Jak odświeżyć swoją kreatywność, kręcąc cyfrowo z nastawieniem na film

Spisie treści:

Anonim

Istnieje dziwna i długotrwała linia nakreślona na dziwnych piaskach świata fotografii. Po jednej stronie tej linii są ci, którzy kręcą tylko cyfrowe obrazy, a po drugiej są ci, którzy wciąż przysięgają na film analogowy. Następnie pojawia się mglista szara strefa (prawdopodobnie 18% szarości), w której mieszkają ludzie tacy jak ja.

Kręcisz film czy cyfrowo? Ponieważ jest to Szkoła Fotografii Cyfrowej, przypuszczam, że odpowiedź na to pytanie skłania się ku temu drugiemu. Zacząłem swoją fotograficzną podróż od lustrzanki 35 mm, potem przeniosłem się na lustrzankę cyfrową i bezlusterkowiec, aż do chwili, gdy znalazłem wyważoną równowagę między fotografią cyfrową a wielkoformatową fotografią na kliszy.

Dlaczego ci to wszystko mówię? Powód jest prosty; wszyscy chcemy robić lepsze zdjęcia i wszyscy chcemy się rozwijać jako fotografowie.

Zostań ze mną tutaj… .Zastanów się przez chwilę, że zamiast wybierać strony na tej wyimaginowanej linii między filmem a fotografią cyfrową, zwracając jednocześnie uwagę na dostrzegane korzyści płynące z technologii cyfrowej w porównaniu z filmem, że z nastawienia filmowca można się wiele nauczyć.

W tym artykule przyjrzymy się niektórym sposobom, w jakie kręcenie filmu, a przynajmniej jego mentalność, może pomóc Ci rozwinąć umiejętności związane z fotografią cyfrową. I nie, nie będę próbował cię przekonywać do przeskakiwania z jednej strony linii na drugą.

Strzelaj, jakby nie było za darmo

Jeśli jest jedna rzecz, która zarówno oświetliła dziedzinę fotografii cyfrowej, a jednocześnie wytłumiła klasyczne skupienie umysłu związane z rzemiosłem, to jest to…

Ten mały kawałek plastiku i krzemu kosztował mnie około 13 dolarów i mieści dobrze ponad 1000 zdjęć, gdy jest używany w moim 36,4-megapikselowym aparacie. To dużo zdjęć. Co więcej, na tym się nie kończy. Mogę hipotetycznie wymazać i ponownie użyć tego urządzenia nieograniczoną liczbę razy.

Mój aparat ulegnie zużyciu (stukanie w drewno), zanim zrobi to ta karta pamięci. Teraz porównaj tę kartę pamięci z tym:

To jest pudełko jednej z folii 4 × 5, których używam w moim aparacie wielkoformatowym. Kosztowało mnie to około 40 dolarów po tym, jak wszystko zostało powiedziane i zrobione. To 25 arkuszy filmu, które będę musiał załadować do uchwytów w całkowitej ciemności, włożyć do kamery, naświetlić za około 1,60 dolara za sztukę, a następnie przynieść z powrotem do domu, aby wywołać w mojej ciemni. A to dopiero pierwsza faza.

Jeśli chcę wydrukować obrazy z tych negatywów, muszę albo zeskanować je do komputera, albo wydrukować je samodzielnie w ciemni, używając światłoczułego papieru i jeszcze większej ilości środków chemicznych i sprzętu.

Co powoduje dłuższą przerwę przed strzelaniem?

Tak więc mamy tutaj dwa całkowicie różne nośniki do nagrywania tego, co w zasadzie jest tym samym. Jak myślisz, na którym z nich jestem bardziej ostrożny podczas strzelania? Pudełko filmu za 40 dolarów czy karta pamięci za 13 dolarów?

Jeśli popełnię błąd w ekspozycji, kompozycji lub czymkolwiek innym podczas fotografowania cyfrowego, otrzymuję praktycznie natychmiastową informację zwrotną, a błąd zwykle nic nie kosztuje. W przypadku filmu wynik jest ukryty, a wszelkie „Ups!” są widoczne dopiero po fakcie.

Zachęcam do robienia zdjęć tak celowo, jak to tylko możliwe, przy użyciu aparatu cyfrowego. Jasne, nawet dobrze przemyślane zdjęcie może się nie udać niezależnie od planowania, ale im więcej myślisz o tym, co robisz, tym mniej zmiennych jest w równaniu.

Zwróć uwagę na to, co kręcisz i dlaczego. Fotografuj tak, jakby każda klatka kosztowała pieniądze i obiecuję, że zaczniesz dostrzegać lepsze rezultaty na zdjęciach cyfrowych.

