10 wspaniałych lekcji fotografii, których możesz się nauczyć od 2-latka

Spisie treści:

Anonim

W dzisiejszych czasach fantazyjne aparaty fotograficzne potrafią wysadzić w powietrze gigantyczną liczbę klatek na sekundę, ale żadna z nich nie jest w stanie przebić tradycyjnej obserwacji.

Jeśli jest jakaś umiejętność, która wielokrotnie chroniła mój tyłek, jest to prosta obserwacja. Jeśli mi nie wierzysz, zapytaj moją żonę. Obserwacja przydaje się nie tylko podczas robienia zdjęć, ale jest także przydatna do wglądu. Cóż, obserwuję mojego syna dosłownie od pierwszego dnia, a teraz, gdy ma 2 lata, to on oferuje mi wspaniałe wgląd w fotografię.

Upewnię się, że nigdy nie zobaczy tego artykułu. Wyobraź sobie, że ma 10 lat i mówi „Nauczyłeś się ode mnie tak wiele w wieku dwóch lat, wyobraź sobie, ile więcej możesz się nauczyć teraz, gdy mam 10 lat”. Nigdy tego nie usłyszę. Tak czy inaczej, oto:

10 świetnych wskazówek dotyczących fotografii, których nauczyłem się (i Ty też możesz) od mojego dwuletniego dziecka, nazywanego Yoki

1) Bądź zdumiony wszystkim

Byłem przed restauracją, czekając na resztę rodziny, padał deszcz. Laplwie! („Deszcz” po francusku) Laplwie! Krzyczał mój syn. Kobieta weszła z parasolem, mój syn zgiął nogi i wskazał na wszystkich wychodzących „Bwella !!! Bwella !!! ”

Och, tak urocza scena. Ale zastanawiałem się. Prawdopodobnie widziałem już półtora miliona parasoli, ale patrzyłem na tego dzieciaka podskakującego w górę iw dół z powodu parasola. Oboje nasze oczy widziały to samo, ale nasz sposób myślenia był inny.

Ludzie są z natury stworzeniami, które przyzwyczajają się do rzeczy. Jeśli chodzi o fotografię, lokalizacja jest interesująca dopiero po kilku dniach, poza tym jest nudna. Jeśli wychodzisz i strzelasz w kółko w tym samym obszarze, wiesz, o co mi chodzi. Aby odświeżyć sytuację, rozwiązaniem jest albo poszukanie nowych miejsc lub rzeczy do zrobienia, albo zobaczenie rzeczy w nowy sposób.

W pierwszym przypadku transformacja jest zewnętrzna, w drugim przypadku wewnętrzna. Pamiętam o scenie z moim synem i parasolem, aby przypomnieć mi, żebym zawsze patrzył na rzeczy w nowy sposób. Każda lokalizacja w końcu staje się nudna, robienie tego samego rodzaju zdjęć w kółko może się znudzić, więc rozwiązaniem jest spojrzenie z innej perspektywy.

Oto prawdziwa historia starej kobiety, która straciła wzrok, ale przeszła operację, która przywróciła jej wzrok. Opowiada o tym, jak bardzo uwielbia zmywać naczynia i patrzeć na piękne kolory bąbelków, które powstają, gdy wkłada mydło. Ile razy nie znosimy zmywania naczyń? Czego można się nauczyć od tej pani?

Jeśli czujesz, że twoja fotografia jest nudna, widzisz rzeczy w nowy sposób, zawsze mów swojemu umysłowi, aby patrzył na rzeczy tak, jakbyś widział je pierwszy i ostatni raz. Yoki to robi, podobnie jak ta kobieta, która odzyskała wzrok. Światło i życie są piękne każdego dnia, ale docenienie ich wymaga świadomego wysiłku. Jest takie miłe powiedzenie, które lubię: „Każdy dzień jest nowym dniem dla mędrca”.

