Fotografia uliczna: wyzysk a szacunek

Anonim

W ciągu ostatnich kilku lat zaobserwowaliśmy wzrost zainteresowania wielu czytelników dPS (i całej sieci) tematem fotografii ulicznej i portretu ulicznego.

Chociaż uwielbiam pomysł dokumentowania tego, co dzieje się w okolicy, czasami oglądam prace niektórych ulicznych fotografów, przy których nie mogę się powstrzymać, ale czuję się trochę… niekomfortowo z powodu tego, co jest prezentowane.

W żadnym wypadku nie występuje we wszystkich fotografiach ulicznych, ale są chwile, w których to, co jest prezentowane, jest bardzo konfrontacyjne - nie tylko dla tych, którzy oglądają obrazy, ale czasami czynność zrobienia jakiejś fotografii ulicznej wydaje się dość konfrontacyjna, natrętna, a czasem nawet wyzyskująca dla badanych zdjęć.

Chociaż myślę, że z pewnością jest miejsce na wykorzystanie fotografii do udokumentowania naszej kultury (zarówno dobrej, jak i złej), coraz bardziej martwiłem się, że niektórzy fotografowie mogą ostatnio przekroczyć granicę i w trakcie tego procesu prawie wykorzystują ludzi i dzielnice, które fotografują.

Dzisiaj natknąłem się na poniższy film, który opowiada historię dwóch ulicznych fotografów, którzy robią inne podejście do fotografowania dzielnicy Tenderloin w San Fransisco - obszarze, który jest często znany z tego, że jest niebezpieczną i niebezpieczną częścią miasta.

Fotografowie Brad Evans i Travis Jensen dzielą się w filmie wideo o tym, jak niektórzy uliczni fotografowie sfotografowali tę okolicę w sposób, który koncentruje się na negatywnych aspektach tego obszaru i wykorzystują tamtejszych ludzi w sposobie, w jaki robią zdjęcia - ale z ich chcieli sfotografować okolicę z szacunkiem dla każdego, kogo fotografują.

Innym aspektem tego projektu książki i magazynu, który wyłonił się z tego, jest to, że zyski były dzielone z grupą społeczną, aby odłożyć coś z powrotem do sąsiedztwa.

Uwielbiam filozofię fotografii ulicznej wyrażoną w tym filmie - warto go obejrzeć.

Więcej niż fotografia z sidewalktalk.dk na Vimeo.

Bardzo chciałbym usłyszeć, co myślisz na ten temat. W żadnym wypadku nie spieram się z fotografią uliczną, a nawet wykorzystuję fotografię do dokumentowania niektórych wyzwań i trudności, z którymi borykają się niektórzy ludzie - raczej zastanawiam się, czy można to zrobić z większym szacunkiem i troską - w sposób, który nie tylko podkreśla kwestie, ale także traktuje ludzi z szacunkiem i godnością w trakcie całego procesu.

Do ciebie - co o tym myślisz?