Niedawno sięgnąłem po Olympus OMD-EM1X (to było kilka miesięcy temu). W tym czasie miałem okazję często go używać. To ciekawa bestia z aparatu fotograficznego i mam kilka obserwacji, które moim zdaniem pomogą w uzyskaniu pewnej perspektywy na ten nowy aparat. Przetestowałem aparat Olympus OMD-EM1X w tej nienaukowej, ale rzeczywistej recenzji.

EM1X to nowy profesjonalny aparat firmy Olympus
Pełne ujawnienie, nie jestem sponsorowany przez Olympus, ale fotografuję przy użyciu sprzętu Olympus od kilku lat i mam kilka korpusów Olympus (OMD EM1 Mark 1, EM1 Mark II i EM5 Mark II). Mam też sporo innego sprzętu (fotografowałem starszymi aparatami Panasonic, z których korzystałem przed przejściem na Olympus), a wcześniej byłem w systemie Canona.
Chociaż nadal mam wszystkie soczewki, korpusy aparatów są teraz coraz dłuższe w zębach. Naprawdę podobał mi się mój sprzęt Canon, ale stwierdziłem, że był dla mnie po prostu za ciężki, ponieważ lubię podróżować. Mam jednak opcje obiektywów, a aparaty pełnoklatkowe używają znacznie większych obiektywów dla podobnej ogniskowej w porównaniu do Micro 4 / 3rds.
Poza tym jestem trochę fotografem biegającym i strzelającym, wolę zająć pozycję, skomponować moje zdjęcia i iść dalej. Zwykle nie spędzam dużo czasu na jednym stanowisku, decydując się na więcej stanowisk do pracy nad obrazem. Co więcej, nie lubię wyciągać filtrów, zmieniać obiektywów (jeśli mogę tego uniknąć) ani nosić statywów (choć często gdzieś mam taki ze sobą).

Świetne i szybkie ustawianie ostrości w fotografii makro
Wielu krytyków
Kiedy EM1X pojawił się po raz pierwszy, niektórzy krytycy byli bardzo negatywnie nastawieni do tego aparatu, zanim jeszcze go zobaczyli. To dlatego, że jest to drogi aparat oparty na nieco starszym czujniku mikro 4 / 3s (taki sam jak EM1 Mark II). Chociaż wszystkie funkcje są na profesjonalnym poziomie (tj. Nieprzewidywalne uszczelnienie przed warunkami atmosferycznymi, wyjątkowa stabilizacja obrazu w ciele, szybkość i unikalne obliczeniowe funkcje fotograficzne, wszystkie oparte na czujniku 20 MP), niektórzy krytycy uznali, że jest za mały.
Rozmiar Micro 4 / 3s
Jako przypomnienie dla tych, którzy nie są zaznajomieni z czujnikami mikro 4/3, czujnik mikro 4/3 jest czujnikiem o współczynniku przycięcia 2. Oznacza to, że czujnik obejmuje tylko około jednej czwartej powierzchni pełnej klatki (ten sam rozmiar jako 35 mm ujemny) czujnik. Wiele lat temu pełnoklatkowe czujniki były niezwykle trudne do wyprodukowania, a większość czujników to czujniki upraw w takiej czy innej formie. Teraz, dzięki zaawansowanej technologii, pełnoklatkowe czujniki są łatwiej dostępne, chociaż zwykle można je znaleźć w korpusach aparatów o znacznych cenach.

Możesz uzyskać rozmyte tło za pomocą soczewek Micro 4/3, gdy używasz szybszych stałek
Koszty a funkcje
Jako użytkownik Olympus, kupując własny sprzęt, nie byłem pewien kosztu (około 3000 USD), czyli około dwa razy więcej niż OMD EM1 Mark II (1500 USD). Teraz mam jedno i drugie.
Bardzo podobał mi się mój OMD EM1 Mark II i był koniem roboczym w całej mojej pracy. Przy bardzo niewielu narzekaniach na to, największą rzeczą, jakiej bym chciał, byłby wzrost liczby trafień ciągłego autofokusa (jest już całkiem niezły, ale…).
Myślę, że wszyscy fotografowie dążą do lepszego ogniskowania, zwłaszcza teraz, z niesamowitym systemem autofokusa w większości aparatów. Ciągły autofokus w EM1 Mark II był ogromnym ulepszeniem w stosunku do EM1 Mark I. Ułatwił fotografowanie poruszających się obiektów, ale nadal nie był świetny do śledzenia.
W nowym Olympusie OMD-EM1X, pozornie, inne ulepszenia nowego korpusu wydawały się bardziej ewolucyjne niż rewolucyjne (chociaż od tego czasu odkryłem, że wrażenie to nie jest do końca poprawne).
W dodatku czujnik wydawał się być taki sam w EM1 Mark II, więc co było warte o wiele więcej?