Za każdym razem, gdy mówię, że Fotografia jest nudna (nie często, ale zdarza się), przypominam sobie syna i deszcz. A skoro o tym mowa, czy zauważyłeś, jak deszcz może zmienić scenę? Niższy kontrast między niebem a resztą ziemi? Jak odbicia kałuż tworzą ciekawe ujęcia? Albo jak deszcz uderzający o ziemię tworzy ciekawe kształty? Albo jak okno w łazience może być symbolem zamknięcia? Albo jak…

2) Dzieci bawią się dobrze, ponieważ są w teraźniejszości

Lubię patrzeć, jak Yoki gra, zwłaszcza z jego blokami. Wygląda na szczęśliwego. Zacząłem się zastanawiać, dlaczego fotografowie nie mają takiej radości? Czy to nie jest tak proste, jak czerpanie radości z tego, co robisz? Obserwowałem go jeszcze bardziej i szukałem tego, co robił, czego fotografowie nie robili.

Najważniejsze jest to, aby dzieci czerpały radość z tego, co robią, na razie wszystko, na czym im zależy, to zabawa zabawką. Byłem na ulicy i zastanawiałem się, co robić w przyszłym tygodniu, byłem na zleceniu, wykonując mentalne obliczenia finansowe - dokładnie to, czego Yoki nie robi.

Czy możesz przejść milę? O ile mniej przyjemne byłoby, gdybym dała ci dwa ładne bagaże do przeciągnięcia podczas marszu tej mili? Niestety, jeśli chodzi o fotografię, robimy to samo mentalnie. Podczas kręcenia zabieramy ze sobą nasze „rzeczy” i tak jak przeciąganie prawdziwego bagażu, zmniejsza to radość z fotografowania.

Podczas strzelania bądź jak dziecko z zabawką; skup się na tym, co robisz i na niczym innym. Minor White był nieugięty w oczyszczaniu umysłu przed fotografowaniem. Słucham muzyki i oddalam się, żeby przybliżyć fotografię. Znajdź to, co działa dla Ciebie, ważne jest, aby zatracić się w tym, co robisz.

3) Dzieci dobrze się bawią, ponieważ nie zależy im na tym, by być najlepszymi

Od czasu do czasu Yoki przychodzi z czymś, co zrobił. Brawa, uściski i gratulacje dookoła są rzucane w jego stronę. Ale wiesz co? Będę to robił, dopóki nie będzie starszy.

Pamiętam, że jako dziecko robiłem wszystko, co w mojej mocy, i jedyne, co czułem od mojej mamy, to to, jak nisko spadłem z czołówki w klasie. Kiedy dzieci są dziećmi, chodzi o to, by dawać z siebie wszystko, ale gdy dorastają, wszystko zależy od tego, jak krótko spadną z bycia NAJLEPSZYMI. Jak Yoki może czerpać radość z robienia rzemiosła, jeśli wszystko, o czym myśli, to bycie lepszym od kogoś innego?

Dla dzieci ważne jest, aby robić wszystko, co w ich mocy, i czerpać radość z tego, co robią. Dotyczy to również fotografii, liczy się tylko to, że robisz zdjęcia najlepiej jak potrafisz. Aby czerpać radość z fotografowania, najważniejsza jest radość z tego, co robisz, tak proste, jak się wydaje. Moment, w którym zaczniesz się oceniać, to moment, w którym przestaniesz być zadowolony, ponieważ bycie na pierwszym miejscu będzie jedyną rzeczą, która będzie miała znaczenie w tym momencie. Poza tym zawsze jest ktoś lepszy od ciebie i ktoś lepszy od nich w nieskończoność.

4) Dzieci dobrze się bawią, ponieważ nie obchodzą ich porównania

Patrzyłem, jak mój syn maluje palcami. Przyszło mi do głowy, że w porównaniu z tym, jak umiem rysować, jego rysunki są absolutnie złe. Ale czy obchodzi go, że jego tata może prześcignąć go w rysowaniu? Nie.

Jest zbyt zadowolony ze swoich rzeczy, by nawet zawracać sobie głowę porównaniem z innymi. Weź każdego fotografa, którego szanujesz, ta osoba ma innego fotografa, o którego jest zazdrosna. Ale bardzo niewielu z nich jest na tyle autentycznych, by to przyznać. Kiedy masz tendencję do porównywania się z innymi, odpowiedzią na to wszystko jest robienie tego, co robią dzieci - przestań i skup się na własnych rzeczach.

