Tęcza i wodospad o wschodzie słońca: tworzenie fotografii

Anonim

Po tygodniu w Irlandii zobaczyłem niesamowite widoki. To piękny kraj, a ludzie są niesamowicie ciepli i gościnni. Chociaż większość dni tutaj była deszczowa, starałem się jak najlepiej wykorzystać mgliste krajobrazy i po prostu cieszyć się czasem w tak wyjątkowym miejscu. Jednak pogoda utrudnia wykonywanie kolorowych zdjęć wschodu i zachodu słońca, co jest trochę niefortunne - nie jest tajemnicą, że złota godzina to wspaniały czas na robienie zdjęć. Mimo to, był do tej pory niesamowity poranek dla fotografii. W ciągu zaledwie kilku minut niebo zmieniło się z matowej szarości we wspaniały pokaz kolorów, a przy najlepszym świetle pojawiła się tęcza. W tym artykule omówię całą historię i przemyślenia stojące za moim ulubionym zdjęciem z tego pięknego wschodu słońca.

Na początek wszystko zaczyna się od harcerstwa. Byłem w tej okolicy, mieście Doolin w Irlandii, przez kilka dni i widziałem już kilka pięknych krajobrazów. Szczególnie interesujące były dwie: kamienista plaża i odległy wodospad, który wpadał bezpośrednio do oceanu. Wodospad był widoczny tylko z kilku punktów widokowych i nie znalazłem pierwszego planu, który byłby bardzo interesujący. Mimo to jednej nocy zerknąłem na możliwe zdjęcie, które pomogło mi utrwalić to miejsce:

Irlandia-wodospad-ocean ”
To zdjęcie zwiadowcze zostało zrobione po zachodzie słońca w pochmurny dzień.
NIKON D800E + 70-200mm f / 4 @ 200mm, ISO 100, 30/1, f / 6.3

Zrobiłem też kilka zdjęć plaży, ale nadal liczyłem na lepsze ujęcie; dlatego w pierwszej kolejności ustawiam alarm na wschód słońca. Ze względu na porę roku, a także północną szerokość geograficzną Irlandii, musiałem wstawać z łóżka około 4:45 rano, aby dotrzeć na miejsce na czas. Kiedy wstałem z łóżka, pogoda była ponura - lekki deszcz i nudne niebo. Mimo to już nie spałem, a chmury na horyzoncie zaczynały się przerzedzać. Uznałem, że warto wyjść na zewnątrz.

Do brzegu jednak było jakieś trzydzieści minut spacerem, a ja biegałem trochę późno - poranki są ciężkie. Nie miałem zamiaru dotrzeć na plażę, więc zamiast tego postanowiłem zrobić kilka zdjęć krajobrazu na pobliskiej farmie. W tym momencie przestało padać, a niebo zaczęło się przejaśniać. Warunki szybko się zmieniały na lepsze:

Ireland-Farm ”
NIKON D800E + 70-200mm f / 4 @ 170mm, ISO 100, 1/8, f / 16.0

Słońce wyjrzało zza horyzontu, a krajobraz zaczął rozjaśniać się na miękki, złoto-żółty kolor. Stałem twarzą w stronę słońca, co oznaczało, że zakres dynamiczny sceny urósł za duży, aby fotografować bez mieszania ekspozycji. Rozejrzałem się za innymi krajobrazami do sfotografowania i zobaczyłem tęczę formującą się w przeciwnym kierunku. Pierwszy plan nie był jednak szczególnie dobry - pole golfowe bez ciekawych elementów. Zrobiłem jedno zdjęcie tego pola golfowego, ale nie wyszło ono zbyt dobrze:

Pole golfowe Rainbow ”
Dobra tęcza, ale nudny krajobraz.
NIKON D800E + 70-200mm f / 4 @ 200mm, ISO 100, 1/30, f / 5.0

W tym momencie byłem jeszcze co najmniej piętnaście minut od plaży, więc nie było nadziei na takie zdjęcie z tęczą. Wodospad, który zbadałem wcześniej, znajdował się tylko kilka minut dalej. Zostawiając plecak na ziemi, pobiegłem na miejsce ze statywem i aparatem. Na niebie tęcza rozjaśniła się, a potem zaczęła ciemnieć.

