Jak ćwiczyć fotografię przyrody o niskim wpływie

Spisie treści:

Anonim

W wielu częściach świata wiosna przerodziła się w lato, rodziły się owłosione i pierzaste dzieci, a lato zbliża się wielkimi krokami. Fotografowie wyciągają swój sprzęt fotograficzny i wreszcie wychodzą na zewnątrz, aby zrobić zdjęcia przyrodnicze. Jestem tak gotowa, aby wyjść i sfotografować nagrodę, jaką przynosi ciepła pogoda, założę się, że ty też. Zanim jednak wyjdziesz na zewnątrz, oto kilka wskazówek, jak mieć nieco mniejszy wpływ na fotografowaną przyrodę.

Wiosna nadeszła, więc wyjdźmy wszyscy na zewnątrz i strzelajmy. Canon 5DIII, 70-200 @ 121 mm, ISO 500, f / 4, 1/750.

Zmniejsz swój ślad węglowy

Kiedy wybierasz się do fotografii przyrodniczej, weź pod uwagę swój ślad węglowy. Prowadzimy obecnie tak wygodne życie, że łatwo jest zapomnieć, że wsiadanie do samochodu na dwie godziny jazdy wcale nie jest takie dobre dla naszego środowiska. Wspólne korzystanie z samochodów z dwoma lub trzema znajomymi to łatwy sposób na zmniejszenie emisji. O wiele przyjemniej jest też spędzić dzień na kręceniu zdjęć z przyjaciółmi.

Planowanie jednodniowej wycieczki lub wakacji, aby robić zdjęcia ze znajomymi, jest nie tylko przyjemniejsze, ale także pomaga zmniejszyć ślad węglowy podczas wspólnych przejazdów i współdzielenia pojazdów.

Podwajam się

Innym sposobem na zmniejszenie śladu węglowego jest coś, co nazywam „podwojeniem”. Zawsze, gdy gdzieś lecisz, sprawdź, co jeszcze możesz łatwo zobaczyć, gdy tam jesteś. Na przykład jesienią tego roku będę specjalnym nauczycielem fotografii podczas Big Sky Yoga Retreats „Yogatography”, połączonego warsztatu jogi i fotografii w Montanie.

Ranczo, na którym mieszkam, znajduje się tylko około 90 minut jazdy od Parku Narodowego Yellowstone, więc warto dodać kilka dni w parku po zakończeniu rekolekcji. Oczywiście oszczędzam również pieniądze, łącząc moją wizytę w Yellowstone z rekolekcją jogatograficzną, ale co więcej, zmniejszam emisje, lecąc do Montany raz zamiast dwa.

Ostatnim razem, gdy byłem w Yellowstone, miałem tylko mały celownik i strzelałem podczas wędrówki, więc cieszę się, że tej jesieni mogę „podwoić”, kiedy uczę Bozemana i mam kolejną próbę strzelania do Mammoth Hot Springs z jakimś mocniejszym sprzętem.

Zwróć uwagę na znaki

Po przybyciu na miejsce zwróć uwagę na znaki w parku. Często znaki mają na celu ochronę przed krzywdą. Ale czasami mają chronić dziką przyrodę wokół nas.

Po lewej stronie znak z Antelope Island w stanie Utah nakazujący, aby samochody i pieszerzy pozostawali na drodze, aby uniknąć agresywnych spotkań z dzikimi bawołami. Po prawej zabawny i przerażający znak łazienki z parku w Nevadzie. Na litość boską, nie poślizgnij się. Są węże grzechotkowe!

Kilka lat temu w Utah opuściłem szlak podczas kręcenia zdjęć w Parku Narodowym Arches. Mój przewodnik szybko mnie odciągnął i wskazał, czego nie widziałem. Tuż obok miejsca, w którym posadziłem, moja stopa była rodzajem bardzo wolno rosnącej rośliny grzybowej, która po zmiażdżeniu nie odrodzi się przez setki lat.

Trudno to zobaczyć, ale w skałach i krzewach i wokół nich znajdują się delikatne grzyby, które można łatwo zmiażdżyć po nadepnięciu. Canon 5DIII, 24-105 @ 22 mm, ISO 100, f / 16, 1,5 sekundy.

Wszyscy chcemy najlepszych, najbardziej wyjątkowych zdjęć, ale jeśli wszyscy zejdziemy ze szlaku, nasz połączony wpływ może zniszczyć piękne środowiska, które próbujemy uchwycić, nie wspominając o spowodowaniu wielu potencjalnych obrażeń.

