Bioluminescencja pod gwiazdami

Anonim

Wpis gościnny autorstwa Phila Harta - autora eBooka Shooting Stars (użyj kodu DPSTARS, aby uzyskać 20% zniżki).

Gdy masz już umiejętności i sprzęt, świetne zdjęcia często są wynikiem przebywania we właściwym miejscu we właściwym czasie, a czasami wiąże się to z odrobiną szczęścia. Latem 2008/09 w Australii byłem bardzo szczęśliwa .

Spędziłem wiele tygodni nad jeziorami Gippsland, prowadząc letnie obozy z Camp Cooinda, a bioluminescencja to coś, co widzieliśmy kilka razy na przestrzeni lat, chociaż zwykle jest słaba i prawie niemożliwa do sfotografowania. Jednak pod koniec grudnia 2008 roku i na początku stycznia 2009 roku bioluminescencja była niezwykle jasna. W rzeczywistości bioluminescencja tak jasna, jak ją wtedy widzieliśmy, musi być dość rzadka na całym świecie, ponieważ jest bardzo niewiele innych zdjęć takich jak te, które zrobiłem tego lata.

Właśnie dlaczego był tak jasny rok, to skomplikowana historia letnich pożarów buszu, po których kilka miesięcy później nastąpiły zimowe powodzie, które spowodowały wysoki poziom składników odżywczych w wodzie i ostatecznie wybuch mikroorganizmu Noctiluca Scintillans. Możesz przeczytać więcej o tej historii na mojej stronie, ale ten post dotyczy zdjęć.

Cztery lata temu używałem Canon 20D, który był stosunkowo wczesnym modelem lustrzanki cyfrowej, ale nadal działał całkiem dobrze w słabym świetle i wiele moich zdjęć zostało zrobionych standardowym obiektywem 18-55 mm; kolejny dowód na to, że nie musisz mieć najnowszego i najdroższego sprzętu, aby robić świetne nocne zdjęcia.

Canon 20D, obiektyw 18-55 mm @ 27 mm, 20 s, f4, ISO1600

Niektórzy z prowadzących obozy bawiące się w wodzie dostarczyli pierwszej inspiracji fotograficznej, a zespół z nas zabrał się do pracy, sprawdzając, co możemy stworzyć. Bioluminescencja świeci tylko wtedy, gdy woda jest poruszana lub poruszana, więc zaczęliśmy od rozpryskiwania wody w powietrzu, tworząc sylwetkę osoby stojącej z przodu (powyżej). Potem zaczęli bezpośrednio się nawzajem rozpryskiwać - bioluminescencja świeciła, gdy uderzała w ich ciała i spływała. To nadaje zupełnie nowe znaczenie terminowi „malowanie światłem”. Drugie zdjęcie zrobione z lampą błyskową na plaży pomaga wyjaśnić, co się dzieje, i widać, że doświadczenie nie było zbyt przyjemne dla osoby w środku!

Canon 20D, obiektyw 18-55 mm @ 18 mm, 15 s, f3,5, ISO1600

Po tym, jak ludzie w wodzie ostygli i udali się do swoich namiotów, spędziłem tej nocy kilka godzin, a inni podążali za nią, próbując uchwycić jak najwięcej w aparacie. Jedynym jasnym obiektywem, jaki miałem, był 50 mm f1.4, który nie był wystarczająco szeroki do robienia zdjęć w stylu nocnego krajobrazu pod rozgwieżdżonym niebem, ale świetnie wychwytywał ulotne oświetlenie z bioluminescencji, gdy wrzucałem garść piasku i kamyków do wody .

Canon 20D, obiektyw 50 mm, 4 s, f1.4, ISO1600

Będąc astronomem, moje ulubione zdjęcia to te, które łączą bioluminescencję z gwiazdami powyżej. Niektórzy ludzie od dawna uwierzyli, że te obrazy są prawdziwe, ale zapewniam, że nie były one zbytnio przetwarzane i wyglądały wtedy podobnie na tylnej części aparatu. Ale prawdopodobnie najpopularniejsze zdjęcie, które zrobiłem, prawie kosztowało mnie mój aparat. Położyłem latarkę na plaży skierowaną do tyłu na aparat, więc mogłem się na czymś skupić i ustawiłem statyw częściowo w (słonej) wodzie, aby mieć dobry widok na świecące fale tuż pod aparatem. Kiedy podskoczyłem, aby wyciągnąć latarkę, moja noga została uwięziona w zwalniaczu kabla, zrzucając statyw i aparat na ziemię i do wody. Szybko podniosłem go i pobiegłem, aby znaleźć kran do spłukania słonej wody. Na szczęście sam aparat nie zamoczył się zbytnio, więc wkrótce mogłem wrócić do zdjęć. Jednak od tamtej pory statyw nigdy nie był taki sam!

Canon 20D, obiektyw 10-22 mm @ 10 mm, 2 min, f3,5, ISO1600

Tej samej nocy zakończyłem serię 2-minutowych ekspozycji, tym razem z bezpiecznej pozycji na plaży. Następnie ułożyłem ramki, aby stworzyć ten obraz śladu gwiazd, który jest moim ulubionym.

Canon 20D, obiektyw 10-22 mm @ 10 mm, 45 x 2 min, f3,5, ISO1600

Minęły prawie cztery lata, odkąd wykonałem te zdjęcia, ale obawiam się, że będę musiał czekać znacznie dłużej, aby ponownie zobaczyć podobną bioluminescencję. Jeśli chcesz się upewnić, że masz umiejętności wykonywania niesamowitych zdjęć nocnego nieba, takich jak te, gdy Ty też znajdziesz się we właściwym miejscu we właściwym czasie, jestem pewien, że mój eBook Shooting Stars eBook (obecnie 40% zniżki na SnapnDeals) bardzo Ci pomoże!