Kiedy zobaczyłem w oddali wodospad, rozstawiłem statyw i ułożyłem szybką kompozycję. Pierwszy plan był znacznie lepszy niż to, co znalazłem kilka dni wcześniej, z interesującym ogrodzeniem rozciągającym się w dolnej części ramy. Co więcej, tęcza wciąż była widoczna na niebie, chociaż nie była tak silna jak wcześniej. Udało mi się zrobić trzy zdjęcia, zanim całkowicie wyblakło. Pierwszy obraz - z najjaśniejszą tęczą - ostatecznie wyszedł najlepiej:

Ireland-Waterfall-Rainbow-Sunrise ”
To jest ostatnie zdjęcie, pierwsze z trzech zdjęć, które zrobiłem, zanim tęcza wyblakła.
NIKON D800E + 70-200mm f / 4 @ 130mm, ISO 100, 1/2, f / 16.0

Dlaczego wybrałem tę kompozycję? Ponieważ tęcza blakła tak szybko, był to pierwszy układ, jaki przyszedł mi do głowy. Przyciąłem do proporcji 4 × 3, ponieważ najważniejsze części zdjęcia - wodospad i tęcza - znajdują się blisko środka. Krawędzie tylko rozpraszały i niewiele dodawały do ​​końcowego zdjęcia. Przy każdym zdjęciu myślę też o ogólnej równowadze sceny. Na tym obrazie spokojnego krajobrazu chciałem, żeby lewa i prawa strona kompozycji były jednakowo interesujące. Równowaga nie jest idealna, ale wszelkie różnice są na tyle niewielkie, że nie przeszkadzają mi.

Mój sprzęt nie był niczym szczególnym. Użyłem mojego teleobiektywu 70-200 mm, ponieważ wodospad byłby niewidoczny z obiektywem szerokokątnym. Użyłem też filtra polaryzacyjnego, który przyciemnił wodę i - co ważniejsze - nasycił kolory tęczy. Fotografowałem na f / 16 dla głębi ostrości, ponieważ pierwszy plan był znacznie bliżej niż wodospad. Przy szerszym otworze tło byłoby nieco rozmyte. (W rzeczywistości, nawet jeśli jest, tło jest nieco mniej ostre niż pierwszy plan. Najlepiej byłoby, gdybyśmy ustawili ostrość lub użyli odległości hiperfokalnej, ale nie miałem czasu na więcej zdjęć, zanim tęcza wyblaknie. )

Wreszcie, jeśli chodzi o postprodukcję, nie wprowadziłem żadnych szczególnie drastycznych zmian. Przede wszystkim dodałem globalny kontrast i jasność. Kolory są prawie całkowicie niezmienione w porównaniu z oryginalnym plikiem RAW, ponieważ wszelkie modyfikacje powodowały, że tęcza wyglądała na poplamioną i nieciągłą. Zrobiłem trochę lokalnych korekt jasności samego wodospadu i przyciemniłem niektóre domy na wzgórzu. Poza kadrowaniem i odrobiną wyostrzenia to jedyne zauważalne zmiany, które wprowadziłem - było to stosunkowo proste zdjęcie w obróbce.

Co więcej, mój główny wniosek był prosty: każdy poranek może skutkować pięknymi zdjęciami, nawet jeśli niebo wygląda matowo i ponuro. Z pewnością pomogło to, aby mieć na uwadze dobrą lokalizację, ale najważniejszą częścią tego zdjęcia jest to, że przede wszystkim byłem na zewnątrz. Im bardziej szukasz możliwości fotograficznych, tym bardziej zobaczysz nieoczekiwane, niesamowite widoki.