Rozsądnie udostępniaj specjalne lokalizacje

Chociaż bardzo podziwiam fotografów, którzy otwarcie uczą i udostępniają, bardzo uważnie zastanów się, czy nie powinieneś udostępniać każdemu znanemu fotografowi każdego niesamowitego miejsca, na które się natkniesz. Niestety, delikatne środowiska nie radzą sobie z hordami fotografów. Zużycie zbyt wielu osób wchodzących i wychodzących może zniszczyć naturalne piękno samego miejsca, nawet jeśli wszyscy pozostają na szlaku.

Canon 7DII, 70-200 mm z przedłużaczem 1,4xIII @ 280 mm, ISO 1000, f / 5,6, 1/250.

Uwielbiam fotografować maleńkiego Key Deer na Big Pine Key na Florydzie. Kiedy jeżdżę po wyspie, wiem, gdzie te małe stworzenia lubią spędzać czas. Nie mówię jednak zbyt wielu osobom o tym miejscu, ponieważ jelenie za bardzo przyzwyczaiły się do ludzi, często podchodząc do ludzi i prosząc o jedzenie.

Zbyt wielu ludzi może również wystraszyć dziką przyrodę, zakłócić gniazdowanie i wpłynąć na naturalne cykle reprodukcyjne. Chociaż pełna tajemnica dotycząca magicznej lokalizacji wydaje się skąpa, rozważ udostępnienie bardziej wrażliwych dla środowiska miejsc tylko fotografom, którzy znają i rozumieją wpływ, jaki wywierają na miejsce, w którym wykonują zdjęcia.

Spójrz, nie dotykaj!

Kiedy widzę bujną, aksamitną roślinę rosnącą w Chicagowskim Ogrodzie Botanicznym, jedyne, co chcę zrobić, to przesunąć palcami po jej powierzchni. Jednak zasadą w ogrodzie jest patrzeć, a nie dotykać. Czasami praktycznie muszę włożyć ręce do kieszeni, aby powstrzymać się przed dotknięciem niesamowitych okazów na wystawie!

Na szczęście mają wspaniały Ogród Zmysłów, w którym odwiedzający są zachęcani do fizycznego dotykania roślin. Ogród Zmysłów to przede wszystkim przestrzeń do nauczania i uczenia się. Ale umożliwiając odwiedzającym dotknięcie tamtejszych roślin, pomaga to również zapobiegać zużyciu pozostałej części ogrodu, pozostawiając go w nienaruszonym stanie dla tysięcy odwiedzających tygodniowo, z których wielu jest fotografami.

Te szerokie, aksamitne liście błagają o dotyk. Canon 5DIII, obiektyw 24-105mm @ 105mm, ISO 1000, f / 4, 1/2000.

Jeśli kręcisz w dzikim i odległym miejscu, zastosuj tę samą zasadę, która obowiązuje w Ogrodzie Botanicznym w Chicago i nie dotykaj roślin. Wyobraź sobie setki ludzi spacerujących po tym samym dzikim obszarze i dotykających tej samej rośliny, której dotykasz. Nie zajmie dużo czasu, zanim roślina zacznie więdnąć na krawędziach, a ostatecznie zbrązowieje i obumrze. Następnym razem, zanim dotkniesz, zadaj sobie pytanie, czy naprawdę nie pozostawiasz żadnego wpływu na roślinę. Jeśli masz na to wpływ, być może przemyśl swoje działania.

Nie zbieraj kwiatów

Prawdopodobnie jest rzeczą oczywistą, że zrywanie dzikich kwiatów ma negatywny wpływ na środowisko. Akry i hektary polnych kwiatów to widok zapierający dech w piersiach. Zostało pole, na którym stoi tylko jeden lub dwa kwiaty? Nie tak bardzo.

Podobnie jak pole dzikich kwiatów, zebrane tulipany nie byłyby tak oszałamiające do sfotografowania, jak to bujne łóżko. Kanon 5DIII. Obiektyw 70-200 mm @ 111 mm, ISO 250, f / 4, 1/1000.

W niektórych lokalizacjach nielegalne jest również zbieranie dzikich kwiatów. Nielegalne jest również usuwanie muszli, kości, odłamków ceramiki i skamieniałego drewna z wielu parków stanowych i narodowych. Podczas gdy my, ludzie, wydaje się, że odruchowo reagujemy na zbieranie i zbieranie rzeczy, pozostawianie samych roślin i artefaktów chroni je, aby każdy z nas mógł je odwiedzać, cieszyć się nimi i fotografować.

