Kompozycja to jedna z umiejętności w fotografii, której prawdopodobnie nigdy nie możemy opanować, ale po prostu nieustannie ją rozwijać. Kompozycja, którą wybieramy podczas robienia zdjęcia, tj. Miejsce, w którym ustawiamy granice kadru, perspektywa, którą wybieramy z wybranej ogniskowej, sposób układania obiektów w scenie itp. - wszystko to wpływa na sposób, w jaki widz oddziałuje z obrazem, a więc wszystkie są kluczowe dla sukcesu danego obrazu.
Gdy kompozycja obrazu jest rozkładana na najbardziej podstawowym poziomie, prawie zawsze można ją uznać za równowagę i interakcję między różnymi kształtami, wzorami i światłem w scenie. Bardzo łatwo jest w ten sposób krytycznie ocenić zdjęcia innych w ciągu kilku sekund od ich spojrzenia, jednak jak często stosujemy tę obiektywną krytykę do naszych własnych obrazów?
Tutaj nakreśliłem główne komponenty, które składają się na kompozycję tego obrazu, a mianowicie: trzy grupy kamieni prowadzące z przedniego rdzenia, dwa bloki ciemnego tonu działające jak trójkąty wchodzące z prawej strony oraz ruch w chmury prowadzące oko z góry obrazu.
Osobiście są chwile, kiedy bardzo trudno mi „zobaczyć” własne obrazy w ten sposób, ponieważ mogę mieć silne emocjonalne przywiązanie do obrazu, które może zaciemniać mój osąd. Co rozumiem przez emocjonalne przywiązanie? Jedną z największych atrakcji fotografii jest dla mnie przebywanie na zewnątrz, wśród natury, i obserwowanie scen rozwijających się przede mną, których nikt inny nie jest świadkiem w tym momencie. Dlatego po sfotografowaniu inspirującego wschodu słońca w krajobrazie, może być mi trudno oddzielić wynikowy obraz od doświadczenia bycia tam podczas robienia zdjęcia - w końcu mogę zobaczyć moje obrazy przez okulary w odcieniu różu, a nie osądzając je z obiektywizmem, z jakim inni będą chcieli.
Jednym ze skutecznych sposobów na przezwyciężenie tego jest nie przetwarzanie zdjęć od razu, ale pozostawienie ich na kilka dni lub tygodni, aż wspomnienie tego momentu robienia zdjęć nie będzie już tak świeże w pamięci. W ten sposób zobaczysz obraz świeżymi oczami, tak jak inni.
Inną metodą, którą uważam za bardzo przydatną, jest obrócenie obrazu o 180 °, tj. Odwrócenie go do góry nogami, podczas przetwarzania końcowego. Kiedy to robisz, obraz przed tobą nie przypomina już uchwyconego krajobrazu, ale przypomina serię kształtów i wzorów, które składają się na kompozycję krajobrazu. Kiedy obraz jest odwrócony do góry nogami, bardzo łatwo jest obiektywnie ocenić, jak dobrze wyważone są elementy w krajobrazie i zobaczyć rozkład pozytywnej / negatywnej przestrzeni; w związku z tym łatwiej jest zdecydować, gdzie przyciąć obraz lub zobaczyć, gdzie konieczne może być wykonanie rozjaśniania / przyciemnienia, aby skierować wzrok na interesujące miejsca.
Obraz z Krainy Jezior w Wielkiej Brytanii prosto z aparatu. Jest to bardzo ruchliwy krajobraz, w którym dużo się dzieje, więc zastanawiałem się, czy kompozycja działa tak, jak jest, czy też jakiekolwiek dodatkowe przetwarzanie może pomóc przykuć wzrok widza.
Odwracając obraz do góry nogami, łatwiej jest wydestylować kluczowe elementy kompozycji, a mianowicie: kaskadę wody biegnącą w kierunku mostu, drogę nad mostem, prowadzącą oko w głąb sceny, oraz zakreskowany krąg zainteresowania w tle, na który wskazuje trójkąt dobrze oświetlonego zbocza wzgórza.
Ostateczny obraz, na którego przetwarzanie wpłynęła ocena do góry nogami.
Jeśli więc nie próbowałeś tego wcześniej, spróbuj następnym razem, gdy będziesz przetwarzać obrazy, a myślę, że zdziwisz się, jak przydatne może to być, i to nie tylko w przypadku krajobrazów. Czy masz jakieś inne wskazówki, które pomogą Ci obiektywnie ocenić kompozycję swoich zdjęć? Jeśli tak, podziel się nimi w komentarzach.