W porównaniu do EM1 Mark II, EM1X jest tylko trochę większy (soczewka po prawej również jest trochę większa)
Po zakupie Olympus OMD-EM1X od razu zdałem sobie sprawę, że niektóre różnice w kosztach między modelami (EM1 Mark II i EM1X) były trochę mylące. Dzieje się tak dlatego, że EM1X jest wyposażony w zintegrowany uchwyt baterii (możesz kupić niezintegrowany uchwyt baterii oddzielnie dla EM1 Mark II za 250 USD), dodatkową ładowarkę za 59 USD i dodatkową baterię, która kosztuje 54 USD. Użyłem zewnętrznego uchwytu baterii (HLD-9) do mojego EM1 Mark II i od tego czasu ledwo go zdejmowałem. To sprawia, że ogólna różnica w kosztach jest trochę mniejsza, ale nadal, przy cenie około 1100 USD więcej, o 2 lata nowszy EM1X jest nadal najdroższym aparatem sprzedawanym przez Olympus.
Poza kosztami początkowo byłem trochę niechętny, aby wskoczyć na EM1X ze względu na nieco nietypowe komunikaty marketingowe dotyczące tego produktu.
Jestem profesjonalnym fotografem i potrzebuję solidnego, niezawodnego aparatu z szybkim autofokusem. Chociaż był to najwyraźniej model premium dla linii Olympus i najdroższy sprzedawany przez nich aparat, Olympus wydawał się niechętny do stwierdzenia, że to ich topowy model. Zamiast tego stwierdzili, że dzielił najwyższe rachunki z Olympusem EM1 Mark II. Wydawało się, że EM1X jest sprzedawany tylko do fotografii przyrodniczej i sportowej, ale czy jest bardziej wydajny niż tylko w tych dwóch obszarach?
Kolejną ważną cechą aparatu jest uszczelnienie przed warunkami atmosferycznymi. Zgodnie z reklamą można wystawić ten aparat na ulewę i będzie dalej działał.

Przenośność systemu oznacza, że możesz dostać się do bardziej odległych miejsc bez noszenia zbyt dużej ilości sprzętu
Wyniki w świecie rzeczywistym
Oprócz zdjęć z podróży do Nevady i Madery, wziąłem też na kilka dni obóz terenowy Olympus OMD-EM1X. Podczas biwakowania na backcountry dużo padało i przez cały czas nosiłem EM1X, używając klipsa do przechwytywania Peak Design na zewnątrz mojego plecaka. Używałem aparatu również do fotografowania zwierząt i dzikiej przyrody. Znaczące różnice to odporność na warunki atmosferyczne, autofokus, stabilizacja w ciele, czujniki pola i niektóre funkcje obliczeniowe.

Uszczelnienie aparatu i obiektywu przed warunkami atmosferycznymi pozwoliło mi przypiąć go do klipsa do przechwytywania i nie wymagało osobnej torby
Odporność na czynniki atmosferyczne
Powiedzieć, że jest to kamera odporna na warunki atmosferyczne, to trochę za mało powiedziane. Wiele aparatów twierdzi, że są odporne na warunki atmosferyczne, ale w rzeczywistości nie chcesz ich zamoczyć.
Z Olympusem OMD-EM1X naprawdę nie przejmowałem się fotografowaniem nawet w ulewnej ulewie (z wyjątkiem tego, jak wpłynęłoby to na moją kompozycję). Zaczynam się skupiać tylko na tym, co muszę zrobić, aby zrobić zdjęcie, a nie na tym, czy mój aparat przeżyje.
Próbując uzyskać dostęp do kart pamięci lub akumulatora, nie ma wątpliwości, że ten aparat jest odporny na warunki atmosferyczne. Mieszkam w północnej Kanadzie i korzystałem z EM1 Mark II i EM1X w bardzo zimnych warunkach z dużą ilością śniegu i mogę zaświadczyć, że żaden z nich nie stanowi problemu dla tego aparatu.

