Niedawno natknąłem się na bardzo interesującą i wyjątkową kamerę filmową Ilford HP5 Plus Single Use Film Camera. Jak sama nazwa wskazuje, jest to jednorazowa kamera na kliszę, która jest fabrycznie wyposażona w folię Ilford ISO 400 HP5.
Jest to czarno-biały film o średnim kontraście, dzięki któremu natychmiast kupiłem ten aparat za 10 dolarów i wypróbowałem go. To nie wszystko; posiada również wbudowaną lampę błyskową i wystarczająco duży wizjer.
Jako kamera filmowa oferuje łącznie 27 zdjęć, po których aparat staje się jednorazowy. Jak można by się spodziewać w tej cenie, jest to solidna plastikowa obudowa. Jednak najfajniejszą rzeczą w tym aparacie Ilford jest jego „biało-zielony” wygląd, który wygląda dość modnie i elegancko. Nie jestem pewien co do Ciebie, ale nie wyrzuciłem aparatu i zatrzymałem go przy sobie ze względu na jego projekt.
Kiedy klikałem na ulicach zdjęcia tym aparatem, co najmniej 10 osób zgłosiło się do mnie, aby dowiedzieć się więcej o tym aparacie.
Łatwość użycia
Ergonomia tego aparatu jest podobna do innych aparatów 35 mm z dawnych czasów, ale jest dużo lżejsza. U góry wyświetla liczbę pozostałych zdjęć, a obok znajduje się spust migawki. Co ciekawe, aby wyzwolić lampę błyskową, należy wcisnąć przycisk znajdujący się pod lampą. Czy lampa błyskowa jest wystarczająco mocna? Cóż, jest wystarczająco przyzwoita jak na cenę, jaką płacimy za ten aparat filmowy.
Wizjer jest rzeczywiście dobry pod względem widoczności. Ponadto, jeśli jesteś użytkownikiem lustrzanki cyfrowej, pamiętaj, że istnieje niewielka różnica w tym, co widzisz przez wizjer, a tym, co rejestruje film. Musisz więc odpowiednio skomponować kadr, ponieważ wizjer znajduje się nad kliszą / obiektywem. Jeśli planujesz zakup tego aparatu, zachowaj ostrożność podczas obchodzenia się z obiektywem, ponieważ może on łatwo przyciągać odciski palców lub kurz.
Jakość obrazu
Zanim podzielę się moimi poglądami na temat jakości obrazu tego aparatu jednorazowego użytku za 10 dolarów, muszę przyznać, że moje oczekiwania były bardzo niskie. Ale, co zaskakujące, zdjęcia wyszły całkiem nieźle podczas robienia fotografii ulicznej, z wysokim kontrastem i dobrą kontrolą ekspozycji. W chwili, gdy zobaczyłem pierwszą odbitkę, byłem podekscytowany, widząc monochromatyczny wygląd przypominający film. Dla mnie ziarna były tym, czego oczekiwałbym po folii Ilford ISO 400. Nic dodać nic ująć.
Oczywiście nie możemy porównać wyników tego aparatu do utylizacji z lustrzanką, ale dla mnie może on wykonać zadanie, gdy wymaga tego sytuacja. Dla zabawy mógłbym kupić ten aparat jednorazowego użytku ponownie, zamiast używać kliszy w mojej lustrzance.
Nie bardzo wiem, jak wywołać film, więc ciężko mi było znaleźć dobre laboratorium kolorów w mojej okolicy. Ale myślę, że to zależy od regionu. Jeśli masz w pobliżu wiele opcji laboratorium, to świetnie.
Wniosek
Jeśli jesteś entuzjastą testowania fajnych gadżetów do aparatów, musisz wypróbować ten aparat. Może się zdarzyć, że nie chcesz nosić swojej lustrzanki lub nie masz sprawnych technicznie przy ustawieniach aparatu. Właśnie wtedy jednorazowa kamera Ilford HP5 może pomóc w robieniu przyzwoitych zdjęć. Chciałbym wiedzieć, co sądzicie o tym fajnym aparacie? Jak podobała Ci się jakość obrazu?