Dlaczego przestawiłem się z filtrów LEE na Formatt-Hitech w fotografii krajobrazowej

Spisie treści:

Anonim

Twardy filtr o neutralnej gęstości działał tutaj świetnie, aby przyciemnić niebo.

Na świecie są trzy rodzaje fotografów; ci, którzy próbują zrobić to dobrze w aparacie, ci, którzy po prostu polegają na przetwarzaniu końcowym i ci, którzy wierzą, że oba sposoby myślenia razem prowadzą do najlepszych możliwych rezultatów. Staram się zawsze zachowywać ten trzeci typ myślenia. Jeśli uda mi się wszystko dobrze w kamerze (i zaoszczędzić minuty, a nawet godziny w poście), to zrobię. Zawsze uwielbiałem też post-processing i sztukę ożywiania obrazu. Fotografując krajobrazy, często jesteś zdany na łaskę matki natury. Z pewnością możesz mądrze zaplanować swój czas i fotografować o najlepszych porach dnia, ale nie zawsze oznacza to, że będziesz w stanie uchwycić wszystko w kamerze.

Używam filtrów w taki czy inny sposób przez większą część czterech lat. Zacząłem od tych cholernych wkręcanych filtrów (o mój Boże to był ból z tyłu). Doskonale pamiętam, jak frustrujące było wymaganie osobnego filtra dla każdego obiektywu. Pamiętam też, jak długo zajęło mi dojście do sceny, rozstawiłem statyw, spojrzałem na scenę, zdecydowałem, że potrzebowałem filtra, zdałem sobie sprawę, że filtr, którego potrzebowałem, nie pasuje do obiektywu, który miałem, przełączam obiektywy, weź filtr wyjmij z futerału, przykręć go, ponownie ustaw ostrość, a na koniec zrób zdjęcie.

Użyłem tutaj polaryzatora kołowego Formatt-Hitech 105 mm, aby usunąć odblaski ze skał i wody. Obrazy bez filtra były praktycznie bezużyteczne.

Mój krótki pobyt w LEE Filters

Po rezygnacji z filtrów wkręcanych w końcu odkryłem system LEE Filter. Te filtry LEE są prawie niemożliwe do zdobycia. Musiałem umieścić swoje nazwisko na liście oczekujących w sklepie fotograficznym tylko po to, aby system fundamentów mocował filtry do moich obiektywów. Następnie musiałem kupić filtry w serwisie eBay i zapłacić nad detalicznej, aby je zdobyć. Moim absolutnym ulubionym filtrem LEE był (i nadal jest) Big Stopper. Big Stopper to 10-stopniowy filtr o neutralnej gęstości, który spowolni czas otwarcia migawki o… cóż… 10 stopni. Jest to filtr o długim czasie naświetlania, który ma drastycznie spowolnić czas. Możesz łatwo uzyskać ekspozycje od jednej do dwóch minut w biały dzień. Problem z Big Stopper polega na tym, że jest to szklany filtr. Oznacza to, że musisz być bardzo ostrożny i za każdym razem, gdy jest to na twojej osobie, musisz być bardzo ostrożny.

Ta dwuminutowa ekspozycja spowodowała, że ​​setki turystów na scenie zniknęły całkowicie! © James Brandon

Więc co poszło nie tak z LEE? Cóż, powiem ci…

W 2013 roku byłem w Kalifornii i podróżowałem wzdłuż wybrzeża z San Luis Obispo do San Francisco z moim kumplem Brianem Matiashem. Dotarliśmy do Big Sur i próbowaliśmy zejść na plażę Pfeiffer na zachód słońca. Gdy szliśmy autostradą nr 1, zatrzymaliśmy się, aby sfotografować most Big Creek. Postanowiłem dobrze wykorzystać mój Big Stopper i zacząłem chwytać kilka długich odsłon mostu z falami uderzającymi o brzeg poniżej. Zrobiłem kilka ujęć, gdy stałem, ale wkrótce zdecydowałem się zmienić obiektyw i spróbować czegoś innego. Kiedy jestem w terenie i muszę zmienić obiektyw, zawsze kieruję aparat w dół, aby podczas wymiany do cenzora dostał się jak najmniejszy pył. Skierowałem aparat w dół w kierunku ziemi (będąc wciąż na statywie), a następnie sięgnąłem po worek z filtrem, aby zdjąć Big Stopper przed zmianą obiektywów. Wtedy to się stało. Poczułem mocne uderzenie w but, a potem usłyszałem straszny dźwięk uderzania szkła o żwir pod moimi stopami. Fuj…

