Etykieta fotograficzna - jakie jest właściwe podejście?

Spisie treści:

Anonim

Niezależnie od tego, czy masz lustrzankę cyfrową, kieszonkowy aparat fotograficzny, czy po prostu używasz telefonu komórkowego do robienia zdjęć, istnieje kilka prostych zasad etykiety fotograficznej, których możesz przestrzegać, aby fotografowanie było przyjemniejsze zarówno dla Ciebie, jak i dla wszystkich wokół Ciebie. Niektóre z tych wskazówek mogą wydawać się oczywiste, ale nawet jeśli myślisz, że wiesz już, co robić, a czego nie, podczas robienia zdjęć warto przeczytać je dla przypomnienia.

Łatwo jest zauważyć trociny w oku swojego brata i zauważyć, że inni ludzie łamią proste zasady etykiety. Ale czasami trudno jest rozpoznać deskę w swojej i sprawdzić, czy masz kilka nawyków, które można zmienić. To krótkie i proste lekcje, których nauczyłem się przez lata w bolesny sposób. Mam nadzieję, że możesz skorzystać na moich błędach i uniknąć tych pułapek we własnej fotografii.

Bądź dyskretny (tj. Nie bądź w centrum uwagi)

Pamiętam, że byłem na weselach i przyjęciach, na których myślałem, że jestem królem pokoju tylko dlatego, że miałem aparat, jednak przez cały czas denerwowałem lub frustrowałem innych z powodu mojego zachowania. Jedną z najtrudniejszych do zrealizowania myśli dla nowych fotografów jest nie chodzi o Ciebie. Chodzi o wszystkich innych, a tak się składa, że ​​to Ty dokumentujesz.

Czy kiedykolwiek stanąłeś w środku wesela, aby zrobić zdjęcie młodej pary? Czy udało Ci się dotrzeć do grupy dzieciaków, żeby uchwycić małego Timmy'ego otwierającego prezent urodzinowy? Czy zdarzyło Ci się biegać w tę iz powrotem na uboczu meczu piłkarskiego w liceum, próbując sfotografować najważniejsze momenty, jednocześnie spychając kilku zawodników i trenerów z drogi? Jeśli tak, być może udało ci się uzyskać dobry obraz, ale jednocześnie mogłeś nieświadomie wywołać urazę.

To może być przyzwoite ujęcie, ale żeby je wykonać, musiałem przebić się przez tłum i potencjalnie zasłonić widok ludzi za mną. Nie jestem pewien, czy było to warte kompromisu.

Fotografom może być trudno przyjąć bardziej dyskretne podejście, ale często właśnie to powinniśmy robić. Może się to wydawać sprzeczne z intuicją, ale unikanie przeszkód może często przynieść najlepsze rezultaty, ponieważ bierzemy pod uwagę innych ludzi. To działa podwójnie, jeśli nie jesteś nawet oficjalnym fotografem, po prostu akurat jesteś w obecności z aparatem. Wszyscy wokół ciebie próbują czerpać radość z tego doświadczenia i nie obchodziło go, czy masz aparat, czy nie. Chcą po prostu obejrzeć ślub, zobaczyć, jak Timmy otwiera swój prezent lub razem z innymi doświadczyć zwycięskiego gola. Z ich punktu widzenia osoba z kamerą, która biegnie gorączkowo lub blokuje jej pole widzenia, jest irytacją, a nie atutem.

Jakiś czas temu chodziłem dookoła i robiłem zdjęcia podczas licealnej produkcji „Duma i uprzedzenie”. Myślałem, że ludzie usprawiedliwią moje działania, ponieważ miałem kamerę, ale w rzeczywistości prawdopodobnie przeszkadzałem publiczności, a być może nawet rozpraszałem wykonawców.

