś z lustrzanki cyfrowej i nigdy nie dotykałeś dalmierza, możesz znaleźć sposób na przełączenie trybu aparatu z trybu automatycznego / programu na priorytet migawki, priorytet przysłony lub ręczny. W przeciwieństwie do nowoczesnej lustrzanki cyfrowej nie ma przełącznika trybu aparatu. Żeby było jasne, Fuji X-Pro1 NIE jest dalmierzem - wydaje się nim tylko dzięki hybrydowemu celownikowi, stylistyce retro i elementom sterującym podobnym do dalmierza. Oto jak kamera wygląda od góry:
Aby zmienić ustawienie aparatu na preselekcję migawki, wystarczy obrócić górne pokrętło czasu otwarcia migawki znajdujące się tuż obok gorącej stopki lampy błyskowej (z kilkoma liczbami od „A” do 4000) na żądany czas otwarcia migawki. Aby zmienić aparat na preselekcję przysłony, pozostaw górne pokrętło migawki w pozycji „A”, jednocześnie obracając pierścień przysłony, aby ustawić wybraną przysłonę. Aby zmienić aparat na tryb ręczny, wybierasz dowolną przysłonę obiektywu i wybierasz dowolny czas otwarcia migawki w aparacie.
Wreszcie, tryb Program można ustawić, ustawiając zarówno górne pokrętło na aparacie, jak i pokrętło na obiektywie w pozycji „A”. Super prosty i bardzo intuicyjny, zupełnie jak w starszych dalmierzach. Jedynym minusem jest to, że nie można zmieniać czasu otwarcia migawki w krokach co 1/3 - po prostu nie ma wystarczająco dużo miejsca, aby zmieścić tak wiele cyfr na obrotowym pokrętle. Jednak nadal można ustawiać czas otwarcia migawki na mniejsze skoki, naciskając przyciski w lewo i w prawo z tyłu aparatu. Ponadto można użyć pokrętła kompensacji ekspozycji, aby precyzyjnie ustawić ekspozycję w krokach co 1/3 w dowolnym z automatycznych trybów aparatu.
Ogólnie układ i konstrukcja tylnej części aparatu jest dobra, ale mam kilka zastrzeżeń. Oto jak wygląda tył:
Moje dwie główne skargi to:
- Punkt ostrości AF zmienia się, naciskając przycisk „AF”, który jest niewygodnie umieszczony w lewym dolnym rogu wyświetlacza LCD. Ciągle przesuwam pole AF podczas fotografowania, więc ten przycisk powinien znajdować się w innym miejscu lub powinien zostać usunięty (patrz następny punkt poniżej). Dzięki nowemu oprogramowaniu sprzętowemu można teraz przesuwać punkt ostrości, naciskając strzałkę w dół, więc nie jest to już zbyt duży problem.
- Dlaczego przycisk strzałki w górę (po prawej stronie wyświetlacza LCD) jest dedykowany funkcji makro? Przyciski nawigacyjne ze strzałkami powinny służyć do zmiany punktu ostrości AF, tak jak w lustrzankach cyfrowych. Mam wielką nadzieję, że Fuji udostępni taki wybór poprzez aktualizację oprogramowania - nie powinno być tak trudno wprowadzić tę zmianę w przycisku. A jeśli przyciski zmieniają punkt ostrości, byłoby wspaniale, gdyby przycisk „AF” mógł stać się programowalnym przyciskiem funkcyjnym.
Obsługa aparatu i nawigacja w systemie menu to pestka, z wyjątkiem niektórych problemów projektowych. Oto lista problemów, które do tej pory znalazłem:
- Problem z włożeniem baterii. Dlaczego Fuji nie uczy się na swoich wcześniejszych błędach? Akumulator w X100 można włożyć nieprawidłowo i Fuji X-Pro1 ma dokładnie ten sam problem. Wszystko, co musi zrobić Fuji, to nieco inaczej ukształtować baterię z jednej strony, a problem zostanie rozwiązany. Chociaż Fuji X-E1 ma ten sam typ baterii, rozwiązał ten konkretny problem w X-E1 - baterii nie można już nieprawidłowo umieścić. Należy to zrobić przed zwolnieniem aparatu.
- Fotografowanie w formacie RAW przy podwyższonych poziomach ISO. Kolejny problem X100, który nigdy nie został rozwiązany - dlaczego Fuji nie pozwala na robienie zdjęć w formacie RAW przy podwyższonych poziomach ISO, takich jak ISO 100, 12 800 i 25 600?
- Umiejscowienie mocowania na statywie. Ten problem jest dość denerwujący, ponieważ gniazdo mocowania statywu znajduje się poza środkiem aparatu, blisko komory baterii / karty, co sprawia, że wyjęcie karty lub baterii, gdy aparat jest zamontowany, jest bolesne. Używam systemu szybkiego zwalniania Arca-Swiss i użycie standardowej płytki utrzymywałoby aparat daleko od środka. Miejmy nadzieję, że dobry niestandardowy talerz od ludzi z Really Right Stuff zajmie się tym problemem.
- Funkcja Auto ISO nie pozwala na ustawienie minimalnego czasu otwarcia migawki. Rozumiem, że tego nie ma w aparatach typu „point and shoot”, ale dla aparatu wartego więcej niż 1500 USD powinna istnieć możliwość ustawienia minimalnego czasu otwarcia migawki. Nawet X100 może to zrobić, a nowy X-M1 jest domyślnie wyposażony w to urządzenie! To prosta zmiana oprogramowania sprzętowego, która powinna się pojawić na długo przed pojawieniem się X-M1. Poza tym, dlaczego aparat nie pozwala na użycie Auto ISO przy ISO 6400, a nawet przy ISO 12800? Wysoka jakość szumów ISO jest doskonała, więc opcja powinna być dostępna.
Jeszcze tylko jeden rant. Fuji X-Pro1 ma kilka świetnych funkcji, takich jak nagrywanie filmów i robienie zdjęć panoramicznych. Ale dlaczego nie ma prostego interwałometru? O wiele tańszy Nikon 1 V1 ma taki, więc dlaczego Fuji nie może go zapewnić? Ponownie, jest to coś, co można zrobić poprzez aktualizację oprogramowania układowego.