Sony wyprzedza teraz firmę Nikon w sprzedaży aparatów fotograficznych. Co to oznacza dla branży?

Anonim

Według Nikkei, firma Nikon spadła teraz za Sony pod względem ogólnej sprzedaży aparatów, pozostawiając rynek z następującymi dostosowanymi rankingami:

Canon, nr 1.

Sony, nr 2.

I Nikon nr 3.

Nie jest to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę najnowsze trendy rynkowe w sprzedaży aparatów cyfrowych, a także niedawno prognozowaną przez firmę Nikon stratę na produktach do przetwarzania obrazu (zamiast pierwotnie przewidywanego zysku).

Prawda jest taka, że ​​sprzedaż aparatów cyfrowych krwawi na całym świecie, nie tylko w przypadku firmy Nikon. W ostatnich latach sprzedaż Canon, Nikon i Sony spadła, ale słabe wyniki firmy Nikon pozwoliły Sony wyprzedzić je w rankingach.

Należy pamiętać, że firma Sony była już liderem w branży pod względem udziału w rynku aparatów pełnoklatkowych, a także była liderem w sprzedaży aparatów z wymiennymi obiektywami.

Innymi słowy: sukces firmy Sony to po prostu kolejny krok na drodze do dominacji w dziedzinie aparatów cyfrowych.

Dla strzelców firmy Nikon nie jest to dobra wiadomość. Obecnie oferta pełnoklatkowych bezlusterkowców firmy Nikon jest na wczesnym etapie rozwoju i obejmuje tylko dwa aparaty i kilka obiektywów. Ale jeśli firma Nikon uzna, że ​​jej działalność związana z obrazowaniem kosztuje zbyt dużo pieniędzy, kierownictwo może zdecydować się na wejście na bezpieczniejsze wody swojej działalności w zakresie sprzętu precyzyjnego (gdzie Nikon dobrze sobie radzi, a zyski są stabilniejsze).

Jeśli tak się stanie, możemy zauważyć spadek zarówno liczby, jak i jakości produktów firmy Nikon.

A potem, zakładając, że sprzedaż cyfrowych aparatów fotograficznych będzie nadal spadać, i zakładając, że Canon i Sony będą nadal dążyć do dominacji na rynku, może nastąpić koniec działalności firmy Nikon w dziedzinie przetwarzania obrazu.

Czy spekulacje na temat końca aparatów Nikon są trochę alarmistyczne?

Może.

Ale doniesienia o sprzedaży aparatów były niczym ale niepokojące w ostatnich latach, przeciwstawiające się oczekiwaniom i sugerujące, że rzeczy zmieniają się szybciej, niż ktokolwiek mógł przewidzieć. A biorąc pod uwagę niedawne spekulacje na temat zamknięcia biznesu aparatów Olympus, trudno się nie dziwić.

Więc co o tym myślisz? Czy Nikon pozostanie konkurencyjny w branży aparatów fotograficznych? A może firma zdecyduje się skupić na innych obszarach i całkowicie zrezygnować z biznesu wizerunkowego?

Daj mi znać w komentarzach!