Unikaj pozostawiania śladów

Czy to płaskie błoto, plaża lub wydma, które fotografujesz, są absolutnie nieskazitelne? Jeśli tak, uważaj, aby po nim nie chodzić ani nie zostawiać śladów. Nie jeździj po nim ani nie zostawiaj śladów opon. Odzyskanie środowiska po tego rodzaju nieostrożności może zająć dziesięciolecia, zanim będzie wystarczająco dużo wiatru lub deszczu, aby wygładzić ślady. Nie tylko niszczysz okazję do zrobienia zdjęcia następnemu fotografowi, który się pojawi, ale niszczysz piękno tego miejsca dla każdego, kto je odwiedza.

Na wyspie Cumberland w stanie Georgia National Park Service zbudował promenady, aby odwiedzający mogli oglądać wydmy bez ich uszkadzania. Canon 5DIII, obiektyw 100-400mm @ 100mm, ISO 12800, f / 8, 1/6000.

Utrzymuj dzikie zwierzęta

Ponieważ fotografuję głównie dzikie konie, często jestem pytany, czy dotykam ich, głaszczę czy jeżdżę na nich. Te pytania zawsze wydają mi się naiwne, ale ponieważ większość ludzi jest przyzwyczajona do udomowionych koni, być może myślą, że dzikie konie tolerują lub akceptują ludzi łatwiej niż inne dzikie zwierzęta. Tak nie jest.

Czy ten dziki ogier wygląda, jakby chciał być głaskany? On nie. Jego uszy są przypięte do tyłu, a on też ma na mnie orle oko. Canon 5DIII, 100-400 @ 400 mm, ISO 1250, f / 6,7, 1/500.

Te same zasady dotyczą dzikich koni, które dotyczą innych dzikich zwierząt. Bez względu na to, jak słodkie lub milutkie wydaje się dzikie zwierzę, nigdy go nie zbliżaj, nie karm, nie dotykaj, nie przytulaj ani nie podnoś. Dzikie zwierzęta są często o wiele większe niż my, a nawet jeśli w strachu atakują łagodnie agresywnymi zachowaniami, możesz odnieść poważne obrażenia. Zawsze zachowuj bezpieczną odległość między sobą a fotografowanym zwierzęciem, aw niektórych przypadkach strzelaj z samochodu lub innej konstrukcji ochronnej, takiej jak roleta. Jeśli jako fotograf obawiasz się, że będziesz za daleko, kup lub wypożycz większy obiektyw.

Jeśli boisz się, że będziesz za daleko, aby zrobić dobre zdjęcie, kup lub wypożycz większy obiektyw.

Odwiedzający Big Pine Key często podchodzą zbyt blisko mieszkających tam Key Deer. Ta kobieta karmiła jelenia resztkami obiadu (!!), a następnie próbowała je pogłaskać. To doskonały przykład tego, czego nie robić podczas fotografowania dzikich zwierząt.

Te zasady mogą wydawać się niezbyt „zabawne”, ale służą bezpieczeństwu zwierząt w takim samym stopniu, jak Twojemu. Zwierzęta, które przyzwyczajają się do ludzi, stają się mniej dzikie, bardziej zależne od ludzi, jeśli chodzi o pożywienie, i ostatecznie stanowią uciążliwości, gdy zaczynają poszukiwać pożywienia na obszarach podmiejskich. Kiedy zbyt wiele dzikich zwierząt atakuje obszary zamieszkane przez ludność, często są one poddawane ubojowi, co jest po prostu politycznie poprawnym słowem oznaczającym zabijanie. Zachowaj dystans i trzymaj dzikie zwierzęta dzikie, wolne i żywe.

Spakuj to - spakuj to

Prawdopodobnie słyszałeś już tę radę. Cokolwiek nosisz ze sobą, udając się do schronienia, rezerwatu lub obszaru dzikiej przyrody, powinieneś również zaplanować to ze sobą. Śmieci zaśmiecające krajobraz nie tworzą zbyt ładnego obrazu. Oczywiście możesz po prostu „wyskrobować w Photoshopie w postprocessingu”, ale ze względu na środowisko i bezpieczeństwo zwierząt, które mogą połknąć pozostawione śmieci, weź ze sobą wszystko, co przyniosłeś, kiedy wychodzisz.

