Od wieków zważałem na ostrzeżenia producentów aparatów, że włożenie do aparatu baterii innych producentów może spowodować eksplozję aparatu lub przynajmniej paskudny przypadek gontów. Ale rok temu kupiłem Nikona D4s i chciałem mieć zapasową baterię EN-EL18. Bateria Nikona kosztowała 150 dolców - dlaczego za tyle mogłem dostać piątego 25-letniego Glenfarclasa. Widziałem pozytywne recenzje baterii Wasabi i zdecydowałem się wypróbować jedną z nich za jedną trzecią ceny baterii OEM. Działało dobrze, więc kupiłem więcej baterii, zarówno marki Wasabi, jak i Watson, do moich D4s oraz moich korpusów D7000 i D810. Używam Wasabis od roku, a Watsonów od 7 miesięcy. Przez pierwsze kilka miesięcy działały tak dobrze, że nigdy nie zastanawiałem się, czy złapałem baterie firmy Nikon, czy baterie innych firm, kiedy wyszedłem na sesję zdjęciową.
Odkąd dałem szansę bateriom Wasabi i Watson, wykonałem ponad 100 000 zdjęć, więc były one często ładowane i rozładowywane. Są one również odpowiednio chipowane, więc wyświetlacz aparatu pokazuje, ile energii pozostało i ile zdjęć zostało zrobionych na ładowaniu, podobnie jak w przypadku akumulatorów OEM.
W chwili pisania tego tekstu jeden z moich Wasabi EN-EL15 będzie ładował się tylko do 22%, a drugi Wasabi do 65%. Mój Watson EN-EL15 ugryzł kurz zgodnie z opisem poniżej (cała moja wina). Mój Watson EN-EL18 naładował się do 93%, podczas gdy oba moje Wasabi EN-EL18s i mój Nikon EN-EL18a naładowały się do 100%.
Po tych wszystkich strzelaninach miałem tylko jedną całkowitą awarię akumulatora, a była to awaria akumulatora Watsona EN-EL15, który był zanurzony w wodzie przez ponad godzinę („wodoodporna” amunicja może się okazać mniej wodoodporna). W takich okolicznościach naprawdę nie mogę winić baterii za to, że jestem wkurzony i zdecydował, że nigdy więcej dla mnie nie będzie pracować. Co ciekawe, był w tym samym suwaku (również nieszczelnym) z Nikonem EN-EL15. Wytrząsnąłem dużo wody z obu i suszyłem je przez kilka dni na słońcu. Nikon faktycznie przetrwał i kontynuował pracę.
Nie miałem problemów z ładowaniem akumulatorów Wasabi i Watson w ładowarkach firmy Nikon.
Niektóre z większych obaw związanych z używaniem baterii innych firm to:
- Wyciek
- Obrzęk utrudniający wkładanie lub wyjmowanie
- Krótszy okres użytkowania niż odpowiednik OEM
- Niezgodność z aparatem i / lub ładowarką OEM
- Niezgodność z powodu aktualizacji oprogramowania układowego
- Unieważnienie gwarancji na aparat
Nie wszystkie baterie są sobie równe. Niektórzy producenci zewnętrzni używają ogniw lepszej jakości niż inni. Mocno wątpię, aby jakikolwiek producent aparatów produkował własne ogniwa. Zamiast tego kupują je od producenta baterii, tak jak robią to firmy zewnętrzne. To, jak dobre jest używane ogniwo, ma wiele wspólnego z ostateczną ceną detaliczną baterii.
Jedną z różnic wartych uwagi jest to, że akumulator Nikon EN-EL 18a waży 158 gramów, o kilka więcej niż Wasabi (152 g) i Watson (150 g). Poza różnicą w wadze 2 g i etykietami Watson i Wasabi wyglądają identycznie - mają tę samą obudowę. Nikon EN-EL15 waży 86 g, Watson 75 g, a Wasabi 73 g. Baterie Watson i Wasabi wyglądają, jakby były tą samą baterią, ale z różnymi etykietami. Bardzo niewielka różnica wagi sugerowała inaczej. Jeden sposób, żeby się dowiedzieć.
Oto Watson (czarna etykieta, jasnozielone komórki) i Wasabi (białe etykiety, ciemnozielone komórki) EN-EL15, uszkodzony. Płytki drukowane są identyczne, ale rzeczywiste komórki są rzeczywiście różne. Proszę zignorować rdzę widoczną w Watsonie, ponieważ była to bateria złożona w ofierze bogom rzek.