Kiedy skupiasz się na pracy, wszystko, co robią inni, może być lepsze, ale z pewnością nie wpłynie to na Ciebie. Fotografia polega na czerpaniu radości z tego, co robisz, a nie na porównywaniu się z innymi przez cały czas, gdy robisz wszystko, co w twojej mocy. Właściwie odkryłem, że im bardziej skupiasz się na swoich rzeczach, tym lepiej się stajesz. Ale im więcej porównujesz, tym gorzej dostajesz, ponieważ wysysa życie i radość z fotografii. Chodzi o to, by kochać to, co robisz i robić to, co kochasz.

5) Nie daj się zbić z tropu

Jedną ze sztuczek rodzicielskich jest odwracanie uwagi mojego syna, kiedy nie chcę, żeby coś miał. Jeśli nie chcę, żeby używał komputera, biorę jego zabawkę z alfabetycznym telefonem i zaczynam się nią bawić. Nigdy nie zapomina o komputerze. To nauczyło mnie, jak łatwo jest zboczyć z drogi w fotografii.

Jedną z najłatwiejszych pułapek fotografii jest aparat. Tak wielu znika z pola widzenia aparatu, że fotografia całkowicie się gubi. Byłem tam i straciłem tysiące dolarów. Byłem uzależniony od sprzętu. Ale to historia na inny czas. Jeśli szukasz akcesoriów w Google, zamiast wychodzić i robić zdjęcia, możesz mieć problem.

Drugim sposobem na zboczenie z tropu jest skupienie się na fotografii innych osób, w tym na Mistrzach. Znam kilka osób, które mają tak mocne zdjęcia, ale zamiast rozwijać własny głos, kopiują prace innego fotografa. Taka marnotrawstwo - odwracają uwagę od własnej fotografii kopiując kogoś innego.

Możesz także zbić z tropu, będąc zbytnio zaangażowanym w mistrzów. Czy chcesz być znany ze znajomości mistrzów lub znany z robienia obrazów? Rzadko się mówi, że bez względu na to, jak wspaniali byli mistrzowie, wykonywanie swojej pracy jest ważniejsze, ponieważ jest to Twoja własna praca.

Podsumowując: w fotografii nie chodzi o posiadanie największej liczby aparatów, to tylko pokazuje, że masz dużo do wydania. W fotografii nie chodzi o zbieranie fotoksiążek, które tylko pokazują, że cenisz sztukę. Fotografia polega na robieniu zdjęć, kiedy jesteś fotografem.

Jeśli cokolwiek ma większe miejsce w twoim życiu niż twoja własna fotografia, zostałeś zmylony.

6) Rozpoznawanie wzorców

Kiedy urodził się Yoki, postanowiłem zawsze go obserwować, a co ważniejsze, obserwować, jak się uczy. Zafascynował mnie mój syn bawiący się konkretną zabawką, zwaną sortownikiem kształtów (patrz zdjęcie po prawej)

Jak pracował jego mały mózg, aby umieścić kształty w odpowiednich otworach? Odpowiedź brzmi: wzorce. Mózg jest zaprogramowany do rozpoznawania wzorców, więc kiedy Yoki przyjął kształt gwiazdy, jego mózg powiedział „szukaj kształtu gwiazdy” i nakazał oku rozejrzeć się w poszukiwaniu tego kształtu. Kiedy Yoki jest poza domem i zaczyna mówić litery i cyfry, jego mózg tak naprawdę nie szuka aktywnie liter i cyfr, porównuje to, co widzi, z bazą danych kształtów mózgu i ostrzega się, że jest to rozpoznany wzorzec.

Pierwszy przykład nazywa się trybem odgórnym (gdzie mózg aktywnie poszukuje wzorca), a drugim trybem oddolnym (gdzie mózg jest w trybie bardziej receptywnym).

Uderzyło mnie, gdy zdałem sobie sprawę, że fotografia na poziomie kompozycyjnym była wielką, gloryfikowaną zabawką „sortownika kształtów” w prawdziwym życiu. Oto ilustracja:

W umyśle mojego syna prośba brzmiała „szukaj kształtu gwiazdy”. W opinii mojego fotografa prośba może brzmieć „szukaj znikającego punktu”. Na powyższej ilustracji byłem na ulicy, ale mój mózg zaalarmował mnie tylko wtedy, gdy rozpoznał wzór, o który prosiłem (punkt znikania). To jest tryb odgórny. To proces, który zachodzi, gdy szukasz określonego typu obrazu. Oto kolejna ilustracja:

U podstawy mózgu znajduje się coś, co nazywa się systemem aktywacji siatkowatej (RAS) lub, jak lubię to nazywać, naprawdę niesamowitym sekretarzem. Zadaniem sekretarza jest odcięcie puchu i ostrzeżenie cię tylko wtedy, gdy coś jest ważne, i to właśnie robi ZAZ. To, co jest ważne, jest względne i definiowane przez każdą osobę.

