Od czego powinienem zacząć, mówiąc o ustawieniach wstępnych Lightroom? Temat był poruszany na tak wiele różnych sposobów przez tak wielu różnych pisarzy, że czasami nawet ja myślę, że nie ma już nic do powiedzenia. Czy jest tam?
Większość z nas już wie, że używanie ustawień wstępnych w naszym procesie edycji zdjęć przyspiesza przetwarzanie. To znaczy, komu nie przydałaby się mała pomoc od czasu do czasu, zwłaszcza gdy próbujesz przebrnąć przez sześć czy siedemset zdjęć z ostatniego ślubu, na których pan młody nie mógł przestać mrugać.
Nie tylko to, ale być może moją ulubioną częścią korzystania z ustawień wstępnych jest kreatywny początek, który mogą dać mojej pracy.
Jak powiedziałem, już to wszystko wiesz, prawda? Więc zamiast buczenia o tym, jak tworzyć ustawienia wstępne, eksportować je lub pobierać, zamierzamy omówić rzadko wspominany temat; jak najlepiej wykorzystać gotowe ustawienia, które już posiadasz i których używasz.
Wyznaczanie ustawień wstępnych importu
Ustawienia wstępne programu Lightroom są zaskakująco wszechstronne i można je do pewnego stopnia zastosować dosłownie na każdym etapie przetwarzania w programie Lightroom. Jedna z najczęściej nieużywanych aplikacji do tworzenia ustawień wstępnych ma miejsce w pierwszej fazie edycji, czyli importowania obrazu.
Każde ustawienie wstępne, które możesz mieć w swojej skrzyni skarbów przetwarzania, można zastosować jednym kliknięciem myszy do każdego importowanego obrazu.
Masz dużo zdjęć ze ślubu Blinkera, o którym wspomniałem wcześniej? Spróbuj utworzyć ustawienie wstępne, które będzie działać wyłącznie dla każdej sekwencji zdjęć. Czy przez cały czas używasz podobnego kontrastu lub wyrazistości? Zastosuj odpowiednie ustawienie wstępne podczas importu, aby zaoszczędzić czas później. Niemal zbyt łatwo jest tego nie robić.
A ustawienia wstępne importu nie ograniczają się tylko do wersji deweloperskiej. Być może jeszcze bardziej przydatne są metadane i ustawienia wstępne słów kluczowych, które można zastosować w tym samym czasie. Możesz to zrobić bezpośrednio pod rozwijaną listą ustawień wstępnych na ekranie importu.
Unikaj sprzecznych ustawień
Kiedy nie zamierzam robić zdjęć na jakimś odległym szczycie góry, zazwyczaj siedzę przy komputerze i robię presety. Jako główny twórca ustawień wstępnych dla Contrastly.com samodzielnie wyprodukowałem ponad 1200 ustawień wstępnych dla Lightroom.
Nawet po zrobieniu tylu zdjęć wciąż czasami napotykam frustrującą sytuację, w której jeden z moich ustawień wstępnych zastępuje zmiany wprowadzone już na zdjęciu. Zwykle jest to spowodowane tym, że zapominam o odznaczeniu pola edycji, którego nie dostosowałem w oknie „Zapisz ustawienie wstępne” podczas zapisywania mojego nowego ustawienia wstępnego.
Aby zaoszczędzić sobie trochę smutku, zawsze - i mam na myśli zawsze - pamiętaj, że kiedy tworzysz nowy preset, zapisz (zaznacz) tylko te edycje, które faktycznie wprowadziłeś. NIGDY (wymagane okrzyki) nie zostawiaj zaznaczonego pola, nawet jeśli wartość wynosi zero.
Powodem tego jest to, że nawet jeśli suwak regulacji jest ustawiony na zero, zaznaczenie tego pola spowoduje zapisanie tego suwaka do zera w ustawieniach wstępnych. Oznacza to, że jeśli masz ustawienie wstępne, które wpływa tylko na krzywą tonalną i pozostawisz wszystkie pola zaznaczone, wszystkie inne wprowadzone zmiany zostaną zresetowane do wartości domyślnych przez ustawienie wstępne Lightroom. Smutne czasy.
Nie zatrzymuj się na presetach
Jak powiedziałem wcześniej… stworzyłem wiele ustawień wstępnych i mam nadzieję, że pomogą one ludziom jak najlepiej wykorzystać ich zdjęcia. Jednak jeśli jest jedna rzecz, której mam szczerą nadzieję, że moje ustawienia wstępne nie wystarczą, to staną się punktem końcowym.
Presety to drabina. Nie wystarczy po prostu zastosować gotowego ustawienia i mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Większość presetów ma być końmi roboczymi przetwarzania końcowego i / lub trampoliną dla Twojej kreatywności. W obu przypadkach nie zatrzymuj się na presecie. Nawet jeśli gwiazdy czasami się wyrównują, a ustawienie wstępne może trafić w dziesiątkę jednym kliknięciem, nie bój się zmieniać rzeczy wokół.
Podczas testowania ustawień wstępnych możesz zaktualizować ustawienia lub utworzyć zupełnie nowe ustawienie mutanta na podstawie zmian, które widzisz przed sobą. Niektóre z moich ulubionych to te, które stworzyłem, aby symulować przeterminowany film i kino w stylu vintage.
Niemal za każdym razem, gdy narcystycznie używam jednego z moich własnych ustawień wstępnych, dostosowuję się i poprawiam, aż mam coś zupełnie nowego, co ostatecznie zapisuję jako nowy preset. Proces staje się cykliczny. Tak rodzą się wspaniałe presety.
Ostatnie przypomnienia…
Ustawienia wstępne programu Lightroom to stary stan gotowości w świecie przetwarzania końcowego. Co dziwne, nie każdy wykorzystuje je w pełni. Tworzenie, zapisywanie lub pobieranie ustawień wstępnych Lightroom to tylko pierwsza czynność w świetnej grze.
Zapamiętaj wartość ustawień wstępnych importu, aby przyspieszyć edycję od samego początku. Tworząc własne ustawienia wstępne, zawsze pamiętaj, aby wybrać tylko te aspekty rozwoju, które dostosowałeś, a nie żadne wyzerowane suwaki. Nie bój się zmieniać gotowych ustawień, zwłaszcza tych, za które zapłaciłeś dużo pieniędzy, aby lepiej pasowały do Twojej kreatywnej wizji.
A co najważniejsze, nigdy nie pozwól sobie po prostu zatrzymać się na presetach… no cóż, przez większość czasu. Wydobądź jak najwięcej ze swoich ustawień wstępnych, tworząc własne. Pozwól swoim presetom wykonać większość ciężkiego podnoszenia, jeśli zajdzie taka potrzeba, zawsze podążając we własnym kierunku.