Spójrz przez wizjer dowolnej lustrzanki cyfrowej, a zobaczysz kilka kropek lub kwadratów, które reprezentują poszczególne punkty, w których aparat może ustawić ostrość. Cel tych punktów skupienia może wydawać się dość oczywisty, ale nie wszystkie z nich są sobie równe. Po naciśnięciu spustu migawki (lub przycisku Wstecz) do połowy, niektóre z tych punktów zaświecą się, wskazując, że wszystko w tym konkretnym miejscu jest krystalicznie czyste, a zdjęcie będzie ładne i ostre.
Jednak szybkość, z jaką aparat może ustawić ostrość na jednym z punktów, a także jak dokładna będzie ostrość, zależy w dużej mierze od tego, czy dany punkt ostrości jest pojedynczy, czy krzyżowy. Zrozumienie różnic w sposobie ich działania może pomóc Ci zdecydować, których użyć, aby zrobić lepsze zdjęcia.
Większość lustrzanek cyfrowych korzysta z tak zwanego systemu ogniskowania z detekcją fazy - podczas gdy większość aparatów bezlusterkowych, aparatów typu „wyceluj i fotografuj” i telefonów komórkowych korzysta z oddzielnego systemu zwanego wykrywaniem kontrastu. W lustrzance cyfrowej większość światła wpadającego przez obiektyw jest odbijana w górę przez lustro, do wizjera optycznego, który pozwala dokładnie zobaczyć to, co widzi obiektyw aparatu.
Jednak niewielka ilość światła jest również wysyłana w dół do szeregu czujników, które są w stanie określić, czy obraz jest ostry. Nauka, która za tym stoi, polega na podzieleniu przychodzącego światła i porównaniu dwóch wiązek, aby zasadniczo sprawdzić, czy pasują do siebie. Jeśli nie, wysyłany jest sygnał elektroniczny do silnika ogniskującego, aby wyregulować soczewkę, aż obraz będzie ostry. Wszystko to dzieje się w ułamku sekundy, ale te ułamki mają znaczenie w fotografii i często mogą stanowić różnicę między ostrym obrazem a rozmytym zdjęciem.
Użyłem krzyżowych punktów ostrości mojego aparatu, aby upewnić się, że zdjęcie krowy holsztyńskiej było odpowiednio wyostrzone.
Problem z tradycyjnymi systemami detekcji fazy polega na tym, że są trochę zakłopotani, jeśli w miejscu, w którym próbują ustawić ostrość, jest dużo pionowych linii. Aby zobaczyć, jak to działa, wydrukuj na komputerze arkusz papieru zawierający tylko pionowe linie. Przyklej go do ściany i spróbuj skupić się na nim za pomocą aparatu. Jeśli używasz jednego z punktów ostrości na zewnętrznej krawędzi wizjera aparatu, Twój obiektyw prawdopodobnie poświęci kilka sekund na szukanie ostrości, ale prawdopodobnie nigdy jej nie znajdzie. Jeśli jednak obrócisz papier na bok i spróbujesz ponownie, aparat prawdopodobnie dość łatwo ustawi ostrość. Dzieje się tak, ponieważ kiedy światło jest wysyłane do czujników wykrywania fazy w aparacie, czujniki nie mają wystarczających informacji, aby określić ostrość, jeśli wszystko, co widzi, to pionowe linie.
Podczas gdy przez większość czasu robisz zdjęcia poza domem, prawdopodobnie nie robisz zdjęć na papierze w pionowe linie, ten przykład ilustruje, jak autofokus aparatu może spowolnić i stać się zawodnym w pewnych warunkach. Jak na ironię, w tym teście kamera znacznie lepiej odnajdzie ostrość, jeśli użyjesz funkcji podglądu na żywo. Wykorzystuje to metodę ogniskowania z detekcją kontrastu, która jest również używana w większości bezlusterkowców i chociaż jest nieco wolniejsza, może mieć pewne zalety w porównaniu z tradycyjnymi systemami wykrywania fazy.
Przetestuj czujniki ostrości aparatu, używając tylko kartki papieru w linie.
Aby rozwiązać ten problem, większość producentów aparatów wdrożyła krzyżowe czujniki ostrości, które działają dobrze podczas ustawiania ostrości na obrazach w poziomie i wzory pionowe. W modelach z wyższej półki (takich jak Nikon D5 lub Canon 5D Mark III) istnieje kilka klastrów krzyżowych czujników ostrości, ale modele z niższej półki (takie jak Nikon D3200 i Canon Rebel T3i) mają zwykle tylko jeden środek. Oznacza to, że centralny punkt autofokusa będzie prawdopodobnie znacznie szybszy i bardziej niezawodny niż punkty na brzegu. Możesz zobaczyć wyniki samodzielnie, powtarzając wcześniejszy test z centralnym punktem ostrości zamiast jednego na obwodzie wizjera.
