3 powody, dla których aparaty bezlusterkowe są lepsze od cyfrowych lustrzanek do ustawiania ostrości

Spisie treści:

Anonim

Wiele napisano o wadach działania autofokusa z aparatów bezlusterkowych. Większość z nich koncentruje się na śledzeniu poruszających się obiektów - obszarze, w którym autofokus z detekcją fazową znajdujący się w cyfrowych lustrzankach jednoobiektywowych jest nadal lepszy (chociaż luka się zmniejsza).

Ale jeśli chodzi o ustawianie ostrości na nieruchomych obiektach, aparat bezlusterkowy jest lepszym narzędziem. Zaskoczony? Jeśli nigdy nie używałeś aparatu bez lustra, być może. Spójrzmy na powody.

1. Wykrywanie fazy a autofokus z detekcją kontrastu

Aparaty bezlusterkowe mają inny system autofokusa niż lustrzanki cyfrowe.

W lustrzankach cyfrowych większość światła wpadającego przez obiektyw jest odbijana przez lustro, do pryzmatu pentagonalnego i przez wizjer. Niewielka część jest odchylana w dół do dedykowanego czujnika autofokusa. Wykorzystuje system zwany autofokusem z detekcją fazową, aby obliczyć odległość aparatu do obiektu i powiedzieć obiektywowi, gdzie ustawić ostrość.

Czerwone linie na tym schemacie pokazują drogę, jaką przechodzi światło przez lustrzankę lustrzaną w dolnym położeniu. Większość światła odbija się od pryzmatu pentagonalnego i wizjera. Jego część odbija się w dół w kierunku czujnika autofokusa.

Zaletą autofokusa z detekcją fazową jest to, że jest szybki (ogólnie rzecz biorąc - ale zależy to również od posiadanego aparatu) i bardzo dobry w śledzeniu poruszających się obiektów. To najlepszy system, jaki kiedykolwiek udało się stworzyć dla lustrzanek jednoobiektywowych.

Jednak autofokus z detekcją fazową ma istotną wadę - brak dokładności.

Są ku temu dwa główne powody. Po pierwsze, większość cyfrowych lustrzanek jednoobiektywowych ma kombinację punktów autofokusa typu krzyżowego i pojedynczej linii. Punkty autofokusa typu krzyżowego są najdokładniejsze i powinny być zawsze używane, gdy ostrość jest krytyczna (na przykład podczas używania obiektywu stałoogniskowego przy najszerszym otworze), w przeciwnym razie aparat może nie ustawić ostrości tam, gdzie powinien. Instrukcja obsługi aparatu zawiera informacje, które punkty AF są punktami krzyżowymi.

Za każdym razem, gdy używasz punktu autofokusa innego niż krzyżowy, nie możesz polegać na aparacie, aby dokładnie ustawić ostrość. Jest to dobre w przypadku używania małych apertur, które dają duży margines błędu, ale nie wtedy, gdy ostrość i dokładność są krytyczne.

Drugi powód to kalibracja aparatu i obiektywu. Nawet jeśli używasz krzyżowego punktu autofokusa, aparat może nie ustawić ostrości dokładnie tam, gdzie powinien. Aby zapewnić dokładne ustawianie ostrości, każdy element konfiguracji aparatu - od czujnika autofokusa po silniki obiektywu i autofokusa, które mówią obiektywowi, gdzie ustawić ostrość - musi działać w doskonałej harmonii. Wystarczy niewielki stopień niewspółosiowości, aby zrzucić dokładność systemu.

W większości przypadków tego nie zauważysz, ponieważ głębia ostrości jest wystarczająca, aby niedokładności ogniskowania były nieistotne. Ale jeśli używasz szerokiej przysłony, szczególnie w przypadku teleobiektywu, głębia ostrości jest mierzona w milimetrach, a dokładna ostrość jest niezbędna.

Na przykład, jeśli robisz portret, zwykle skupia się na oczach modela. Jeśli przegapisz ostrość, a jej oczy będą miękkie, ludzie to zauważą, a portret straci swój wpływ.

Ten portret wykonałem aparatem EOS 5D Mark II i obiektywem 85 mm ustawionym na f1,8. W tym aparacie konieczne jest zmierzenie i skalibrowanie systemu autofokusa, aby zapewnić dokładne ustawianie ostrości przy szerokich przysłonach.

Większość cyfrowych lustrzanek jednoobiektywowych średniej i wysokiej klasy ma funkcję, która umożliwia pomiar i kompensację niedokładnego ustawiania ostrości. Producenci mają na to różne nazwy - Canon i Sony używają terminu mikroregulacja autofokusa, Nikon nazywa to precyzyjnym dostrojeniem autofokusa, Pentax używa terminu regulacja autofokusa i regulacja ostrości autofokusa Olympus. To trochę skomplikowany proces - musisz przetestować swoje soczewki, koncentrując się na linijce lub specjalnie wykonanej skali, aby sprawdzić, czy ostrość jest dokładna, a jeśli tak nie jest, wprowadź poprawki.

Możesz również skalibrować aparat i obiektywy w centrum serwisowym. To jedyny sposób kalibracji lustrzanki, która nie ma wbudowanej powyższej funkcji.

To było trochę długie wyjaśnienie, ale kluczowe, jeśli chcesz zrozumieć, dlaczego autofokus z detekcją fazową nie jest tak dokładny, jak powinien.

Czym różnią się aparaty bezlusterkowe?

