Jest środek nocy, a na zewnątrz wciąż jasno. Jestem na Islandii kilka tygodni po przesileniu letnim i właśnie skończyłem najdłuższą wędrówkę w moim życiu - dziewięciodniową wersję Laugavegur. Mam kilka zdjęć i artykułów do opublikowania, gdy już jest to zrobione, w tym ten pierwszy post o tym, jak lekceważyć tak długą wędrówkę. Jak dostosowujesz konfigurację aparatu do takiej męki?
Jak rozjaśnić swój zestaw aparatu
Ciężka torba nigdy nie jest przyjemna w noszeniu. Na wycieczkę, którą właśnie skończyłem, w jej najcięższym momencie moja torba ważyła niecałe 40 funtów (18 kilogramów). Zrobiło się lżejsze, gdy jadłem jedzenie, ale nadal nie jest to coś, co większość ludzi uznałaby za lekkie. Duży problem? Sprzęt fotograficzny. Gdybym wziął mój typowy zestaw, całkowita waga byłaby jeszcze wyższa i prawdopodobnie całkowicie niemożliwa do opanowania. Tylko dzięki wskazówkom zawartym w tym artykule mogłem go nosić ze sobą bez konieczności pozostawiania większości mojego zestawu z aparatem. W końcu chciałem, aby to był plik wyprawa skoncentrowana na fotografiii nie chciałem oszczędzać na jakości sprzętu fotograficznego.
Aby otrzymać rozsądną paczkę, musisz bardzo uważnie wybierać to, co nosisz. Wniosek jest prosty: musisz stać się ultralekkim wędrowcem, pakując jak najmniej - a kiedy już to zrobisz, ułóż na górze swój sprzęt fotograficzny.
Kiedy dodasz do tego minimalistyczny plecak i wagę dobrego zestawu z aparatem, w końcu będziesz nosić torbę o stosunkowo normalnej wadze na wędrówki. (Moja torba, choć ciężka, wciąż ważyła mniej niż kilku wędrowców, których spotkałem na szlaku, którzy nie mieli prawie tyle sprzętu fotograficznego).
W przypadku typowych wędrówek, takich jak ta, doświadczony ultralekki turysta może być w stanie uciec z maksymalnie dwudziestoma lub dwudziestoma pięcioma funtami, około dziesięciu kilogramów, nie licząc sprzętu fotograficznego. Jest to szczególnie ważne, jeśli podróżujesz z towarzyszem, tak jak ja, który może pomóc rozłożyć ciężar rzeczy, takich jak kuchenka i namiot. Jeśli to możliwe, zawsze wędruj z kimś innym! Może zaoszczędzić dobre 20-40% wagi Twojego plecaka w porównaniu do noszenia wszystkiego samodzielnie.
Pozostałe wskazówki poniżej dotyczą wyboru zestawu aparatu do tego typu fotografii. Zwróć uwagę, że w tym artykule nie chodzi o wyprawę na wędrówkę i noszenie aparatu - chodzi o wycieczki, na których głównym celem jest robienie zdjęć, co oznacza, że Twoje priorytety będą inne. Kiedy dążysz do najwyższej jakości obrazu, możesz stracić tylko tyle na wyposażeniu aparatu.
Mimo to można sobie pomóc, starannie dobierając sprzęt do aparatu. Oto spojrzenie na typ zestawu, który polecam, który nie obniża jakości obrazu, ale jest wystarczająco lekki, aby wytrzymać dłuższą wędrówkę:
1) Jedna kamera
Mam kamerę cofania, którą lubię zabierać ze sobą w podróż. Właściwie to mam dwa kamery zapasowe, na wypadek, gdyby coś poszło nie tak. Ale kiedy twoim celem jest bycie lekkim, jest to przesada. Nie polecam noszenia więcej niż jednej kamery podczas długiej wędrówki bez żadnych kopii zapasowych.
Gdyby twój aparat działał nieprawidłowo, byłaby to frustrująca sytuacja. Ale szanse na to są na tyle niskie, że nie ma to znaczenia dla jednego dnia, a nawet dla kilkudniowych wędrówek - na tyle niskie, że nie powinieneś się nad tym łamać.