Korzystanie z czujników krzyżowych aparatu może pomóc w zapewnieniu idealnej ostrości zdjęć.
Konsekwencje tego w świecie rzeczywistym są dość znaczące i mogą bardzo dobrze zmienić sposób, w jaki podchodzisz do fotografii. Wiele osób korzysta z automatycznego ustawienia, które pozwala aparatowi spojrzeć na wszystkie dostępne punkty ostrości i określić, który z nich powinien zostać użyty do ustawienia ostrości. Jeśli jednak wiesz, że punkty krzyżowe będą zapewniać stale lepsze wyniki, możesz próbować używać ich częściej.
Jest to szczególnie przydatne w przypadku sportów i szybkich akcji, ale w innych sytuacjach fotograficznych można również skorzystać z punktów krzyżowych. Fotografowie portretowi, rodzinni i ślubni często używają metody ustawiania ostrości i zmiany kompozycji, aby ustawić ostrość za pomocą czujnika krzyżowego, a następnie zmieniają pole widzenia aparatu, aby uzyskać dokładnie taką kompozycję, jaką chcą. Jeśli fotografujesz krajobrazy, możesz nie potrzebować szybkiego autofokusa, ale użycie czujników krzyżowych aparatu może pomóc w dokładniejszym ustawieniu ostrości.
Oczywiście to wszystko nie oznacza, że zwykłe czujniki ostrości w aparacie są bezwartościowe, po prostu wiedza, które z nich są typu krzyżowego, często daje przewagę, której inaczej by nie mieli.
Mój Nikon D750 ma 15 sensorów krzyżowych, wszystkie pośrodku. Aby zrobić to zdjęcie, użyłem czujnika krzyżowego, aby ustawić ostrość paznokcia, a następnie ponownie skomponowałem, lekko przesuwając aparat w prawo.
Kolejną kwestią wartą odnotowania jest to, że kamery bezlusterkowe wykorzystują ogniskowanie z detekcją fazową częściej niż kiedyś, a niektóre wdrażają również czujniki krzyżowe. Tylko dlatego, że ta technologia została zapoczątkowana przez lustrzanki cyfrowe, nie oznacza, że na zawsze będzie ograniczona do tego typu aparatów, a ponieważ producenci będą nadal wprowadzać innowacje, prawdopodobnie zobaczymy więcej i lepsze opcje ustawiania ostrości w nadchodzących latach.
Aby pomóc Ci dowiedzieć się, ile krzyżowych punktów ostrości ma Twój aparat, możesz poszukać czegoś w Internecie lub przejrzeć poniższą listę. Zestawiłem dla Ciebie dane na podstawie bardziej popularnych modeli aparatów:
Kanon
- 70D, T6 / T6i: 19 punktów, wszystkie krzyżowe
- 60D, T5 / T5i, T4 / T4i: 9 punktów, wszystkie krzyżowe
- T3 / T3i, T2 / T2i: 9 punktów, 1 krzyżowy środkowy
- 6D: 11 punktów, 1 krzyżowy środkowy
- 7D: 19 punktów, wszystkie typu krzyżowego
- 7D Mark II: 65 punktów, wszystkie krzyżowe
- 5DSR, 5D Mark III: 61 punktów, 41 krzyżowych w 3 kolumnach (środkowa, lewa i prawa strona)
Nikon
- D3300, D3200, D3100: 11 punktów, 1 krzyżak środkowy
- D600, D610, D7000, D5500, D5300, D5200: 39 punktów, 9 krzyżowych (skupionych na środku)
- D750, D810, D7100, D7200: 51 punktów, 15 krzyżowych (trzy środkowe kolumny)
Sony
- a6000: 179 punktów, 15 krzyżowych
- a77II: 79 punktów, 15 krzyżowych
- a77: 19 punktów, 11 krzyżowych
- a7II: 117 punktów detekcji fazy, PLUS 25 punktów krzyżowych
- a7R II: Pełna klatka 35 mm: 399 punktów (AF z detekcją fazy) APS-C: 357 punktów (AF z detekcją fazy) / 25 punktów (AF z detekcją kontrastu)
Pentax
- K-5: 11 punktów, 9 krzyżowych
- K-3: 27 punktów, 25 krzyżowych
Czy kiedykolwiek próbowałeś użyć punktów ogniskowania typu krzyżowego? Jakie były twoje wyniki i jakie inne wskazówki i triki masz dla innych czytelników dPS? Zostaw swoje przemyślenia w sekcji komentarzy poniżej.