Jeden z moich pierwszych artykułów w DPS nosił tytuł 5 niewygodnych prawd o fotografii. Napisałem to jako test rzeczywistości dla siebie i dla was, czytelników DPS. Nasza ukochana sztuka fotograficzna ma swoją ciemną stronę i ważne jest, aby to rozpoznać. W ciągu kilku lat, odkąd napisałem ten artykuł, przyszło mi do głowy jeszcze kilka negatywów na temat naszej sztuki, więc pomyślałem, że nadszedł czas na część II.
# 1 - Zła pogoda to dobra pogoda
Niedawno wróciłem z wycieczki po północno-zachodniej Arktyce na Alasce. Moja grupa i ja spędziliśmy 11 dni na bardzo odległej i dzikiej rzece. Przez pierwsze trzy dni pogoda była do niczego i było cudownie. Ale potem wyszło słońce i stamtąd wszystko się pogorszyło.
Jeśli chodzi o fotografowanie w plenerze, dni bluebird, na które mamy nadzieję jako wędrowcy, wioślarze, rowerzyści i odkrywcy, nie są idealne. Jasne błękitne niebo nie tworzy dramatu. Nie łapią wieczornego światła i nie gotują się w teksturach głębokiego błękitu i szarości.
Dobra burza, to dramatyczne!
Bez nastrojowego nieba ciepłe tony w skale byłyby albo nieobecne, albo znacznie mniej przekonujące.
Nasz mały, krzaczasty samolot wślizgnął się pod niskie chmury, ledwo pokonując przełęcz nad górami. Wylądowaliśmy w śnieżycy, plamach słońca i zimnym północnym wietrze. Pod względem fotograficznym pogoda była idealna; nieustannie zmieniający się dramat rozgrywający się w krajobrazie.
Przez kilka chłodnych i wietrznych dni było idealnie, a moje najlepsze zdjęcia z wyprawy powstały właśnie w tym czasie. Ale czwartego dnia wiatr zmienił kierunek i zdmuchnął chmury i śnieg, pozostawiając za sobą błękitne niebo, ciepłe temperatury i słońce. Zdecydowanie mogło być lepiej dla fotografii.
To zdjęcie i to poniżej zostały wykonane w odstępie 24 godzin, ale z prawie tego samego miejsca. Ta ponura, nastrojowa, burzowa pogoda jest znacznie lepsza od bardziej ogólnego, miłego dnia poniżej.
Morał z tej historii jest taki, że najlepsza pogoda na zewnątrz jest często nudna, jeśli chodzi o fotografię. Bądź więc odważny i wyjdź na zewnątrz, nawet gdy z boku pada śnieg.
# 2 - Obiektywny snobizm jest prawdziwy
Drozd Swainsona śpiewa na moim podwórku w Fairbanks na Alasce. To zdjęcie jest takie, jakiego nigdy nie mogłem zrobić moim starym 500mm f / 4 tylko dlatego, że po prostu nie nosiłbym go podczas spaceru z psem.
Kilka miesięcy temu podjąłem bolesną decyzję o sprzedaży mojego ukochanego obiektywu Canon 500mm f4L IS. To była trudna decyzja. Ten duży kawałek szkła i metalu był ze mną od kilku lat, podróżował ze mną po całym świecie i wykonał kilka moich najlepszych zdjęć. Jednak jego rozmiar, ciężar i nieporęczna obsługa wymagająca statywu przeszkadzały.
Zastąpiłem go znacznie mniejszym Olympusem 300 mm f4 PRO do systemu mikro 4/3 (co daje mi odpowiednik 600 mm f4 przy jednej trzeciej rozmiaru). I tu ta niewygodna część - jakość obiektywu Olympus dorównuje jakości Canona i wcale nie brakuje mi większego, droższego obiektywu Canona. Ani trochę.
Z wyjątkiem (i szczerze mówiąc, trudno mi to przyznać), gdy przebywam w pobliżu innych fotografów. Jako profesjonalny strzelec w dobrej wierze, duży obiektyw wydawał się być odznaką honoru. To z pewnością fałszywa plakietka, ponieważ rozmiar obiektywu nie ma nic wspólnego z wydajnością ani jakością obrazu. Jednak czułem, że potrzebuję tego dużego szkła, aby traktować go poważnie jako profesjonalistę.
Nie wydaje mi się, żeby efekt bokeh lub ostrość mojego Olympusa 300 mm f4 były w jakikolwiek sposób za niskie, gdy porównuję go z większymi, znacznie droższymi obiektywami, takimi jak mój stary 500 mm f4.
Kompaktowy bezlusterkowy system 4/3 nie wyróżnia się tak, jak duży sprzęt, aw grupach fotografów zauważyłem, że mój sprzęt (i ja) jest szczotkowany.
Wielka ironia polega na tym, że moja praca z długimi obiektywami znacznie się poprawiła po zakupie nowego sprzętu. Jego niewielkie rozmiary są łatwe w transporcie, dlatego zawsze jest przy mnie, gdy ma to znaczenie. Teraz wyprowadzam psa z odpowiednikiem 600 mm f / 4, na litość boską! Jest tam, gdzie go potrzebuję, a wyniki są doskonałe.
Czas odłożyć na bok snobizm i pozwolić obrazom mówić same za siebie.
# 3 - Twoja duża lustrzanka cyfrowa jest niepotrzebna
Wczoraj, spacerując po lokalnym targu rolnym, zobaczyłem fotografa, który fotografował dokładnie tą samą profesjonalną lustrzanką cyfrową firmy Canon, którą posiadałem jeszcze kilka miesięcy temu. Mój Boże, wyglądało na ogromne!