W połączeniu z EM1X, obiektyw 12-100 mm F4 ma 7,5 stopnia stabilizacji obrazu i jest odporny na warunki atmosferyczne
Podczas biwakowania na backcountry w Mount Robson w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie padało przez większość całej wycieczki. W żadnym momencie nie martwiłem się o EM1X, ani nigdy nie odkładałem go, aby wyjąć go z deszczu.
To nie była obawa podzielana przez innych. Było wielu innych fotografów z aparatami fotograficznymi innych marek w pobliżu i wszyscy mieli jakąś ochronę przed warunkami atmosferycznymi do swoich aparatów (torby na aparat i torby plastikowe) nawet podczas fotografowania.
Największym problemem, jaki napotkałem, była próba zatrzymania wody z przodu obiektywu, aby móc robić zdjęcia bez dużych kropli wody na zdjęciu.
EM1X bardzo się zamoczył, ale nigdy nie wykazał żadnych negatywnych skutków działania wody. Nigdy nie czułem się tak pewny siebie z moim EM1 Mark II ze względu na mocowanie uchwytu baterii.
Czuć
EM1X jest bardzo solidny, trochę jak czołg. Świetnie leży w dłoni i ma kluczowe przyciski w świetnych lokalizacjach. W przeciwieństwie do EM1 Mark II, który wydawał się zawsze trochę luźny, zintegrowany uchwyt baterii znacznie poprawia ogólną ergonomię. Ponadto, mając obie baterie w tej samej komorze, ich wymiana jest banalna. W przypadku EM1 Mark II, jeśli jedna lub obie baterie są wyczerpane, wyjęcie baterii z głównego korpusu wymagało usunięcia uchwytu baterii, aby dostać się do drugiej komory baterii.
Użycie zamków uchwytu baterii i gniazd kart pamięci zapewnia również solidną obsługę EM1X.
Nowy układ przycisków
Nowy układ przycisków ma prawdziwe poczucie celu. W przypadku niektórych aparatów wydaje się, że projektanci nie byli w stanie wymyślić, gdzie umieścić poszczególne przyciski, więc po prostu umieszczają je w dowolnym miejscu. W tym przypadku umieszczenie przycisku jest celowe. Większość przycisków znajduje się w tej samej pozycji, niezależnie od tego, czy aparat jest ustawiony w orientacji pionowej czy poziomej. Oznacza to, że dla większości funkcji dostępne są dwa przyciski.
Przez wiele lat używałem ostrości z tylnym przyciskiem w różnych aparatach, a jego umiejscowienie znacznie się poprawiło w przypadku Olympusa. Dodanie dwóch wskaźników (zarówno poziomego, jak i pionowego) umożliwia precyzyjne dostrojenie pozycji autofokusa podczas fotografowania.
Ulepszenia autofokusa
Ciągłe śledzenie jest znacznie lepsze niż EM1 Mark II (oprogramowanie układowe 2.3) z możliwością namierzenia obiektu i pozostania na nim nawet w tłumie. Kręciłem grę lacrosse mojego syna i byłem zdumiony, jak dobrze trzymało się namierzania.
Wiem, że są inne marki kamer z dobrym śledzeniem, ale ta zdecydowanie plasuje się w czołówce elity. Wykorzystuje wykrywanie fazy i kontrastu i jest super szybki.

