Jestem „typowym fotografem” i tyle przetwarzam

Anonim

OK, zaraz wyjdę i to powiem… w fotografii jest wiele kłamstw! Jest tam teraz i sugeruję, abyśmy wszyscy poświęcili trochę czasu, zanim zrobimy cokolwiek pochopnego.

Oczywiście wszyscy o tym wiemy, ale nie jest to temat, o którym wiele osób otwarcie mówi. Zanim powiem coś więcej, pozwól mi być całkowicie prostym. Nie mówię, że jest cała masa fotografów aktywnie próbujących Cię oszukać, a bardziej niż większość z nas (łącznie ze mną) mówi „małe, białe kłamstwa” o naszych zdjęciach. Spośród wszystkich tematów, które można interpretować w sposób korzystny, jest ilość postów fotografów, którzy przetwarzają swoje zdjęcia.

Nic takiego?

Ani przez chwilę nie mówię, że ktoś chce celowo wprowadzać w błąd, przez większość czasu tak naprawdę wszystko, o czym tak naprawdę mówimy, to pominięcie kilku drobnych ostatnich poprawek. Więc o co chodzi? Cóż, nie ma tak naprawdę dużego problemu, jednak jako początkujący pamiętam, jak frustrujące było ustalenie, ile świetnego zdjęcia było spowodowane sprzętem, przetwarzaniem lub upadkiem, które są umiejętnościami fotografa. Zostanie wielkim fotografem wymaga czasu, cierpliwości i praktyki, a zrozumiałe jest, dlaczego bardziej doświadczeni fotografowie mogą chcieć chronić swoje tajemnice handlowe.

Przetwarzanie końcowe we współczesnej fotografii

Powszechnie uważa się, że przetwarzanie końcowe to zjawisko, które pojawiło się dopiero w dobie fotografii cyfrowej. Do pewnego stopnia jest to prawda, jednak musimy uważać, aby nie grupować wszystkich form manipulacji obrazem w tej samej kategorii. W dobie filmu wciąż można było zmieniać nie tylko podstawy, takie jak przysłona, czas otwarcia migawki, ale także takie rzeczy, jak ISO, balans bieli i ogólna estetyka końcowego obrazu. Prawdą jest, że te dostosowania były mniej wygodne niż obecnie (trzeba było fizycznie wymienić swój film itp.), Ale nie powinniśmy mylić wygody nowoczesnej technologii z jakąkolwiek formą oszustwa. Zawsze trzeba było „dopasować” ostateczny obraz, aby uzyskać coś bardziej zbliżonego do rzeczywistości i pomimo możliwości dzisiejszych aparatów i sprzętu tak pozostaje. W rzeczywistości nawet najlepsi fotografowie dokonują przynajmniej drobnych poprawek w swoich zdjęciach.

Więc ile?

Tak więc jako początkujący naprawdę chcesz wiedzieć, ile przetwarzania wykonuje większość ludzi i skąd wiesz, czy robisz za dużo? Kiedy zacząłem poważnie traktować fotografię, było to pytanie, które zajmowało zbyt dużo czasu. Aby dać ci wyobrażenie o typowym przebiegu pracy fotografów, oto krótkie podsumowanie mojej typowej procedury przetwarzania końcowego i kilka przykładów tego, jak moje zdjęcia zazwyczaj wyglądają przed i po.

Mój podstawowy przepływ pracy

Moja podstawowa rada jest taka; wykonuj tylko tyle obróbki końcowej, ile jest konieczne, aby uzyskać pożądany wygląd. Jeśli Twoim celem jest uzyskanie obrazu realistycznego w prawdziwym życiu, zakładając, że masz przyzwoity obraz początkowy, powinieneś być w stanie to zrobić dość szybko. Jeśli jednak chcesz osiągnąć bardziej artystyczny efekt, może to potrwać trochę dłużej.

Większość moich obrazów to podróże lub portrety, dlatego mój podstawowy przepływ pracy po obróbce jest stosunkowo prosty. Prawie każde zdjęcie, które robię, przechodzi przez następujący pięciostopniowy proces, chociaż dla określonych efektów często robię więcej. Tak dla Twojej wiadomości, wszystkie moje zdjęcia robię w formacie RAW, a Lightroom jest moim ulubionym oprogramowaniem do edycji.