Okazuje się, że uchwyt filtra LEE nie jest w stanie utrzymać ciężaru dużego dużego korka. Nie jestem pewien, czy to wada projektowa, czy co, ale z pewnością wydaje mi się to przeoczenie. W przypadku filtrów LEE (podobnie jak Formatt-Hitech) musisz przykręcić adapter do obiektywu, którego używasz (ja po prostu zostawiam te adaptery przykręcone przez większość czasu). Następnie uchwyt filtra mocuje się do adaptera za pomocą sworznia z jednej strony. Ten sztyft jest odchylony od obiektywu, aby dopasować się do kształtu pierścienia adaptera. Ze względu na kąt tego zawleczki można po prostu wyciągnąć uchwyt filtra z adaptera z zaskakująco małą siłą. Oczywiście to się nigdy nie wydarzy, jeśli twój aparat będzie skierowany w stronę horyzontu, ale kto z nas nigdy nie skierował aparatu w dół? Miałem szczęście tego dnia, ponieważ filtr najpierw uderzył w mój but, zanim uderzył w ziemię. Nie zniszczył całego filtra, ale jeden z rogów wydostał się z niego duży kawałek.

Moje wprowadzenie do Formatt-Hitech

Colby Brown jest moim przyjacielem od kilku lat. Spotkałem go w bardzo, bardzo wczesnych dniach Google+, kiedy grupa pięciu lub sześciu osób prawie codziennie robiła Hangouty. Miałem przyjemność obserwować, jak jego kariera praktycznie eksploduje w tym czasie i byłem naprawdę podekscytowany, widząc, jak wylądował w charakterystycznym zestawie filtrów z Formatt-Hitech. Będę pierwszym, który przyzna, że ​​byłem dość sceptyczny co do wypróbowania innego typu filtra poza LEE. Do dziś uwielbiam mój Big Stopper. Jednak to „wydarzenie” w Big Sur naprawdę sprawiło, że poczułem się nieswojo i zdenerwowałem się używaniem posiadacza LEE. Więc kiedy Colby zaproponował, że wyśle ​​mi swój zestaw do recenzji, powiedziałem, co u licha, zobaczmy, jak wypada (widzicie, co tam zrobiłem?) Przeciwko LEE.

Rozpakowanie

Nie martw się, nie publikuję żadnego z tych monotonnych filmów o rozpakowywaniu, w których pokazuję, jak zapakowano filtry lub ile dokumentów zawierało. Włączam tę sekcję z jednego powodu; kiedy wyciągnąłem uchwyt filtra Formatt-Hitech z pudełka, od razu wiedziałem, że jest lepszy niż LEE. Po prostu czuje się lepiej. Jest to aluminium zamiast plastiku, ale na dodatek - uchwyt filtra ma śrubę mocującą do przymocowania do pierścienia adaptera zamiast małego naciętego uchwytu, który jest w systemie LEE. Na początku nie byłem pewien, czy to będzie lepsze, ponieważ w końcu po prostu dokręcasz uchwyt filtra do pierścienia adaptera za pomocą jednej śruby. Okazuje się jednak, że uchwyt filtra bardzo ciasno przylega do pierścienia adaptera, więc po dokręceniu śruby filtry nigdzie nie idą. Potrzeba bardzo silnego nacisku, aby w ogóle się ruszył, a żadna ilość filtrów nigdy nie waży tak dużo. Z drugiej strony LEE wymaga zaskakująco małej siły (patrz wideo powyżej).