Który konkretny aparat należy zabrać? To zależy od Ciebie. Niektórzy wolą najlżejsze możliwe aparaty bezlusterkowe, ale prawdą jest również, że dzisiejsze lustrzanki cyfrowe są często dość lekkie. Jeśli Twoim jedynym aparatem nie jest ogromny Nikon D5 lub Pentax 645z, prawdopodobnie możesz zabrać ze sobą coś, co już masz.
Na Laugavegur najpopularniejszym zestawem aparatów, jaki widziałem, była seria aparatów bezlusterkowych Fuji X, która ma mniejszą wagę niż inne aparaty na rynku. Przyniosłem swój Nikon D800e, który według niektórych jest o wiele za ciężki na taką podróż, ale to jest to, co miałem i nie chciałem oszczędzać na jakości. (Spowiedź: pozornie wbrew temu, co jest w tej sekcji, faktycznie przyniosłem ze sobą dwa aparaty D800e, ale z zupełnie innego powodu, który omówię w przyszłym artykule; w większości przypadków nigdy bym tego nie zrobił na wycieczce takiej jak to.)
Na wynos? Jeśli możesz, weź ze sobą kamerę zapasową na normalne wycieczki fotograficzne. Wcześniej czy później jeden się zepsuje i utkniesz, jeśli nie masz czegoś w rezerwie. Jednak w przypadku długich wędrówek i kilkudniowych wędrówek fotograficznych jest to przesada. Przynieś jeden aparat i zrób z niego dobry.
2) Dwie lekkie soczewki
Podczas długiej wędrówki nigdy nie potrzebujesz więcej niż dwóch soczewek.
W porządku, nigdy jest trochę za mocna - być może bardzo rzadko jest lepsze - ale rada jest ważna. Rób to, co możesz, aby zmniejszyć swój zestaw do zaledwie dwóch soczewek.
Dwa obiektywy mogą wydawać się ograniczające, tak jakbyś mógł przegapić dobre zdjęcie przed sobą, jeśli ma ono niewłaściwą ogniskową. Może to być prawda w przypadku niektórych fotografów, ale wydaje mi się, że u większości jest to rzadkie. Aby uzyskać właściwy sposób myślenia, wyjdź i sfotografuj niektóre zachody słońca jednym obiektywem, nawet stałoogniskowym. Myślę, że gdy zrobisz to kilka razy, będziesz pod wrażeniem wyników i łatwiej będzie wykonać ten sam skok psychologiczny w późniejszym terminie, kiedy waga jest najważniejsza.
Fotografowie to ludzie o niesamowitych zdolnościach adaptacyjnych. Jeśli masz w zestawie tylko kilka soczewek, Twoje oko skupi się na scenach, które działają dla tych określonych ogniskowych. Staniesz się kreatywny, gdy wydarzy się coś niesamowitego i osiągniesz fantastyczne rezultaty.
Jakich soczewek potrzebujesz? To najfajniejsza część: to nie ma znaczenia. Wolę szerokokątny obiektyw stałoogniskowy lub zoom i teleobiektyw zmiennoogniskowy, ale inni fotografowie będą się znacznie różnić. Rób wszystko, co pasuje do Twojego stylu.
Jeszcze raz podkreślę, że ta rada nie ma zastosowania do normalnej fotografii przyrodniczej, gdzie waga nie jest tak dużym problemem, więc możesz zabrać ze sobą dowolny obiektyw, którego możesz potrzebować. Nawet jeśli wybierasz się na jednodniową wędrówkę, niekoniecznie ma to zastosowanie, w zależności od długości i trudności. Zamiast tego jest to rada dla wypraw fotograficznych, w których liczy się każda uncja. W takich przypadkach nie potrzebujesz niczego więcej.
Posiadam siedem obiektywów, ale nigdy nie zabieram więcej niż dwóch na długą wędrówkę - z których jeden to zwykle lekki stałoogniskowy 20 mm lub 35 mm. Im lżejsze soczewki, tym lepiej. Jeśli masz obiektyw w stylu 18–35 mm f / 3,5–4,5 i 70–300 mm f / 4,5–5,6, to świetnie. Jeśli masz obiektyw 35 mm f / 1,8 i 85 mm f / 1,8, może być jeszcze lepiej.