  • Przytnij i wyprostuj - Aby wyczyścić i poprawić wszelkie problemy z kompozycją.
  • Balans bieli - Aby skorygować przebarwienia i zapewnić możliwie najdokładniejsze kolory obrazu.
  • Narażenie - Aby poprawić ogólną tonację i zakres dynamiczny obrazu.
  • Kontrast i przejrzystość - Aby przywrócić brakujący cios i wydobyć nacisk i szczegóły.
  • Ostrzenie - W razie potrzeby ostatnim krokiem jest zastosowanie selektywnego ostrzenia, aby wydobyć wszystkie kluczowe szczegóły.

Aby dać ci wyobrażenie, jak to naprawdę wygląda w prawdziwym świecie, oto kilka przykładów zdjęć, które zrobiłem i jak wyglądały przed i po przetworzeniu.

Przykład 1 - Krajobrazy podróżnicze

Typowa obróbka końcowa krajobrazów obejmuje prostowanie i kadrowanie w celu poprawy kompozycji, a następnie podstawową regulację ekspozycji i kontrastu. Na koniec dodaję trochę nasycenia i witalności, aby uzyskać efekt.

Przykład 2 - Portret uliczny

W przypadku portretów z podróży najważniejszy jest balans bieli, aby zapewnić, że odcienie skóry fotografowanej osoby są nieskazitelne. Następnie dodaję kontrast i zwiększam szczegółowość z wyostrzaniem.

Przykład 3 - Praca w studio

W przypadku portretów studyjnych kluczem jest ponownie balans bieli, po którym następuje podstawowa regulacja ekspozycji i kompozycji. W tym przypadku mogę również spędzić więcej czasu pracując nad bardziej artystycznymi efektami i specjalistycznymi poprawkami obrazu.

Zasada dwóch minut

Oczywiście, gdy zaczynasz, ważne jest, aby poświęcić czas na rozwijanie umiejętności przetwarzania, jednak gdy zaczynasz rozumieć to, bardzo ważne jest również, aby być wydajnym. Nie tylko powstrzyma to marnowanie godzin przed ekranem komputera, ale także najlepszy sposób na ograniczenie możliwości nadmiernego przetwarzania. „Zasada dwóch minut” to prawdopodobnie najlepsza „profesjonalna wskazówka”, jaką kiedykolwiek słyszałem, i jest czymś, co zasadniczo zmieniło moje podejście do fotografii. Podstawowym pomysłem jest ograniczenie czasu przetwarzania dowolnego obrazu do nie więcej niż dwóch minut. Wyobraź sobie, że wystarczy dwie minuty, aby zrobić wszystko, czego potrzebujesz, aby obraz wyglądał dokładnie tak, jak chcesz? Zasadniczo powinieneś zadać sobie pytanie, czy zdjęcie wymaga więcej niż dwóch minut pracy pocztą, czy jest to warte wysiłku? Nie zamierzam Cię przekonywać, że podążam za tą zasadą religijnie, ale jest to naprawdę skuteczny sposób na skoncentrowanie wysiłków na post-processingu i na pewno zachęcałbym Cię do rozważenia wbudowania tego w swoją własną rutynę. Ograniczenie czasu spędzanego w poczcie powstrzyma Cię przed próbą ratowania niewypałych obrazów, a także da ci przybliżony przewodnik, kiedy mogłeś posunąć się za daleko.

„Co z tego?” Dla początkujących

Jeśli jesteś początkującym lub kimś, kto zaczyna zajmować się przetwarzaniem końcowym, co tak naprawdę ci mówię? Po prostu to jest to, większość tych obrazów, które widzisz, zostanie przetworzona. Niezależnie od tego, czy ma to na celu pokonanie ograniczeń naszego sprzętu, poprawienie błędów czy uzyskanie określonego „wyglądu”, większość fotografów będzie przetwarzać swoje zdjęcia. Ważne jest, aby nie martwić się o to, co robią inni, a raczej o to, czy robisz właściwe rzeczy, aby stworzyć obrazy, których szukasz. Skoncentruj się na nauce technik, które pomogą Ci wykonać zdjęcie, które chcesz, i wykorzystaj je jako sposób na doskonalenie swojego indywidualnego stylu i przepływu pracy, aby stać się jeszcze lepszym fotografem. Jeśli zrobisz to dobrze, nie minie dużo czasu, zanim zaczniesz się bawić swoimi zdjęciami!