Autofocus pozwala na śledzenie osób podczas wydarzeń sportowych
Stabilizacja obrazu w ciele
Twierdzi się, że stabilizacja obrazu w ciele (IBIS) działa do 7,5 stopnia w połączeniu ze stabilizowanym obiektywem. Większość obiektywów Olympus nie ma stabilizacji; zamiast tego polegają na stabilizacji w aparacie. Oznacza to, że możesz robić zdjęcia z ręki do około 4-6 sekund i nadal robić ostre zdjęcia.
Pochodząc z lustrzanek cyfrowych Canon, które używają tylko stabilizacji optycznej (takiej samej jak Nikon), musisz zwracać uwagę na czas otwarcia migawki z powodu drgań aparatu. Staje się to poważnym problemem w przypadku obrazów o wyższej rozdzielczości, ponieważ większa szczegółowość obrazów oznacza, że drgania aparatu są bardzo widoczne. Olympus OMD-EM1X w większości to eliminuje i naprawdę można to wykorzystać na swoją korzyść.
Trudno jest komuś przekazać, jak wielkie znaczenie ma to praktyczne strzelanie, zwłaszcza jeśli nie masz statywu. Oznacza to, że możesz zostawić swój statyw (częściej niż prawdopodobnie już to robisz).

Możesz uzyskać obrazy o wysokiej rozdzielczości 50 MP z ręki bez użycia statywu.
Czujniki polowe
Czujniki terenowe zapewniają wbudowany GPS z wszelkiego rodzaju informacjami o miejscu wykonania zdjęcia. Obejmuje to wysokość, temperaturę i wysokość. Informacje są wprowadzane do metadanych obrazów, dzięki czemu są dostępne.
Wcześniejsze aparaty Olympus na ogół wymagały komunikacji z aplikacją na telefonie komórkowym, aby uzyskać tego rodzaju dane. Umożliwia to śledzenie lokalizacji obrazów w aplikacjach, takich jak Adobe Lightroom.
Jedno słowo przestrogi, istnieją dwie możliwości aktywacji czujników polowych. Możesz dość szybko rozładować baterię (nawet jeśli nie używasz aparatu), jeśli nie używasz opcji oszczędzania baterii.
W praktyce oznacza to, że jeśli korzystasz z trybu oszczędzania baterii, musisz na chwilę włączyć aparat, aby GPS mógł uzyskać lokalizację. Jeśli jesteś zbyt szybki, zabraknie danych o lokalizacji GPS.
W kategoriach rzeczywistych, kiedy byłem na kempingu w backcountry, czujniki terenowe pokazywały również zmianę wysokości i temperaturę.
Tryb wysokiej rozdzielczości
Od jakiegoś czasu Olympus ma tryb sensor-shift / high-resolution, w którym aparat wykonuje serię zdjęć, aby stworzyć obraz o wysokiej rozdzielczości. Czyni to, przesuwając czujnik o 1/2 piksela w każdym kierunku w sumie osiem razy. Ta funkcja nie jest nowa i jest dostępna w aparatach Olympus od kilku lat.
Nie jest też jedynym producentem aparatów (jest ich niewielu), którzy to robią (inaczej zaimplementowano), ale wszystkie wymagają użycia statywu.
W aparacie Olympus EM1 Mark II uzyskany obraz to surowy obraz o rozdzielczości 80 MP. EM1X ma tę samą zdolność do robienia zdjęć w wysokiej rozdzielczości ze statywem i wprowadza możliwość robienia trybu wysokiej rozdzielczości z ręki. Aby to zrobić, EM1X wykonuje 16 zdjęć i łączy je w celu uzyskania nieco mniejszego, ale wciąż wysokiej rozdzielczości obrazu (50 MP kontra 80 MP).
Ręczny tryb wysokiej rozdzielczości działa wyjątkowo dobrze. Największym problemem dla wszystkich tych realizacji są poruszające się tematy w polu widzenia. Jednak obrazy w wysokiej rozdzielczości nadal wypadają całkiem dobrze, z zauważalnym skokiem rozdzielczości.

Połączenie odległych miejsc docelowych i przechwytywania w wysokiej rozdzielczości może prowadzić do doskonałych zdjęć
Symulowany filtr ND
EM1X posiada tryb ND, w którym można symulować fotografię z długim czasem naświetlania bez użycia filtra ND. Pozwala to na robienie dziennych zdjęć wodospadów, z ręki i bez filtra ND.
Wyniki są całkiem dobre. Istnieją jednak ograniczenia co do tego, jak to działa, ale wyniki są warte wysiłku.
Ostatecznie można to osiągnąć za pomocą rzeczywistego filtra ND - wyniki są podobne. Filtr ND działa dobrze, jeśli jesteś fotografem typu „run-and-gun”.