Co jest ważne dla mojego syna Yoki? Litery i cyfry, będzie je widział wszędzie, a przynajmniej tak będzie mu się wydawało. Dla mnie jako fotografa ważne jest to, co chcę zobaczyć na moich zdjęciach. Byłem więc na ulicach, nie szukając niczego konkretnego, ale nieraz mój mózg przetwarzał to, co widziało moje oko i ostrzegał mnie, gdy rozpoznał wzór (w przypadku powyżej tekstury i portretu). To się nazywa tryb oddolny.

To przerażająco piękny system, który pozwala mojemu synowi bawić się zabawkami o jego kształcie, a mnie rozpoznawać rzeczy, kiedy robię zdjęcia.

7) Nie możesz rozpoznać tego, czego nie wiesz

Rozpoznawanie wzorców ma jednak swoje ograniczenia, nie możesz rozpoznać wzorców, których nie znasz. Weźmy na przykład mojego syna, który woła: „Krąg! Owalny! Sqwawe. ”, Ale minie trochę czasu, zanim usłyszę, jak mówi„ Hexagon! Trapez! Pięciokąt.".

Jego paleta wzorów jest ograniczona: kwadrat, koło, owal, kwadrat, gwiazda, serce. Moja paleta jest znacznie bardziej rozszerzona, aby zawierała o wiele więcej. Więc w scenie, w której jest kształt kwadratu i pięciokąta, zobaczy tylko kwadrat, ale ja zobaczę kwadrat i pięciokąt. Ta sama zasada obowiązuje, gdy dwóch fotografów widzi różne rzeczy w tym samym miejscu.

Kiedy ludzie, którzy nie znają się na fotografii, widzą rodzaje zdjęć, które można wykonać ze zwykłej sceny, natychmiast uznają to za aparat. Ale faktem jest, że fotograf rozpoznał dobre zdjęcie (wyszkolony do wyszukiwania określonych wzorów), podczas gdy nie-fotograf (nie wyszkolony w wyszukiwaniu określonych wzorów) nie mógł niczego zobaczyć. Więc jaki jest wzór? Może to być wszystko, od określonych typów kompozycji (złoty podział itp.), Kształtów, kolorów, typów obrazów (krajobraz, portret itp.), Tematów, które Cię interesują (ludzie, zwierzęta itp.) I nie tylko.

8) Wszystko to podstawowe kształty

Byłem na łóżku, kiedy dzieciak zaczął mówić „S!” „S!” „Wilgotniejsze S!” Hoho… Byłem pewien, że coś widział, ponieważ nigdy nie widziałem wybitnego S w moim pokoju. Ale dzieciak miał rację, w pokoju było S, oto było:

Mathew Bajoras

To była żarówka. To przypomniało mi, jak świat jest jak uwielbiona zabawka „sortownika kształtów”. Absolutnie wszystko, co wizualne można podzielić na linie, kształty, przestrzeń, kolor i teksturę.

Jest to coś, co malarze i artyści rozumieją na podstawowym poziomie; wszystko można podzielić na podstawowe elementy. Jako grafik rozumiem to również na poziomie podstawowym, ponieważ projekty można rozbijać na proste elementy. Oto przykład ze zdjęciem, które wykonałem:

Nagle okno staje się trapezem, a głowy ludzi są owalne. Wynika to z prawa percepcji Gestalt zwanego „Pragnanz”. Mówiąc najprościej, mówi, że postrzegamy złożone kształty jako proste (na przykład twarz jako owal). Yoki rozpoznający „S” w żarówce zawsze mi o tym przypomina, więc na moich zdjęciach szukam podstawowych, szerokich kształtów, a co ważniejsze, jak je ułożyć.

