Wywiad z Rosie Hardy

Anonim

Dziś chciałbym przedstawić Wam zdjęcia Rosie Hardy. 19-letniego fotografa, na którego natknąłem się na Flickr (z polecenia niektórych naszych czytelników na Facebooku). Możesz zobaczyć jej strumień Flickr tutaj. Rosie zgodziła się odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących jej fotografii - mam nadzieję, że spodoba Ci się ten krótki wywiad i towarzyszące mu zdjęcie.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z fotografią?

Po raz pierwszy zainteresowałem się fotografią, gdy miałem około 16 lat (mam teraz 19 lat). Zawsze przeglądałem magazyny i zastanawiałem się, dlaczego zdjęcia, które robiłem, nigdy nie wyglądały tak, jak wyglądały, byłem trochę zdezorientowany i zaintrygowany tym wszystkim. Jak każdy nastolatek chciałem czuć się ładnie, więc zacząłem robić sobie przypadkowe zdjęcia, bawić się nimi w Photoshopie i umieszczać je na moim starym myspace.

Po pewnym czasie dołączyłem do flickr i miałem około 17 lat, kiedy zdecydowałem się wziąć udział w projekcie 365 dni (1 autoportret każdego dnia przez rok), aby naprawdę poprawić moje umiejętności fotograficzne i postprocessing. Zacząłem traktować to poważnie dopiero po kilku miesiącach i zobaczyłem, jak bardzo mnie to pasjonowało. Zacząłem kręcić w nowych miejscach, z rekwizytami i oświetleniem, a potem przeszedłem do fotografowania z modelami i klientami. Autoportrety to coś, co czasami miło mi się robi, ale naprawdę dały mi pierwszy krok w świat fotografii.

Co wiesz teraz, a chciałbyś wiedzieć, kiedy zaczynałeś?

Żałuję, że nie wiedziałem, jak ważne jest, aby mieć do siebie cierpliwość i iść dalej. Myślę, że mając internet w całej okazałości, łatwo się zniechęcić, zwłaszcza gdy otrzymujesz negatywne opinie, ale ważne jest, aby pamiętać, że każdy niesamowity fotograf był kiedyś okropnym fotografem, który robił okropne zdjęcia. Wszyscy gdzieś zaczynamy, patrzę wstecz na moją wczesną pracę i wzdrygam się! I jestem pewien, że w przyszłym roku spojrzę wstecz na rzeczy, których jeszcze nie zrobiłem, i też się z tego wzdrygam! Chodzi o to, że żałuję, że nie zniechęcili mnie wszyscy inni utalentowani fotografowie.

Nie musisz się martwić o to, co masz do zaoferowania, jeśli lubisz to, co robisz - nadal nie jestem do końca pewien, co chcę powiedzieć o moich fotografiach, ale wiem, że w końcu chcę coś powiedzieć i ja ” Jestem szczęśliwy, pracując z tym, co lubię, dopóki tego nie zrozumiem.

Jakiego typu aparatu używasz najczęściej?

Obecnie korzystam z Canona 5d Mark II, ale przez pierwszy rok i 1/2 korzystałem z Canona 400D, czyli bardzo podstawowego, bez innego wyposażenia poza zestawem obiektywu i statywem.

Jaki jest Twój ulubiony obiektyw?

Uwielbiam obiektyw 70-200mm 2.8 IS i oszczędzam na obiektyw 85mm 1.2. Polecam również obiektyw 50 mm 1,4 / 50 mm 1,2, a obiektyw 24-70 mm 2,8 dobrze mi służył.

Czy mógłbyś podzielić się ulubionym ostatnim obrazem i opowiedzieć nam trochę historii, która się za nim kryje

To zdjęcie (powyżej) zostało zrobione kilka tygodni temu w studiu Stoke on Trent University. Mój chłopak i ja niedawno rozstaliśmy się i radziłem sobie z rozstaniem, ale nadal czułem przytłaczające uczucie smutku z powodu utraty przyjaciela i całej części siebie - przeniosłem się do Ameryki, aby być z nim (ja jestem z Manchesteru w Wielkiej Brytanii) i musiałem zostawić wszystko, łącznie z niesamowitym czasem, jaki tam spędziłem.

Pewnego dnia znalazłem te naklejki w sklepie i chciałem przedstawić tę koncepcję wszystkich motyli, które dostajesz, gdy kochasz kogoś, kto cicho trzepocze od ciebie. Kiedy to się stało, serce ściskało mi serce. Nie byłam w 100% pewna, czy nawet chcę pozwolić im odejść.

Chwilę po sesji zobaczyłem, że może to mieć inne znaczenie - że wszystkie motyle zbliżają się do mnie, aby mnie pocieszyć i otoczyć jak coś w rodzaju obrony. Zaczynam się podnosić i zdaję sobie sprawę, że życie toczy się dalej i miłość powróci, i że zawsze będą motyle i nie próbując brzmieć zbyt ckliwie i melodramatycznie, czasami trzeba pozwolić im odejść. Fotografia jest dla mnie świetna, to jak mały wylot, w którym muszę wyrazić siebie i uwolnić smutek / emocje, które mogę mieć.

Czy masz wskazówkę dla początkujących i średnio zaawansowanych fotografów, która pomoże im ulepszyć ich fotografię?

Ćwiczyć codziennie! Zdecydowanie poleciłbym podjęcie projektu 365 dni - mimo że jest to autoportret, uczysz się kierować sobą i pozować (a wtedy możesz o wiele łatwiej pozować modelki) i przyzwyczajasz się do bycia po obu stronach aparatu. .

Fotografowanie każdego dnia przyspieszyło moją poprawę o wiele kilometrów, a także miło było udokumentować mój rok i zobaczyć, jak bardzo zmienił się mój styl. Ponadto - wykorzystaj każdą okazję, niezależnie od tego, jak nudna lub mała, ponieważ otwiera to TAK wiele nowych miejsc pracy i możliwości! Miałem tak niesamowite 2 lata i nie zrezygnowałbym z fotografii dla świata.

Połącz się z Rosie i zobacz więcej jej prac w jej witrynie i na jej koncie Flickr.