Przechwytywanie płynącego strumienia w ciągu dnia przy normalnych ustawieniach

Użycie filtru ND umożliwia mieszanie obrazów i symulację użycia filtra ND, ale bez filtra fizycznego
Kompaktowy i konfigurowalny
Jeśli spojrzysz na historię Olympus, zdasz sobie sprawę, że jest to firma, która zbudowała swoją reputację na aparatach fotograficznych w oparciu o koncepcje kompaktowych, ale wydajnych aparatów, ze znacznym naciskiem na „kompakt” (nie jest to nowość).
Tak było zawsze i było częścią marki przez ostatnie 100 lat. Niedawno Olympus skupił się na aparatach cyfrowych, które są bardzo dobrze zbudowane, ze świetną optyką, niewiarygodnie konfigurowalnymi i kompaktowymi.
Myślę też, że Olympus regularnie stara się przesuwać w czołówkę cech otaczających sensor. Rzeczy takie jak stabilizacja obrazu w ciele, tryb wysokiej rozdzielczości przesunięcia pikseli i inne funkcje obliczeniowe.
Poza nowymi sztuczkami, co powiesz na stare sztuczki?
Olympus OMD-EM1X jest cięższy, ale nie za dużo. Ergonomia jest świetna, a wybór obiektywów Micro 4/3 jest fantastyczny (Olympus i Panasonic). Jakość obrazu nigdy nie była problemem ani dla mnie, ani dla mojej pracy. Olympus i Panasonic produkują bardzo jasne obiektywy, a jeśli szukasz płytkiej głębi ostrości, mają obiektywy zapewniające świetny efekt bokeh.
Z drugiej strony, EM1X nie jest aparatem typu dyskretnego fotografa ulicznego. Jest duży, wyraźny i krzyczy na poważne robienie zdjęć. Istnieje wiele mniejszych korpusów dla Micro 4/3rds, ale ten aparat zapewnia ogólnie duży.
Jestem fanem i jestem przekonany.
Bez zagłębiania się w króliczą norę debaty między pełnoklatkowymi a czujnikami upraw (jest ich wiele), biorąc pod uwagę rozmiar i rozdzielczość obrazu, możesz używać większości nowoczesnych aparatów mikro 4/3 i więcej do większości gatunków fotografii.
W rzeczywistości, chyba że drukujesz bardzo duże (10 stóp szerokości), kadrowanie jak szalony lub potrzebujesz szalonej małej głębi ostrości, rozmiar czujnika jest dla osób podglądających piksele, o które muszą się martwić, a nie przeciętny fotograf. Możesz nawet użyć mikro 4 / 3rds do astrofotografii, ale naprawdę musisz nad tym popracować.
Dla tych, którzy chcą dyskutować o zaletach pełnoklatkowych czujników w porównaniu z mikro 4 / 3rds, można argumentować, że obecnym złotym standardem nie jest już pełnoklatkowy aparat. Zamiast tego przypomina bardziej Fujifilm GFX 100 - bezlusterkowy średnioformatowy aparat 100 MP. Mają wiele cech aparatów pełnoklatkowych, w tym uszczelnienie przed warunkami atmosferycznymi, stabilizację obrazu w korpusie i podwójne gniazda na karty pamięci.

Aparat jest dość wszechstronny.
Werdykt?
Ten aparat robi pewne rzeczy szczególnie dobrze. Jeśli poważnie podchodzisz do swoich zdjęć, chcesz podróżować z lekkością, udawać się w miejsca o trudnych warunkach atmosferycznych i chcesz ograniczyć użycie dodatkowego sprzętu (statywów i filtrów), to jest to aparat dla Ciebie.
Większość nowoczesnych aparatów może robić świetne zdjęcia we właściwych rękach. Różnice stają się cechami i przydatnością do zadania.
Opierając się na moich doświadczeniach w świecie rzeczywistym, w przypadku większości obrazów fotograficznych, Olympus OMD-EM1X jest na to gotowy. Może robić rzeczy, których inne aparaty nie mogą, w tym trwałe uszczelnienie pogodowe, ręczny, tryb wysokiej rozdzielczości, symulacja filtra ND, bardzo szybkie zdjęcia (60 kl./s bez autofokusa i 18 kl./s z ciągłym autofokusem) oraz szalona stabilizacja obrazu w korpusie.