Widzisz, niedawno przestawiłem się z Canon na Lumix (do fotografowania ogólnego i dzikiej przyrody), a Sony do pracy w nocy i zdjęć krajobrazowych w wysokiej rozdzielczości. Oba te dwa bezlusterkowce rzucają niewielki cień w porównaniu z potężnymi lustrzankami cyfrowymi z mojego poprzedniego życia.
W dzisiejszych czasach różnica w jakości i wydajności między dużą lustrzanką cyfrową a lekkim i kompaktowym bezlusterkowcem jest precyzyjna. Duży aparat może sprawić, że będziesz wyróżniać się z tłumu (patrz punkt 2 powyżej), ale nie zrobi lepszych zdjęć.
# 4 - Kreatywność jest ważniejsza niż myślisz
Częścią kreatywności jest wiedzieć, kiedy zrobić zdjęcie. Zamiast zatrzymywać się, gdy reflektory dużej ciężarówki padały na zbocze góry, poeksperymentowałem z ekspozycją.
Przejrzyj strony dowolnej witryny fotograficznej lub magazynu, a zobaczysz mnóstwo artykułów i samouczków na temat ustawień aparatu, technik ustawiania ostrości, sprzętu, ekspozycji i przetwarzania końcowego. Ale prawdopodobnie niewiele znajdziesz na temat kreatywnego procesu tworzenia obrazu.
Wiem czemu. Artykuły tego typu są popularne, ponieważ zawierają proste, przydatne informacje, które mogą szybko poprawić Twoje obrazy. Nie zrozum mnie źle, te rzeczy są bardzo ważne, aby wiedzieć. Ale wszystkie ustawienia, sprzęt i wskazówki dotyczące obróbki końcowej to tylko narzędzia w Twoim zestawie narzędzi, a nie produkt końcowy.
W końcu każdy poważny fotograf dociera do punktu, w którym wie wszystko, czego naprawdę potrzebuje o swoim aparacie i programach komputerowych, a potem co…? Albo zdają sobie sprawę, że fotografia to coś więcej niż rzemiosło techniczne i zaczynają patrzeć na to z kreatywnej perspektywy, albo nie i tracą na znaczeniu.
Poznanie szczegółów technicznych jest łatwe w porównaniu z faktycznym znajdowaniem i komponowaniem obrazów w terenie. Dobra fotografia nie jest formułą, a jak nauczyć się czegoś, co nie wykorzystuje przepisu na sukces? Pracujesz nad tym, dużo. To trudne i niewygodne. Właśnie tak.
# 5 - Pieniądze lepiej wydawać na podróże niż na sprzęt
Za znacznie mniej niż cena nowego korpusu aparatu na poziomie profesjonalnym można było sfotografować coś takiego.
Masz kilkaset dolców za sprzęt? Nie. Weź te kilkaset dolców i poświęć kilka dni i zamiast tego udaj się w niesamowite miejsce. O ile naprawdę tego nie potrzebujesz, lepiej wydasz dodatkowe pieniądze na udanie się w naprawdę fajne miejsce do robienia zdjęć, a nie na aparaty, obiektywy, torby, filtry i lampy błyskowe.
Mogę ci po prostu obiecać, że przez kilka dni podróży będziesz mieć więcej i lepszych zdjęć, aby sfotografować dziką przyrodę, krajobrazy, zorzę polarną lub jakieś nowe miasto, niż byś wydał taką samą kwotę na nowy kawałek zestaw.
Wycieczka do Afryki w zeszłym roku zainspirowała mnie w sposób, w jaki nowy sprzęt nigdy nie mógł.
Nowy teleobiektyw lub aparat może kosztować tysiące dolarów. Jeśli masz funkcjonalny sprzęt do aparatu i patrzysz na coś nowego tylko dlatego, że wszystko jest jasne i błyszczące, poświęć chwilę na ponowne rozważenie. Czy te tysiące można spędzić podróżując w nowe i wyjątkowe miejsce? Miejsce, w którym można sfotografować krajobraz lub zjawisko, o którym zawsze marzyłeś?
Tworzymy obrazy, odkrywając nasz świat. Bez tej eksploracji cały wymyślny nowy sprzęt na świecie jest bezwartościowy. Co równie ważne, będziesz czerpać radość z podróżowania, a to jest naprawdę bezcenne.
Wniosek
Spójrz, fotografia jest brudna i droga. Sugeruję, abyś ogarnął bałagan i ponownie oszacował koszt. Wyjdź na zewnątrz, gdy pogoda jest do bani, i zobacz, co znajdziesz. Pamiętaj, że wydajność Twojego sprzętu nie ma znaczenia, ale marka czy rozmiar, i wiedz, że kreatywność jest trudna, ale to jedyny sposób, aby ulepszyć Twoje zdjęcia. Fotografia wymaga pracy.
Na koniec zastanów się, jak wydajesz swoje pieniądze. Stare szklane i stare aparaty często działają dobrze i są w stanie wytwarzać doskonałe obrazy. Może powinieneś trzymać ten sprzęt jeszcze przez jakiś czas i wydać część tych dodatkowych pieniędzy, aby udać się w nowe miejsce. Przekonasz się, że podróże to doskonała strategia robienia świetnych zdjęć.
To niewygodny fotograficzny świat. Czas więc to zaakceptować i zrobić coś pięknego.