Dzięki dwóm lekkim obiektywom o stosunkowo różnych ogniskowych można z powodzeniem sfotografować prawie każdą scenę. Twórczo komponuj obrazy, poruszaj się, twórz panoramy, przycinaj, jeśli to konieczne, i szukaj różnych obiektów do sfotografowania. Kilka brakujących ogniskowych, a nawet wiele brakujące ogniskowe, nie ma się czym martwić.
W rzeczywistości, jeśli jesteś naprawdę odważny, możesz spakować tylko jeden obiektyw. Wielu fotografów może sugerować w tym celu zoom od szerokiego do średniego lub od szerokiego do teleobiektywu, ale w pewnym sensie nie ma znaczenia, co wybierzesz; Twoje oko dostosuje się do niego, a po drodze rzadko przegapisz ujęcie.
Nie jestem aż tak odważny, więc zabrałem ze sobą w podróż dwa obiektywy, ale nadal możesz uciec z mniejszą wagą, niż się spodziewałeś. Po prostu noś obiektywy stałoogniskowe, jeśli to możliwe, lub wybierz obiektywy zmiennoogniskowe o mniejszych maksymalnych przysłonach. Wtedy opłaca się używać obiektywów „konsumenckich”, które ważą mniej i często mają całkiem dobrą jakość obrazu przy przysłonach krajobrazowych, takich jak f / 11.
3) Statyw
Statywy przypominają mi te masywne, puszyste kurtki, które ludzie noszą zimą. Są duże, drogie i denerwujące w noszeniu. Ratują też życie.
Nie chcę wszędzie zabierać ze sobą ciężkiego kawałka włókna węglowego - zwłaszcza podczas wielodniowych wypraw, gdzie liczy się każda uncja. Mimo to jest powód, dla którego noszę ze statywem nawet podczas najbardziej szalonych wędrówek, w tym dziewięciu dni na Laugavegur i wokół niego. (To prawda, nie wspinałem się na Mount Everest, w takim przypadku musiałbym być nieco bardziej wybredny).
Prosty fakt jest taki, że statywy oferują niezrównaną elastyczność fotografii, poprawiając jakość obrazu praktycznie każdego wykonywanego zdjęcia. Co więcej, pozwalają uchwycić pewne sceny, które nie byłyby możliwe przy użyciu ręki, i zapewniają stały stan psychiczny, na którym można rozpocząć tworzenie obrazu. Znam fotografów, którzy nawet tego nie potrafią zaczynać robić zdjęcia, dopóki aparat nie zostanie ustawiony na stabilnym statywie. To pierwszy krok.
Czy więc warto zabrać ze sobą statyw na wyprawę fotograficzną, podczas której staramy się maksymalnie odchudzić cały swój sprzęt? Moja odpowiedź brzmi: to zależy. Zależy to od długości podróży i typów obiektów, które chcesz uchwycić. Zależy to również od tego, jak bardzo Twoim zdaniem statyw Cię spowolni i czy jesteś skłonny zaakceptować ten kompromis.
Jeśli jesteś na płocie, powiedziałbym: nie noś statywu, jeśli robisz zdjęcia tylko w ciągu dnia i nie masz planów na fotografowanie o zachodzie, wschodzie słońca lub w nocy. Ale jeśli chcesz robić wysokiej jakości zdjęcia na skraju dnia, prawdopodobnie pożałujesz, że nie masz takiego ze sobą. Statywy to najprostszy sposób na poprawę jakości obrazu i poszerzenie zakresu fotografowanych obiektów. Dziesięciokrotnie zwiększają Twoją elastyczność.
Jeśli tak, to warto rozważyć zabranie ze sobą lekkiego statywu turystycznego zamiast najcięższej wersji. Jeśli masz, to ogólnie polecam. Mój pełny statyw waży dwa kilogramy (4,5 funta), ale są opcje podróży, które ważą około połowy tego. Lżejsze statywy z pewnością nie są tak stabilne, jak cięższe, ale nawet lekki statyw jest o wiele lepszy niż żaden, a ich stabilność można poprawić, używając ich inteligentnie. (Zobacz ten artykuł na temat poprawy stabilności statywu w wietrznych warunkach).
Napisaliśmy znacznie więcej o statywach, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, jak ich używać i kupić właściwy. Ale najważniejszą rzeczą, o której należy pamiętać, jest to, że statywy mają kluczowe znaczenie w fotografii krajobrazowej. Jeśli jest jakiś możliwy sposób na zabranie go w podróż, polecam go.