Aby zaradzić tej sytuacji, spróbuj znaleźć alternatywne punkty widzenia, które nie zrujnują doświadczenia innych ludzi, ale nadal dają dobre zdjęcia. Warto kupić lub wypożyczyć obiektyw zmiennoogniskowy na specjalne okazje lub poszukać w Internecie, jak ludzie robili zdjęcia w podobnych sytuacjach, nie będąc niegrzecznym ani uciążliwym. Może się okazać, że robisz ciekawsze zdjęcia i patrzysz na rzeczy z nowych perspektyw, których nigdy nie brałeś pod uwagę, co może nie tylko przynieść korzyści Tobie jako fotografowi i być miłą niespodzianką dla osób, których zdjęcia robisz.

Poproś o pozwolenie przed zrobieniem zdjęć

Oto garść informacji, których nikt mi nie powiedział, kiedy po raz pierwszy zająłem się fotografią jako poważnym hobby - nie każdy chce, aby robiono im zdjęcia. Wiele lat temu, kiedy byłem mokrym nowicjuszem fotograficznym za uszami, wszędzie zabierałem ze sobą aparat i fotografowałem wszystko i wszystkich. Jeśli fotografowałem krajobrazy lub przyrodę, nie stanowiło to żadnego problemu, ale kiedy mieliśmy przyjaciół lub chodziliśmy na imprezy, stało się to trochę problemem. Mam nadzieję, że uda ci się uniknąć.

Im bardziej zajmowałem się fotografią, tym bardziej zdawałem sobie sprawę, że nie każdy lubi być przed aparatem, a nie każde wydarzenie wymaga setek zdjęć. Pamiętam chwile, kiedy byliśmy z przyjaciółmi, na imprezie lub spotkaniu towarzyskim, kiedy ludzie wokół mnie zamarzali lub robili mi zimno, ponieważ zmieniłem się z przyjaciela w fotografa. Myślałem, że mój aparat dał mi jakąś niepisaną licencję na robienie zdjęć wszystkim wokół mnie, ale tak naprawdę większość z nich chciała po prostu zająć się swoimi sprawami i nie mieć aparatu przed oczami. Zwykłe zapytanie o pozwolenie rozwiązałoby wiele problemów i pozwoliło uniknąć niektórych zranionych uczuć po drodze. Nawet jeśli może to być trochę niezręczne, warto, jeśli unika wrogości.

Sprawdziłem z rodzicami, zanim wyciągnąłem aparat i zrobiłem zdjęcia na przyjęciu urodzinowym.

Następnym razem, gdy będziesz na przyjęciu, uroczystości lub wydarzeniu sportowym, poświęć chwilę i zapytaj gospodarzy lub innych gości, czy nie mają nic przeciwko robieniu zdjęć. Nie zajmuje to prawie żadnego czasu i może zbierać niesamowite nagrody podczas całego wydarzenia - wujek Bob, notorycznie nieśmiały w stosunku do kamer, może docenić, że byłeś skłonny poprosić go o pozwolenie i nie tylko go udzielić, ale w rezultacie trochę poluzować. Trener Taylor będzie zadowolony, że o to poprosiłeś, może wskazać Ci lepsze miejsca na uboczu i zechce spełnić Twoje specjalne życzenia. Babcia Agnes może w ogóle nie chcieć, aby jej zdjęcie zostało zrobione, a nawet jeśli nie uda ci się zrobić tylu dobrych zdjęć, pomożesz pozostałym gościom odprężyć się i trochę bardziej cieszyć się wieczorem.

Chrzest to uroczysta i formalna sprawa - na pewno nie czas na drażnienie innych aparatem. Najpierw poproś o pozwolenie, zrób kilka dobrych zdjęć (bez lampy błyskowej, jeśli to w ogóle możliwe) i odłóż aparat.

A propos, jeśli jesteś gościem na ważnym wydarzeniu, takim jak wesele, dobrze jest skonsultować się z oficjalnym fotografem, zanim wstaniesz i zaczniesz robić własne zdjęcia. Najprawdopodobniej zapłacono mu setki lub tysiące dolarów, specjalnie za dobre zdjęcia. Więc chociaż możesz cieszyć się chodzeniem z aparatem i robieniem zdjęć, możesz nieświadomie denerwować parę lub gości swoimi działaniami. Radzę usiąść wygodnie i po prostu cieszyć się wydarzeniem lub ceremonią i pozwolić, aby ludzie, których zadaniem jest robienie niesamowitych zdjęć, wykonali swoją pracę.