Oprócz różnic w wadze różni się również wartość mAh akumulatorów. Teoretycznie bateria o wyższych miliamperach powinna dawać więcej zdjęć na jednym ładowaniu, przy czym wszystkie pozostałe są równe. Od najniższej do najwyższej mAh dla EN-EL15 wygląda to tak: Watson 1800 mAh, Nikon 1900 mAh i Wasabi 2000 mAh. W przypadku EN-EL18 wygląda to tak: Nikon (EN-EL18a) 2500 mAh, Watson 2600 mAh i Wasabi 2800 mAh. W praktyce większość z nas wślizguje się w zapas przed całkowitym wyczerpaniem akumulatorów i nigdy nie zauważyłem żadnej znaczącej różnicy w tym, ile otrzymywałem na jednym ładowaniu, dopóki się nie zestarzały.
Większość baterii ma w sobie chip. Powoduje to przekazanie informacji o ładowaniu do aparatu. Komunikuje się również, czy jest to bateria OEM, czy nie. Zarówno Canon, jak i Nikon były znane z wydawania aktualizacji oprogramowania sprzętowego dla swoich aparatów, które wyłączyły akumulatory innych firm (miernik naładowania już nie pokazuje i być może inne problemy). W chwili pisania tego tekstu wszystkie moje ciała mają zainstalowane najnowsze oprogramowanie, a baterie Wasabi i Watson działają tak, jak powinny. Nie gwarantuje to, że przyszła aktualizacja może ich nie znokautować.
Jedną rzeczą, jaką daje bateria marki Nikon, oprócz drogiej etykiety „Nikon” z boku, jest gwarancja, że gwarancja na aparat nie zostanie unieważniona w przypadku uszkodzenia związanego z baterią. Byłbym nieufny wobec baterii innych firm, które są naprawdę niedrogie.
Poza zmniejszoną pojemnością z wiekiem, moje doświadczenia z akumulatorami Wasabi i Watson są pozytywne. Chcę podkreślić, że są to jedyne marki akumulatorów innych firm, które wypróbowałem, i że moje pozytywne doświadczenia z nimi nie potwierdzają rekomendacji akumulatorów innych producentów. Ponieważ baterie OEM działają dłużej, są bardziej ekonomiczne, jeśli dużo fotografujesz. Jeśli strzelasz oszczędnie, może się okazać, że baterie Wasabi i Watson będą wystarczające. Innym powodem, dla którego brałbym pod uwagę baterie innych firm, jest to, że wybierasz się w podróż życia i potrzebujesz trochę wolnej pojemności, ponieważ nie będziesz w stanie naładować się podczas podróży. Na przykład mój akumulator Watson utonął w Wielkim Kanionie - 18-dniowa wycieczka bez gniazdek elektrycznych. Na szczęście miałem o wiele więcej baterii, więc mogłem kontynuować zdjęcia przez całą 200-milową przygodę na tratwie. W tym scenariuszu z zupełnie nowych akumulatorów innych producentów udało mi się wyrzucić tyle samo, co z akumulatorów OEM. Co więcej, zaoszczędziłem wystarczająco dużo, kupując tańsze baterie, aby pokryć inne wydatki związane z podróżą. Jednak pół roku później producenci OEM pokazują swoją wyższość. W przypadku akumulatorów EN-EL15 Nikon wygrywa kosztem jednego zdjęcia w całym okresie eksploatacji akumulatora. Jest za wcześnie, abym mógł stwierdzić, czy to prawda w przypadku EN-EL18.
To podsumowuje moje doświadczenia z bateriami innych firm, ale ponieważ jest tam mnóstwo opowieści o horrorach dotyczących baterii, pomyślałem, że byłoby bardziej pouczające dla naszych czytelników, gdybyśmy przeprowadzili ankietę na temat ich doświadczeń z bateriami, zamiast polegać tylko na moich doświadczeniach z kilkoma próbkami. Niezależnie od tego, czy miałeś szczęście, czy pecha z bateriami innych firm, rozważ poświęcenie minuty na odpowiedź na te pytania ankietowe.
(identyfikator ankiety = ”15 ″)
(identyfikator ankiety = ”16 ″)
(identyfikator ankiety = ”17 ″)
(identyfikator ankiety = ”18 ″)
(identyfikator ankiety = ”19 ″)
Bateria innej firmy - baterie Watson i Wasabi
- Jakość wykonania- 80% / 100
- Wartość- 80% / 100
- Rozmiar i waga- 100% / 100
- Łatwość użycia- 100% / 100
Photography-Secret.com Ogólna ocena
4.5- 90% / 100