Wiesz, że piszę wszystko z doświadczenia. Nie ma sensu zastanawiać się i nie przekazywać informacji! Oto lista prostych rzeczy do zapamiętania (lub w moim przypadku zapomnienia) podczas pakowania toreb na sesję zdjęciową lub ślub:
- Wybierz swoją torbę. Mam dziewczęcą torbę na aparat (od Jo Totes) i dużą Lowepro Roller. Używam ich do różnych prac. Na przykład przynoszę wałek w pełni zapakowany we wszystko, czego potrzebuję, jeśli wiem, że mam asystenta, który go dla mnie toczy. To tylko ja, albo wiem, że pogoda jest deszczowa (błoto na kołach!). Upewniam się, że mam przy sobie torbę, którą mogę nosić na sobie.
- Naładuj baterie i spakuj ładowarkę
- Wyczyść i sformatuj karty pamięci. Nie ma nic bardziej irytującego niż zatrzymanie pary w środku przejścia, aby zmienić kartę pamięci i poczekać 20 sekund na usunięcie 8 zdjęć z zeszłego tygodnia.
- Sprawdź, czy masz dodatkowe baterie do lampy błyskowej i czy masz je w dogodnym miejscu do szybkiej wymiany. Jeśli używasz ich od jakiegoś czasu, dobrze byłoby je po prostu zmienić, zanim wyruszysz, aby nie stało się to problemem. W związku z tym ZAWSZE upewnij się, że wyrzucasz zużyte baterie. Nawet włożenie ich do kieszeni może oznaczać nie, ponieważ zapewniam, że zapomnisz, czy są stare, czy świeże.
- Upewnij się, że masz w opakowaniu ściereczkę do czyszczenia obiektywu.
- Wizytówki! Trzymaj mały stos kart we wszystkich torbach na aparat, torebkach i włóż jedną lub dwie do kieszeni. Jeśli zauważę, że jedna z druhen ma pierścionek zaręczynowy, podaję jej wizytówkę i polecam, żeby w ciągu tygodnia poszukała na blogu zdjęć swojej przyjaciółki.
- Długopis. Wydaje się to nieważne, ale przynajmniej raz potrzebuję długopisu.
- Jeden z tych małych składanych parasolek. Ale nie wkładaj go z powrotem do futerału, gdy zamoknie!
- We wszystkich torbach na aparat mam listę kontrolną tych rzeczy, więc mogę po prostu szybko przebiec, zanim wyjdę za drzwi.