Technologia pozwala na rejestrowanie szybko poruszających się obrazów - fotopakowanie

Anonim

Poniższy artykuł na temat robienia szybko poruszających się obrazów został przesłany przez fotografa przyrody i autora Joe McDonalda z hoothollow.com. Dowiedz się więcej o Joe i jego pracy na końcu tego posta.

Niektóre z moich najbardziej udanych i ekscytujących zdjęć obejmowały fotografowanie dzikiej przyrody z dużą szybkością w akcji i obejmowały wiele planowania, intensywne wykorzystanie technologii i sprzętu, a także odrobinę szczęścia. Przez lata fotografowałem różne sekwencje akcji, od latających w nocy sów i nietoperzy, przez skaczące gekony, żaby i koniki polne, po uderzające grzechotniki, szybujące szybowce cukrowe i latające wiewiórki oraz wiele innych.

Planowanie

Planowanie, które się z tym wiąże, obraca się wokół wstępnej wizualizacji obrazów, które zamierzam wykonać, niezależnie od tego, czy jest to jaszczurka z kołnierzem biegnąca na tylnych łapach jak miniaturowy dinozaur czy szczur leśny z Teksasu skaczący z gałęzi na gałąź. Ta wstępna wizualizacja jest ważna, ponieważ nie reaguję na pozę, a następnie pstrykam migawkę, ale zamiast tego uruchamiam aparat w określonym czasie z nadzieją, że mój obiekt będzie tam, gdzie się tego spodziewam.

Technologia i wyposażenie

Zastosowana technologia i sprzęt obejmują użycie elektronicznych lamp błyskowych o wystarczająco krótkim czasie trwania błysku, aby zatrzymać ruchy obiektu, oraz wyzwalacza, który wyzwala mój aparat lub lampy błyskowe w określonym momencie. Oczywiście jest też trochę szczęścia, ponieważ możliwe jest, że każda uchwycona pozy nie jest w porządku. Jeśli jednak zdefiniuje się szczęście jako sytuację, w której okazja spotyka się z gotowością, można zrobić sobie własne szczęście i wykonać zadanie. Nie mogę ci w tym pomóc, ale mogę zrobić pierwsze dwa, więc zmienne, więc najpierw spójrzmy na wymagania dotyczące flashowania.

Lampy błyskowe TTL będą dobrze działać w przypadku statycznych lub stosunkowo wolno poruszających się obiektów, gdy nie zależy Ci na zatrzymywaniu szybko poruszającej się akcji. Chociaż błyski TTL rzeczywiście mogą to zrobić, problem z TTL polega na tym, że czas trwania błysku będzie różny w zależności od używanej przysłony, odległości między lampą i obiektem, czułości ISO i współczynnika odbicia obiektu. Ogólnie rzecz biorąc, błysk TTL wyzwala najszybszą serię błysku lub najkrótszy czas trwania błysku, gdy odległość między lampą błyskową a obiektem jest minimalna, czułość ISO jest wysoka, przysłona jest szeroko otwarta, a obiekt jest jasny. I odwrotnie, błysk TTL będzie wyzwalany przy najdłuższym czasie trwania błysku z drugiej skrajności - maksymalnych odległości między lampą i obiektem, niskiej czułości ISO, małej przysłony i ciemnych obiektów.

W przypadku większości prac z szybkimi lampami błyskowymi muszę wybrać określony czas trwania błysku zgodnie z wymaganiami obiektu i nie mogę polegać na domysłach ani założeniach wymaganych w przypadku TTL. Na przykład ostatnio fotografowałem cykliczne cykady w locie, gdzie wymagany był niezwykle krótki czas trwania błysku. Użyłem sześciu starych lamp Nikon SB ustawionych w trybie ręcznym ze stosunkiem mocy 1/64, co dało mi czas trwania błysku około 1/30 000 sekundy. W innym projekcie, z udziałem myśliwców odrzutowych ptaków znanych również jako jaskółki stodoły, użyłem potężnego, niestandardowego systemu lampy błyskowej, który zapewniał czas trwania błysku 1/25 000 z wysoką liczbą przewodnią, umożliwiając przysłonę f22 z odległością między błyskiem a obiektem. czterech stóp. Zwykle im krótszy czas trwania błysku, a tym samym niższy współczynnik mocy, tym niższa liczba przewodnia, co oznacza, że ​​jeśli chcesz uzyskać głębię ostrości, musisz być dość blisko obiektu.

Być może uda się złapać uderzenie grzechotnika grzechotnika w połowie drogi, lot cykady, gdy staje się ostry, albo jaskółkę stodoły, która wystrzeliwuje przez otwór w oknie. Być może, ale wiem, że nie mogę tego zrobić samodzielnie, ale mogę z wyzwalaczem aparatu, który automatycznie uruchamia mój aparat, gdy obiekt wyłącza się z systemu. I tak właśnie tego używam.

Fotopakowanie

Urządzenie, którego używam, nazywa się Phototrap, niestandardowy mechanizm wyzwalania aparatu lub lampy błyskowej, wykonany przez genialnego wynalazcę z Arizony. Fotopułapka emituje wiązkę, wiązka podczerwieni jest standardem, która po zerwaniu lub odbiciu z powrotem do czujnika uruchamia obwód, który wyzwala aparat lub lampę błyskową.