Czym więc różnią się aparaty bezlusterkowe? Ponieważ nie mają lustra, nie ma możliwości skierowania światła na dedykowany czujnik autofokusa. Rozwiązaniem jest odczytanie z czujnika. Aparat patrzy na punkt czujnika, który ma być ostry i ustawia obiektyw, aż do uzyskania maksymalnego kontrastu. Nazywa się to autofokusem z wykrywaniem kontrastu.

Ten system jest wolniejszy, ponieważ aparat musi najpierw przesunąć obiektyw w jedną stronę, a potem w drugą, aby znaleźć najostrzejszy punkt. Ale jest znacznie dokładniejszy (w przypadku obiektów nieruchomych).

W przypadku aparatu bezlusterkowego mikroregulacja autofokusa jest zbędna. Nie potrzebujesz tego i nigdy nie będziesz musiał mierzyć ani kalibrować systemu autofokusa aparatu. Nie ma też znaczenia, którego punktu autofokusa używasz, ponieważ wszystkie działają równie dobrze. Dlatego w przypadku nieruchomych obiektów autofokus w aparatach bezlusterkowych jest lepszy niż w cyfrowych lustrzankach jednoobiektywowych.

Ten portret wykonałem obiektywem 56 mm przy f / 1.2 moim bezlusterkowcem Fujifilm X-T1. Dzięki temu aparatowi łatwo jest ustawić ostrość na oku modelki. Nie ma potrzeby kalibracji systemu autofokusa aparatu.

2. Ręczne ogniskowanie

Aparaty bezlusterkowe są również lepszym narzędziem do korzystania z obiektywów z ręcznym ustawianiem ostrości.

Nowoczesne lustrzanki cyfrowe nie są przeznaczone do pracy z obiektywami z manualnym ustawianiem ostrości. Dawne dzielone pryzmatyczne ekrany ostrości zniknęły, a pomoc jest ograniczona do światła wpadającego do wizjera, gdy obiekt znajdujący się pod wybranym punktem AF staje się ostry.

Aparaty bezlusterkowe są różne. Mają narzędzie zwane wyostrzaniem ostrości, które zostało specjalnie zaprojektowane, aby pomóc Ci ręcznie ustawić ostrość obiektywu. Aparat wyróżnia ostre fragmenty sceny, dzięki czemu można zobaczyć, które obszary są ostre. Możesz także powiększyć obraz jednym dotknięciem przycisku, co jeszcze bardziej ułatwia sprawdzenie, czy obiekt jest ostry.

Ta funkcja działa najlepiej w przypadku korzystania z obiektywów z szerokim otworem przysłony. Oba narzędzia wykorzystują elektroniczny wizjer aparatu, funkcję, której nie ma większość cyfrowych lustrzanek jednoobiektywowych.

Ta makieta pokazuje, jak działa wyostrzanie ostrości. Portret wykonałem obiektywem Helios 58 mm z ręcznym ustawianiem ostrości przy najszerszym ustawieniu przysłony f / 2. Czerwone linie wskazują, w jaki sposób uwydatnianie ostrości pokazuje, co jest ostre.

3. Odległość hiperfokalna

Aparaty Fujifilm mają kolejne narzędzie, które będzie interesujące dla fotografów krajobrazu, ponieważ pomaga natychmiast znaleźć odległość hiperfokalną bez odwoływania się do tabel lub aplikacji na smartfony.

Wizjer ma skalę głębi ostrości, która pokazuje punkt, na którym się koncentrujesz, oraz obszar, na którym jest ustawiona ostrość, po obu stronach, zgodnie z wybraną przysłoną. Jeśli przesuniesz pierścień ostrości, aż skala głębi ostrości dotknie znaku nieskończoności na jednym końcu, to znalazłeś hiperfokalny punkt odległości. To szybkie i łatwe.

Szczerze mówiąc, nie wiem, czy ta funkcja jest dostępna w jakiejkolwiek marce bezlusterkowca innej niż Fujifilm. Byłbym wdzięczny, gdyby właściciele Sony / Olympus / Panasonic itp. Powiadomili nas o tym.

Ten diagram pokazuje, jak działa skala głębi ostrości. Pasek pokazuje punkt, na który skupia się obiektyw (biały) i jaka część sceny jest ostra (kolor niebieski). W tym zmyślonym przykładzie soczewka skupia się na punkcie hiperfokalnym.

Od czasu zakupu mojego pierwszego aparatu Fujifilm nieco ponad 18 miesięcy temu, jestem mile zaskoczony tym, jak doskonałym narzędziem do fotografowania są aparaty bezlusterkowe. Są znacznie lepsze niż moja stara cyfrowa lustrzanka jednoobiektywowa do ustawiania ostrości na nieruchomych obiektach lub do używania obiektywów z manualną regulacją ostrości.

Różnica jest tak wielka, że ​​przewiduję, że pewnego dnia większość fotografów użyje aparatów bezlusterkowych, a lustrzanki cyfrowe będą niszowym przedmiotem stworzonym do fotografowania sportu i dzikiej przyrody.

Ale co o tym myślisz? Podziel się swoimi przemyśleniami lub zadaj pytania dotyczące koncentracji w komentarzach poniżej.

Soczewki Mastering

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o obiektywach i autofokusie, zajrzyj do mojego e-booka Mastering Lenses: A Photographer’s Guide to Making Beautiful Photos With Any Lens.