Wybierz ISO i trzymaj się go

Coś, co w fotografii cyfrowej jest dla nas czymś oczywistym, to szybkie wprowadzenie zmian ISO. Zwykle szybkie obrócenie pokrętła może spowodować przejście od ISO 100 do ISO 6400 iz powrotem w ciągu kilku sekund.

to nie jest zła rzecz. Zmiana czułości ISO w aparacie cyfrowym otwiera zdumiewające możliwości twórcze i pozwala uzyskać zdjęcia, które w innym przypadku by się nie udało, gdyby nagle zmieniło się światło.

Biorąc to pod uwagę, może to również zepsuć nas do punktu, w którym podkręcamy ISO w momentach, kiedy możemy znaleźć bardziej kreatywne alternatywy. Spróbuj tego poćwiczyć - wybierz dzienną czułość ISO i fotografuj tylko przy tym ustawieniu ISO.

To prawda, nie próbowałbym tego na sesji ślubnej… ale wychodzę z aparatem ustawionym na ISO 400 i zmuszam się do przemyślenia trudnych warunków oświetleniowych. Może się okazać, że lepiej zrozumiesz relacje między czasem otwarcia migawki, przysłoną i czułością ISO, co bardzo pomoże Ci w przyszłości.

Wykonaj określoną liczbę ekspozycji

Zanim zająłem się fotografią cyfrową, korzystałem z kliszy 35 mm. Większość rolek dotyczyła dwudziestu czterech odmian ekspozycji, a niektóre zostały rozszerzone do trzydziestu sześciu. Wydaje się, że to milion klatek w porównaniu z dwoma arkuszami noszonymi w każdym pojemniku na klisze wielkoformatowe lub ośmioma w moim Polaroid SX70.

Mimo, że kocham swoje kamery filmowe, nadal korzystam z technologii cyfrowej w ponad 80% mojej „zawodowej” pracy. Za każdym razem, gdy przełączam się między filmem a cyfrą, zauważam dziwną zmianę w sposobie nagrywania poszczególnych scen. Wracamy do naszego pierwszego punktu o tym, jak film faktycznie kosztuje pieniądze z każdym kliknięciem migawki.

Zasadniczo mam tendencję do przerywania sceny za pomocą technologii cyfrowej. Mogę zrobić 10 lub 12 zdjęć klatki, podczas gdy na kliszy mogę zrobić tylko jedno lub dwa. Dlaczego? Kiedy się nad tym zastanowić, robienie konsekwentnie solidnych zdjęć nie jest kwestią odpalenia kilku ramek i nadziei na najlepsze, chociaż czasami to działa. Zwykle najlepsze obrazy pochodzą ze starannego wykonania każdego zdjęcia, a na filmie masz tylko określoną liczbę tych zdjęć w banku, zanim będziesz musiał coś zmienić.

Starając się dążyć do jakości, a nie ilości w swoich pracach cyfrowych, zacznij myśleć w kategoriach utrzymywania liczby strzałów w scenie w postaci jednocyfrowej. Nie, oczywiście nie mówię o sprzedawaniu krótkiego aparatu cyfrowego i robieniu tylko 20 lub 30 zdjęć na raz przez cały czas.

Sugeruję, abyś ograniczył się do skupionej grupy celowych zdjęć, zamiast strzelać do wielu zdjęć i mieć nadzieję na najlepsze. Spróbuj wykonać nie więcej niż 10 zdjęć tej samej sceny, a następnie przejdź do czegoś innego. Zrób 10 zdjęć tego, a następnie przejdź dalej. Kluczowym rezultatem tego ćwiczenia jest wyszkolenie (lub przekwalifikowanie) siebie do tworzenia mniejszej liczby wszystkich obrazów, ale większej liczby użytecznych lub przechowujących.

Kilka myśli końcowych…

Prawdziwym wnioskiem i prawdziwą lekcją, jaką można wyciągnąć z tego wszystkiego, jest nauczenie się, jak stać się bardziej świadomym fotografowaniem. Używaj aparatu celowo, a co najważniejsze, pamiętaj, aby od czasu do czasu zwolnić. Spowolnienie jest kluczowe.

Będąc zarówno fotografem filmowym, jak i cyfrowym, widzę, że kompletna klapa mojego kreatywnego sposobu myślenia zmienia się drastycznie między tymi dwoma mediami. Oczywiście aparaty cyfrowe mają niezwykłe możliwości i oferują wiele korzyści w porównaniu z ich analogowymi kuzynami. Jednocześnie prawdziwa natura fotografii może zostać zatracona, gdy nagle odkryjemy, że mamy nieograniczone możliwości fotografowania, które często są ograniczone jedynie czasem pracy akumulatora aparatu i naszym własnym entuzjazmem.

Spróbuj wykorzystać niektóre z tych lekcji ze świata filmu, gdy następnym razem będziesz usuwać coraz więcej obrazów i znajdować mniej jakościowe obrazy. Może się po prostu zdarzyć, że zaczniesz lepiej fotografować i będziesz czerpać większą radość z fotografii cyfrowej.