Brzmi to dość prosto, ale jest pewien problem, a jest to mechaniczne opóźnienie występujące w praktycznie wszystkich aparatach cyfrowych, dzięki czemu obiekt może złamać wiązkę i przejść przez punkt ostrości, zanim kamera odpali. W pewnym sensie ten problem jest podobny do automatycznego otwierania drzwi - drzwi muszą się otworzyć we właściwym czasie, w przeciwnym razie można by uderzyć w jeszcze zamknięte drzwi. W przypadku aparatu fotograficznego i fotopułapki migawka musi być otwarta we właściwym czasie, gdy obiekt znajduje się we właściwej płaszczyźnie ostrości.

Niestety nie ma ustalonej formuły kompensacji tego czasu opóźnienia, który różni się w zależności od kamery, ale generalnie obejmuje opóźnienie około 50 ms. Chociaż to opóźnienie jest stałe, prędkość poruszania się obiektu będzie różna w zależności od gatunku, a nawet od osoby, więc wymagana jest pewna metoda prób i błędów. Na szczęście, w przypadku tych eksperymentów cyfrowych, ten ślad i błąd wymagany do ustalenia odpowiedniego czasu kosztuje tylko czas i wysiłek, w przeciwieństwie do dni filmowych, kiedy koszt wywoływania i czas potrzebny na wysłanie filmu do przetworzenia sprawiły, że było to dość trudne. bolesny.

Po określeniu czasu opóźnienia aparatu i odległości przebytej przez obiekt korzystanie z fotopułapki staje się całkiem proste. Pułapka działa w trzech różnych trybach, z których jeden będzie najlepiej odpowiadał Twoim potrzebom w przypadku konkretnego tematu. W trybie pierwszym nadajnik podczerwieni jest umieszczony w punkcie A, a odbiornik w punkcie B, gdzie w dowolnym miejscu na linii wzroku między tymi dwoma punktami przechodzący obiekt wyzwoli fotopułapkę i uruchomi kamerę. Ta metoda działa dobrze w przypadku śladów zwierząt, nor, a nawet torów lotu, w których obszar zasięgu kamery będzie obejmował większość odległości między A i B. Niestety, jednak obiekt znajdujący się tuż obok odbiornika lub nadajnika również wyzwoli system, i dlatego może być poza ramą.

Drugi tryb wykorzystuje współczynnik odbicia obiektu, aby pomóc wyzwolić wiązkę, a ta metoda również zapewnia dość precyzyjne kadrowanie. Nadajnik i odbiornik są umieszczone pod kątem prostym względem siebie, dzięki czemu odbiornik nie „widzi” nadajnika. Jednak gdy obiekt przechodzi pod odpowiednim kątem - można powiedzieć, że jest to zgięcie w łokciu, odbija światło z powrotem do odbiornika i kamera strzela. Piękno tej metody polega na tym, że obiekt nie uruchomi kamery, jeśli przejdzie zbyt blisko odbiornika lub nadajnika, ale wystrzeli tylko wtedy, gdy znajdzie się w „słodkim punkcie” na łokciu, gdzie odbicie powróci do odbiornika.

Trzeci tryb jest podobny w pewnym sensie, ponieważ nadajnik i odbiornik są umieszczone obok siebie, przymocowane za pomocą paska na rzep. Wiązka przechodzi w przestrzeń powietrzną, gdzie przechodzący obiekt odbija wiązkę podczerwieni z powrotem do odbiornika. Działa to do około dwóch metrów, ale jest to idealna opcja do łapania ptaków lecących do karmnika lub gniazda, ponieważ wszystko można uruchomić z jednej pozycji, co nie zagraża przestrzeni powietrznej ptaka.

Korzystanie z fotopułapki to świetna zabawa i szczerze wierzę, że prawdopodobnie mógłbym spędzić całe życie w okolicy mojego domu, po prostu pracując w ten sposób, łapiąc zdjęcia akcji z dużą szybkością. Chociaż początkowa praca związana z konfiguracją może być nieco czasochłonna, a nawet frustrująca, gdy wszystko jest na swoim miejscu, system działa sam. Kiedy pracowałem nad jaskółkami stodoły, odwiedzałem stodołę dwa lub trzy razy dziennie, aby wymienić karty 8 GB lub baterie w lampie błyskowej. Mogłem robić inne rzeczy, w tym pracować nad innymi projektami fotograficznymi, ale pod koniec dnia miałem kolekcję zdjęć, o których nigdy nie śniłem, że kiedykolwiek zobaczę. To miłe uczucie!

o autorze - Joe McDonald napisał 7 książek na temat dzikiej przyrody i cyfrowej fotografii przyrodniczej (zobacz niektóre z nich poniżej). Jest wielokrotnym zwycięzcą prestiżowego konkursu BBC, a wraz z żoną Mary prowadzi warsztaty i wycieczki fotograficzne z fotografii przyrodniczej (specjalizuje się w Afryce Wschodniej) - możesz skontaktować się z nimi za pośrednictwem poczty elektronicznej pod adresem [email protected] lub odwiedzić je online pod adresem hoothollow. com