Poproś o pozwolenie przed udostępnieniem zdjęć

Żyjemy w czasach, kiedy prawie wszystko jest udostępniane online i prawie każdy jest obecny w mediach społecznościowych na Facebooku, Twitterze, Instagramie, Flickr, Tumblr i wielu innych. Kluczowym słowem jest tutaj prawie: nie każdy jest online i nie każdy chce, aby jego zdjęcia były udostępniane w sieciach społecznościowych. Nawet jeśli możesz mieć pełne prawo do robienia zdjęć innych osób (zwłaszcza w miejscach publicznych) i umieszczania ich w sieciach społecznościowych, możesz nieumyślnie zranić niektóre uczucia lub zaszkodzić bliskim związkom. Rozwiązanie tutaj jest proste i zajmuje tylko kilka sekund - poproś o pozwolenie przed wysłaniem. Nie tylko jest to po prostu fajna rzecz, ale może faktycznie pomóc wzmocnić więź, jaką masz z ludźmi na swoich zdjęciach. Mogli poprosić inne osoby o umieszczenie ich zdjęcia w Internecie i zdenerwowanie się tym. Istnieje jednak bardzo realna szansa, że ​​możesz zaimponować im swoją szczerością i otwartością, pytając, czy możesz udostępnić ich zdjęcie online.

Mimo że na tym zdjęciu nie widać twarzy tych dzieci, poprosiłem ich rodziców o pozwolenie przed udostępnieniem tego zdjęcia. Docenili ten gest i chętnie się zgodzili.

Bądź uczestnikiem, a nie fotografem

W swojej piosence „The Gambler”, nucił amerykański piosenkarz country, Kenny Rogers,

Musisz wiedzieć, kiedy je trzymać, wiedzieć, kiedy je złożyć, wiedzieć, kiedy odejść.

Jego logikę można odnieść również do fotografii. Musisz wiedzieć, kiedy robić zdjęcia, a kiedy odkładać aparat. Jest całkowicie możliwe i powiedziałbym, że jest całkiem prawdopodobne, że ludzie wokół ciebie na jakimkolwiek wydarzeniu lub sytuacji nie chcą, aby ktoś biegał w kółko i robił zdjęcia. Zostałeś zaproszony na recital fortepianowy swojego neice'a? Wspaniały! Trzymaj aparat w kieszeni, usiądź wygodnie i ciesz się jej występem. Jeśli naprawdę chcesz zrobić kilka zdjęć, możesz poprosić ją, by pozowała przy fortepianie po zakończeniu imprezy. Wybierasz się na wycieczkę z przyjaciółmi? Niesamowite! Ale pamiętaj, że zaprosili cię, ponieważ lubią twoje towarzystwo i rozmowę, a nie dlatego, że chcieli widzieć, jak ciągle robisz zdjęcia i zapraszasz ich do patrzenia na ekran aparatu. Możesz mówić na przykład: „Zobacz to świetne zdjęcie, które właśnie dostałem!” ale wiadomość, którą wysyłasz do znajomych, brzmi: „Mój aparat jest ważniejszy od Ciebie”.

Czasami mniej znaczy więcej. Zostaliśmy zaproszeni na przyjęcie urodzinowe dla córki naszego przyjaciela i zamiast spędzać cały czas przed aparatem, oddałem kilka ujęć tu i tam, a resztę czasu spędziłem na odwiedzaniu dorosłych, zabawie z dziećmi i po prostu cieszeniu się uroczystość.

Wiele z tych zasad etykiety kroczy cienką linią. To do Ciebie należy ocena każdej sytuacji i podjęcie decyzji, gdzie należy umieścić granice. Najważniejsze jest to, że w niektórych sytuacjach możesz chcieć ponownie przeanalizować swoje podejście do fotografii i zdecydować, czy inny sposób działania może być lepszy dla Ciebie i wszystkich zaangażowanych osób.

A ty? Jakie są wskazówki i zasady etykiety, których nauczyłeś się przez lata? Podziel się swoimi przemyśleniami w sekcji komentarzy poniżej.