W tym tygodniu rozpoczynam kolejną cotygodniową kolumnę w Cyfrowej Szkole Fotografii - Fotoblog tygodnia. Fotoblogi są wspaniałym źródłem inspiracji dla pomysłów i technik fotograficznych - wiele z nich subskrybowałem od czasu do czasu w ciągu ostatnich kilku lat i chociaż dobrym pomysłem byłoby zaprezentowanie kilku dobrych. Każdego tygodnia będę zamieszczał inny fotoblog ze zdjęciem lub dwoma i zadając im kilka pytań na temat ich fotografii.
Niektóre z nich prezentowane są wyłącznie w formacie cyfrowym - inne wykorzystują film - ale wszyscy mogą nas czegoś nauczyć o technice fotograficznej.
W tym tygodniu Fotoblog tygodnia to Terror Kitten - fotoblog Phila Bebbingtona. Oto jedno ze zdjęć przesłanych przez Phila:
Jakiego zestawu aparatu używasz?
Trudno jest być zwięzłym, ale tutaj masz to… i nie w określonej kolejności.
Nikon F4, Nikon F5, Leica M2, Hasselblad SWC / M, Hasselblad 500C / M, Holga, Diana, Polaroid SX-70, Polaroid 101 Land Camera, Rolleicord TLR.
Prawdopodobnie zapomniałem rzeczy. Nigdy nie używam statywu, chyba że jest noc, wiem, że powinienem, ale wolę być mobilny.
Zwykle fotografuję standardowym obiektywem lub tak szerokim, jak to tylko możliwe.
Fotografuję od około 1976 roku i przez cały ten czas 35 mm to dopiero w ciągu ostatnich 6 miesięcy przyjąłem średni format, aw szczególności 6 X 6. Powiedziałbym więc, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy 99% mojej pracy Byłem z 2 Hasselbladami i Holgą, a moim ulubionym jest Hasselblad SWC / M z super szerokim i super ostrym obiektywem… Uwielbiam to, ale Holga jest zawsze ze mną.
Jaką wskazówką dotyczącą fotografii można podzielić się z czytelnikami DPS?
Myślę, że jedyną rzeczą, która wyzwoliła mnie kilka lat temu od tego, co wtedy uważałem za nudne zdjęcia, była świadomość, że muszę podejść bliżej. Wędrowałem przez miejsca i na drugą stronę, nie mówiąc tam żadnych strzałów! Potem zdecydowałem, że muszę dokonać poważnych zmian, tak uzbrojony w szeroki obiektyw, że zacząłem zatrzymywać się i patrzeć… patrząc z bliska, szukając tekstury i koloru, który istnieje we wszystkim wokół nas, od rdzewiejącego metalu, łuszczącej się farby po zwykłe cienie.
Dopiero gdy zacząłem dostrzegać piękno w szczegółach, wszystko ułożyło się na swoim miejscu. Kiedy się cofnąłem, miejsca te przestały być nudne. Więc zatrzymaj się i spójrz… podejdź bliżej… .znajdź niezwykłość w zwyczajności.
Sprawdź fotoblog Phila - Terror Kitten. Oto jeszcze jedno jego ujęcie, które da trochę więcej inspiracji.