Ty i Twój LCD: kwestia zaufania

Spisie treści:

Anonim

Świeci z tyłu aparatu jak naprowadzająca latarnia morska - przyciągając cię do swojego wyświetlacza jak ćma do płomienia. Ty to chronisz. Polegasz na tym (może trochę za bardzo?). Ale czy możesz temu zaufać? To pytanie jest tematem debaty od dłuższego czasu, a niefortunna odpowiedź, którą najczęściej słyszysz, brzmi: „To zależy”. Przypuszczam, że można powiedzieć, że istnieją poziomy zaufania. Osobiście mam miłość / nienawiść do mojego LCD. Pomyśl o tym. Rzecz praktycznie bezużyteczna w słoneczny dzień. Czasy, kiedy najbardziej tego potrzebuję - poza kontrolowanym środowiskiem studia - to te same czasy, w których prawie zawsze mnie zawodzi. Pytania, czy ufać ekranowi LCD i ile - jeśli w ogóle - można zadać tylko na podstawie osobistych doświadczeń. Aby odpowiedzieć na te pytania, warto zrozumieć, co dzieje się na ekranie podczas nagrywania.

Na co patrzę?

Istnieje bardzo powszechne przekonanie, że obraz widoczny z tyłu aparatu to rzeczywisty plik obrazu. To nie jest. Jeśli robisz zdjęcia w formacie JPEG.webp, to, na co tak naprawdę patrzysz, jest jedynie podglądem obrazu. Jest bardzo zbliżony do tego, jak będzie wyglądało ujęcie w programie Photoshop lub Lightroom, ale nie do końca. Tak więc, jeśli patrzymy na podgląd JPEG.webp, gdy robimy zdjęcia w tym trybie, musimy patrzeć na podgląd pliku RAW, jeśli robimy zdjęcia w formacie RAW, prawda? Nie tak szybko. W tym miejscu współczynnik zaufania zaczyna słabnąć. Mimo że aparat może być ustawiony na przechwytywanie RAW, na ekranie LCD nadal jest wyświetlany podgląd JPEG.webp.

Idąc o krok dalej, jeśli jesteś kimś, kto regularnie robi zdjęcia w formacie RAW, to już wiesz, że JPEG.webp - nawet tylko podgląd - będzie wyglądał lepiej niż nieedytowany plik RAW przed przetworzeniem. Podczas generowania podglądu aparat wyostrzył obraz, a także dostroił nasycenie, kolor i kontrast. Nie komentuję zalet, zalet ani zalet jednego trybu fotografowania nad drugim. Każdy ma swoje miejsce w moim przepływie pracy. Musisz to wiedzieć, jeśli dopiero uczysz się strzelać i przetwarzać pliki RAW. Kiedyś uczeń przyszedł na zajęcia, położył aparat na biurku przede mną i powiedział: „Przysięgam, że coś jest nie tak z tym aparatem!” Z jego aparatem nie było nic złego. Uczył się obchodzić RAW i nie mógł zrozumieć, dlaczego jest tak duża różnica między tym, jak jego aparat i komputer wyświetlają obrazy RAW.

Czasami musisz powiększyć

Jak duży jest monitor, na którym przeglądasz i edytujesz swoje zdjęcia? Niezależnie od tego, czy pracujesz na laptopie 15-calowym, czy 27-calowym komputerze stacjonarnym, jest on nadal o wiele większy niż te trzy cale z tyłu aparatu. Twój ekran LCD jest o wiele bardziej wyrozumiały niż ekran do edycji. Oprócz tego, że patrzysz tylko na podgląd w samym aparacie, często nawet znaczące rozmycie nie pojawia się, dopóki nie spojrzysz na obraz w pełnym rozmiarze. I tutaj przycisk zoomu staje się twoim przyjacielem. Przynajmniej dopóki nie będziesz mieć solidnego zrozumienia, jak bardzo twój wyświetlacz LCD jest na zewnątrz, aby cię dostać, sugeruję przybliżenie ładnego i ciasnego obrazu, aby upewnić się, że jest tak dobry, jak myślisz. Nie mówię o wyjściu za burtę z brzęczeniem (sprawdzanie LCD po każdym strzale). Ale jeśli zakończysz sesję, wyślesz klienta w drogę i poczekasz, aż wrócisz do biura, aby odkryć, że obraz jest nieostry, będziesz miał dużo do wyjaśnienia i być może trochę pieniędzy. zrefundować.

Nie można zaprzeczyć, że ekran LCD jest cennym narzędziem i stał się integralnym elementem fotografii cyfrowej. Ale tak jak ważne jest, aby wiedzieć, co potrafią, a czego nie potrafią Twoje aparaty, obiektywy i światła, tak samo ważne jest poznanie ograniczeń ekranu LCD. Zrozumienie, na co patrzysz i czy możesz temu zaufać, może mieć ogromny wpływ na sukces Twoich zdjęć.