9) Ludzie są świadomi działania aparatu

Moje dziecko nie ma jeszcze pięciu lat i już wie, jak pozować. To szaleństwo. Skąd on wie, że kamera ma zamiar przybrać pozę? Czy psujemy naszą autentyczność, prosząc dzieci, aby powiedziały „ser”? Myślę, że tak, ponieważ uczy dzieci, jak przestać robić to, co robią, mówić ser i patrzeć w kamerę. Ale niezależnie od przypadku, dzieci na bardzo wczesnym etapie życia są świadome działania aparatu. Wynik? Absolutnie każdy w dzisiejszym świecie jest świadomy działania aparatu.

To prawie oznacza, że ​​nikt nie jest autentyczny, gdy jest obecny aparat. Dla profesjonalistów oznacza to, że musisz nauczyć się relaksować swoich klientów. Dla wszystkich oznacza to, że musisz szybko uzyskać prawdziwą pozę. Najlepszym momentem jest ułamek sekundy, zanim osoba zda sobie sprawę, że ją fotografujesz.

Jedną z interesujących ciekawostek dotyczących autentyczności tematu w obliczu aparatu jest to, że jest on proporcjonalny do typu aparatu. Wyciągnij aparat fotograficzny na ulicach, a ludzie nie będą się tym przejmować, prawdopodobnie jesteś turystą w ich umysłach. Wyciągnij podwójną baterię DSLR z zoomem 55-200, a ludzie zaczną zachowywać się inaczej. Wyciągnij polaroid aparat, a ludzie zareagują tak, jakbyś był „artystą”.

Ludzie są świadomi kamery, ponieważ są świadomi swojego obrazu, który jest zakorzeniony od samego początku. Jeśli potrafisz sprawić, że ludzie uwierzą, że wszystko, czego chcesz, to migawka, nie spojrzą na ciebie ponownie. Dlatego, mój przyjacielu, mogę tylko polecić imitację ulic.

10) Samozadowolenie utrudnia wzrost

Co to jest? Zapytałem wskazując na kwadrat w książce. "Kwadrat!!!" „Carré” (po francusku kwadrat) powiedział mój syn. Dobrze, powiedziałem, co to jest? Wskazałem na prostokąt, on spojrzał na niego, a następnie wskazał na kwadrat „Kwadrat !! Carré !! ”. Tak, ale co to jest? Zapytałem jeszcze raz, wskazując na prostokąt. Jeszcze raz wskazał na plac i ponownie go nazwał. Zamiast zaryzykować próbę nazwania prostokąta, wskazał na to, co już wiedział.

Byłem dość zaskoczony tym, co się stało, nie z powodu reakcji mojego syna, ale dlatego, że zobaczyłem w tym siebie. Z pewnością łatwo jest popaść w samozadowolenie w fotografii. Dzieje się tak, gdy robisz coś w kółko i nie rzucasz sobie wyzwania. Z tego powodu w dużej mierze zrezygnowałem z ogniskowych dłuższych niż 35 mm. Najlepszą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłem fotograficznie, było uzyskanie 28 mm, ponieważ jest o wiele trudniejsze.

Mógłbym wyjść z dłuższym obiektywem i nie rzucać sobie wyzwania, ale nie rozwinąłbym się i popadłbym w samozadowolenie. Kiedy Yoki robił to ze swoimi kształtami, nauczyło mnie to nigdy nie popadać w samozadowolenie i zawsze stawiać sobie wyzwania. Urosłem tak bardzo, kiedy zdecydowałem się na szeroki kąt. Spróbuj, nie pozwoli ci zrobić zdjęcia bez walki.

Dla każdej jego strefy komfortu było to dla mnie zawsze trzymanie się szybkich apertur na 50mm, dla ciebie może to być coś innego. Znajdź miejsca, w których fotografowanie jest dla Ciebie zbyt wygodne, a następnie rzuć sobie wyzwanie. To sztuczka, której używają skoczkowie o tyczce, za każdym razem podnoszą poprzeczkę wyżej.

Komentarze do finału

Kocham moje dziecko i uwielbiam go oglądać. Uwielbiam widzieć, jak on pracuje i jak myśli. Uczy się ode mnie, mam nadzieję, że to dobra rzecz), ale ja też wiele się od niego uczę, jak widać z 10 powyższych wskazówek. Ale to pozostaje między mną a tobą, ok?

Bądź sobą, skup się i strzelaj.

Czy nauczyłeś się jakichś lekcji fotografii od swoich dzieci? Podaj dodatkowe wskazówki w komentarzach poniżej.