4) Inny sprzęt do aparatu
Kiedy pakujesz światło, ogranicz wszystkie pozostałe akcesoria do aparatu do minimum. Weź dobrą ściereczkę do obiektywów, kilka dodatkowych baterii (więcej, niż myślisz, że będziesz potrzebować) i filtr polaryzacyjny. O ile nie masz konkretnego powodu, aby nosić ze sobą cokolwiek innego, to jest wszystko, co ma znaczenie dla większości wędrówek. Jestem fanem akcesoriów do aparatu i nie przyniosłem żadnych dodatków do Laugavegur. Ja też za nimi nie tęskniłem.
Czy to wciąż za dużo?
Dla niektórych długodystansowych turystów te sugestie będą co najmniej zaskakujące. Aparat, dwa obiektywy i statyw? Jeśli nie będziesz ostrożny, ten ciężar może wymknąć się spod kontroli. Dlaczego nie zabrać ze sobą po prostu dobrego „wyceluj i strzelaj”, a nawet telefonu i strzelać z ręki? Otrzymasz sprzęt, który waży znacznie mniej, a mimo to daje solidne obrazy.
Z perspektywy zranienia świętej krowy w ramiona zgadzam się. Torba ze sprzętem fotograficznym sama w sobie nie jest okropna, ale kiedy dodasz do niej namiot, karimatę i śpiwór, wodę, dodatkowe jedzenie, sprzęt bezpieczeństwa i tak dalej, bardzo szybko staje się ciężka.
Ale z perspektywy fotografa krajobrazu nie zgadzam się. Bez wątpienia wiele osób wędruje po prostu dla przyjemności, a noszenie aparatu jest drugorzędne. Sam to robię cały czas. Ale jeśli Twoim celem jest uchwycenie najwyższej jakości zdjęć, warto przynieść coś, czego nie będziesz żałować.
Zwrócę również uwagę, że możesz być stosunkowo lekki bez utraty jakości. Po odchudzeniu do zaledwie kilku lekkich obiektywów i statywu podróżnego większość aparatów na rynku, w tym zdecydowana większość lustrzanek cyfrowych, jest zaskakująco łatwa w obsłudze. Jasne, zostaw jak najwięcej - kamerę cofania, dodatkowe obiektywy i większość akcesoriów - ale zachowaj to, czego potrzebujesz, aby sfotografować to, co chcesz, bez kompromisów.
Wniosek
Wielu fotografów ma fobię „zostawiam to w domu”. Wydaje się, że najgorszym uczuciem na świecie jest potrzeba część wyposażenia ale nie mam tego.
Okazuje się, że nie jest tak źle. Jeśli nie masz teleobiektywu, Twój mózg po prostu nie będzie szukał teleobiektywów. Jeśli nie masz obiektywu szerokokątnego, Twój mózg nie będzie szukał szerokokątnych krajobrazów. Dość proste.
Ale to nie znaczy, że musisz spakować najmniejszy zestaw gołych kości, zwłaszcza jeśli Twoim celem wyprawy jest specjalnie do robienia zdjęć. Daj sobie sprzęt, którego potrzebujesz, aby uchwycić pożądane ujęcia i nie idź na kompromis. Jeśli chcesz fotografować Drogę Mleczną, weź ze sobą działający obiektyw. Jeśli chcesz uzyskać wysokiej jakości zdjęcia zachodu słońca, noś statyw. Poczujesz ból spowodowany brakiem zdjęcia na długo po wygojeniu się bolących stóp. (I nie piszę tego lekko; moje stopy potrzebują teraz poważnego R&R).
W przypadku każdego dokonanego wyboru istnieje kompromis między wagą a elastycznością. Jeśli Twoja torba waży mniej, poczujesz się lepiej, a jakość zdjęć poprawi się. Jednocześnie lepiej nosić dziesięć funtów przydatnego sprzętu niż pięć funtów śmieci. Nie jest to łatwe do wynegocjowania zachowanie równowagi, ale jeśli zrobisz to dobrze, wyniki są warte wysiłku. Po wybraniu odpowiedniego zestawu lekkiego aparatu, zarówno Twoje portfolio, jak i Twoje ramiona będą lepsze.