Jakość pomiędzy LEE i Formatt-Hitech

Zestaw filtrów krajobrazu Colby Brown Signature Edition zawiera w zasadzie wszystko, czego potrzebujesz, aby zacząć i cieszyć się używaniem filtrów w terenie przez bardzo długi czas. Poszedłem na całość i dostałem zestaw Premier 100 mm, który zawiera dwa stopniowane filtry ND, filtr 6 Stop ND, aluminiowy uchwyt filtra i do tego wszystkiego polaryzator kołowy 105 mm. Wszystko w zestawie jest niezwykle wysokiej jakości i używam filtrów praktycznie na każdej wyprawie fotograficznej.

Szczerze mówiąc, nie ma dużej różnicy w jakości obrazów pochodzących z któregokolwiek z filtrów. Niektórzy oczywiście się ze mną nie zgodzą. LEE Big Stopper daje bardzo oczywistą niebieską poświatę na twoich obrazach, podczas gdy nowe filtry Firecrest firmy Formatt-Hitech generują praktycznie zerową poświatę barwną. Mimo wszystko podoba mi się ta niebiesko-fajna kolorystyka i do pewnego stopnia zostawiłem ją na kilku moich zdjęciach. Jest również bardzo łatwy do skorygowania za pomocą prostej regulacji balansu bieli, więc nigdy nie uważałem tego za wielką rzecz.

Użyłem mojego okrągłego polaryzatora Formatt-Hitech 105 mm do tego ujęcia, aby usunąć odblaski ze skał na pierwszym planie.

Gdzie wygrywa Formatt-Hitech

Istnieją trzy główne obszary, w których filtry Formatt-Hitech wyróżniają się i w których LEE nie spełnia wymagań.

  1. Pierwszy z tych obszarów to ten, który już omówiłem; doskonały system utrzymywania filtra zbudowany z wytrzymałego aluminium i mechanizmu napinającego, który nie zawiedzie w terenie, gdy zostanie skierowany w dół.
  2. Drugi obszar, w którym wygrywa Formatt-Hitech, to dostępność. Wystarczy wyprodukować i wysłać wystarczającą liczbę filtrów, aby fotografowie tacy jak ty i ja nie musieli być umieszczani na listach oczekujących ani płacić za sprzedaż detaliczną, aby nabyć ich produkty.
  3. Trzecim powodem, dla którego Formatt-Hitech bierze ciasto, jest to nadal przekraczają granice tego, co mogą zrobić filtry. Ciągle wprowadzają innowacje i rozwijają się. Ich nowa linia filtrów Firecrest może zatrzymać scenę nawet o 16 przystanków! Oznacza to, że możesz fotografować w świetle dziennym przy f / 8, ISO 100 i czasie otwarcia migawki 1/1000 sekundy, a gdy tylko włączysz ten filtr, czas otwarcia migawki spadnie do 1 minuty. . To jest szalone!

Tutaj użyłem mojego 10-stopniowego filtra o neutralnej gęstości, aby spowolnić czas otwarcia migawki. To była 25-sekundowa ekspozycja wykonana przed zachodem słońca. Chmury unoszące się nad Sierras w tle to w rzeczywistości dym z pożaru na krawędzi, który miał miejsce w 2013 roku.

Wniosek

Zarówno LEE, jak i Formatt-Hitech tworzą świetne filtry (chociaż Formatt-Hitech ma moim zdaniem niewielką przewagę). Jednak fakt, że po prostu nie mogę ufać uchwytowi filtra od LEE wystarczył, aby spojrzeć na inne opcje. Jasne, mogłem po prostu utknąć przy filtrach LEE i uzyskać nowy system uchwytów na filtry, ale lubię być w zgodzie z markami, z którymi kojarzę się w branży. Awaria systemu LEE skłoniła mnie do przyjrzenia się opcjom Formatt-Hitechs, a kiedy to zrobiłem, byłem mile zaskoczony, widząc doskonałą firmę produkującą doskonałe produkty. Nie jestem sponsorowany przez Formatt-Hitech, po prostu szczerze wierzę, że ich produkty są na najwyższym poziomie. Daj mi znać, jeśli masz jakieś pytania poniżej.

streszczenieRecenzentJames BrandonData recenzji2015-02-03Przedmiot recenzowanySystem filtrów Formatt-HitechOcena autora5