Kiedy wielu początkujących bierze aparat po raz pierwszy, wydaje się to być automatycznym pierwszym krokiem do rozpoczęcia fotografowania kwiatów. Podczas ćwiczeń stoją w miejscu i robią, co im każą. Niektórzy fotografowie zaczynają czuć się bardziej komfortowo z aparatem i przechodzą od flory i fauny do ludzi lub innych. Chociaż dla innych naprawdę wyostrzają swój talent i po prostu coraz lepiej fotografują kwiaty.
Dla tych, którzy często fotografują kwiaty, oferuję kilka moich wskazówek:
Makro - dla ultra początkujących będzie to nowość: ustawienie makro w aparacie (zwykle z ikoną kwiatka) jest doskonałe do fotografowania rzeczy z bliska. Użyj tego do kwiatów.
Pomyśl jak kwiat - Jeśli kwiat jest nisko na ziemi, powinieneś również zejść nisko na ziemi. Fotografowanie kwiatów to nie tylko udokumentowanie faktu, że kiedyś istniały, choćby tylko przez jeden dzień. Chodzi o opowiedzenie historii kwiatu, aby go uwiecznić na długo po tym, jak zwiędnie. Weźmy na przykład to zdjęcie. To jest typowe zdjęcie „o, to niezła skrawka jej bzdurnych stokrotek”:
Ale kiedy ukląkłem na czworakach i obejrzałem każdy kwiatek, aby znaleźć mały klejnot, zobaczyłem tę samotną małą damę z płatkami smutno skierowanymi w dół, podczas gdy wszystkie inne były skierowane w górę:
Relacje - Powyższe zdjęcie przypomina mi również, żebym kazał fotografować kwiaty w kontekście ich stosunku do innych kwiatów. Celowo zrobiłem to zdjęcie z rozmyciem pierwszego planu i szeroko otwartą przysłoną, aby zwrócić uwagę na fakt, że ta smutna mała stokrotka była otoczona innymi, szczęśliwszymi stokrotkami. Myślę, że to opowieść o kwiecie, który już niewątpliwie jest całkowicie zgnieciony.