Niedawno, spacerując po lokalnym targu sztuki i rękodzieła (moja żona lubi je, więc są one stałym elementem moich weekendów), znalazłem się na stoisku fotografów i przyglądałem się jego pracom.
Jednym z najbardziej uderzających obrazów, jakie miał na wystawie, był duży kolorowy abstrakcyjny nadruk z dużą ilością wirujących czerwieni i żółci. Na początku nie mogłem zrozumieć, w jaki sposób osiągnął ten efekt, ale po bliższym przyjrzeniu się okazało się, że obraz wydaje się być makrofotografią farby - dwa kolory lekko zmieszane razem.
Spodobał mi się ten efekt, więc poprosiłem fotografa o trochę więcej informacji.
Zdjęcia były po prostu dwoma kolorami farby plakatowej zmieszanej razem na talerzu. Jeden kolor (czerwony) był dominujący, a trochę mniej drugiego (żółtego) zawirował (nie mieszaj ich zbyt dużo, bo będziesz po prostu fotografować pomarańczową farbę).
Zdjęcia robił obiektywem makro 100 mm w dobrze oświetlonej sytuacji. Zbliżył się na tyle blisko, że w ogóle nie było widać płyty - uderzenie było uderzające i wyglądało świetnie, dość mocno wysadzone - świetnie nadawałoby się na dużą białą ścianę.
Oczywiście fotograf niechętnie pozwolił mi sfotografować swoją pracę (nie winię go), więc będziesz musiał użyć wyobraźni co do efektów (zdjęcie po lewej jest podobne - chociaż bardziej trójwymiarowe i ma więcej kolorów niż strzał, który widziałem na rynku).