Wolontariusze z Salt River Wild Horse Management Group wykonują niesamowitą robotę, regularnie sprzątając rzekę, ale zbyt wielu ludzi wrzuca do niej śmieci, zamiast zabierać ze sobą wszystko, kiedy wychodzą. Nawet dzień po ogromnym sprzątaniu te dzikie konie piły obok pływających śmieci. Canon 5DIII, 100-400 z konwerterem 1.4xIII @ 560mm, ISO 1250, f / 8, 1/500.

Jeszcze przyjemniejszą rzeczą jest pozostawienie obszaru czystszego, niż go zastałeś. Wychodząc, zbierz śmieci pozostawione przez innych mniej doświadczonych turystów i fotografów i odpowiednio je zutylizuj, gdy wrócisz do domu.

Zostaw Fido w domu

Jeśli jesteś fotografem typu weekendowego wojownika - a wielu z nas to robi - zabranie ze sobą wiernego szczeniaka może wydawać się rzeczą naturalną. W bardzo niewielu sytuacjach przyprowadzenie psa (lub jakiegokolwiek zwierzęcia domowego) może się udać, ale w najlepszym przypadku zabranie psa jest odwróceniem uwagi od robienia zdjęć. W najgorszym przypadku Twój pies może zniszczyć pole kwiatów lub odstraszyć dzikie zwierzęta (lub doznać kontuzji).

Te dwa psy znacznie lepiej spędzają czas na morzu, niż podczas wędrówek podczas fotografowania dzikiej przyrody. Canon T3i, 55-250 @ 240 mm, ISO 200, f / 6,3, 1/320.

Być może jeśli jesteś fotografem makrofotografii, twój grzeczny pies na smyczy nie będzie problemem. Podczas strzelania może odpocząć na ścieżce. Jednak szczeniak (przynajmniej taki, jakiego kiedykolwiek spotkałem) prawdopodobnie nie będzie zadowolony z wypoczynku na szlaku. Zamiast tego będzie rozbijał kwiaty, prawdopodobnie uszkadzając je i sprawiając, że będą mniej warte obrazu dla następnego faceta, który pojawi się z aparatem.

Zwierzęta domowe wpływają na zachowanie dzikich zwierząt

Jeśli fotografujesz motyle, ptaki lub dzikie zwierzęta, Twój pies powinien naprawdę pozostać w domu dla jego bezpieczeństwa, podobnie jak inne zwierzęta. Jestem pewien, że niektórzy z was drapią się teraz w głowę i wykrzykują, jak grzeczny jest twój pies, ale poważnie… Byłem tam na strzelnicy fotografując dzikie konie, gdy ktoś pojawia się ze swoim „niesamowitym psem”. Zachowania koni zawsze się zmieniają, gdy stają się świadome psa.

Ten ogier właśnie zauważył turystę i jej dwa psy na brzegu rzeki. Jest czujny i gotowy, by chronić swoją rodzinę. Canon 5DIII, 100-400 @ 241mm, ISO 500, f / 4,5, 1/3000.

Twój pies może być fajny w stosunku do dzikich zwierząt, ale dzikie zwierzęta są natychmiast w pogotowiu. Pamiętaj, psy są zwierzętami drapieżnymi instynktownie i inne zwierzęta to rozpoznają. Zachowanie zmienia się dynamicznie, kiedy przyprowadzasz swojego psa, bez względu na to, jak niesamowity jest. Krzycz na mnie, ile chcesz, ale proszę, zostaw Fido w domu. Twój pies ma negatywny wpływ na środowisko i nie jest dobry do fotografowania.

Zmniejsz wpływ natury na siebie

Byłem w Północnej Karolinie kilka tygodni temu wędrując po Shackleford Banks i fotografując dzikie konie. Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, gdy wróciłem do wynajętego domu, było spłukanie potu, piasku, kremu przeciwsłonecznego i sprayu na owady. Kiedy wycierałem włosy ręcznikiem do sucha, wciąż swędziłem ucho. Wtedy odkryłem kleszcza. Na szczęście nie był jeszcze przymocowany i mogłem go po prostu zdjąć ze skóry, ale, hmm, takie obrzydliwe.

Zdjęcie kredytowe: Eden Halbert. Tutaj jestem na Shackleford Banks przy pogodzie 80F + stopni, zakryta od stóp do głów szybkoschnącą odzieżą UPF 50. W zależności od środowiska, noś kapelusz, odzież chroniącą przed słońcem i owadami, krem ​​z filtrem i spray na owady. Nie zapomnij zabrać ze sobą i wypić dużej ilości wody.

Aby zmniejszyć wpływ natury na Ciebie, radzę nosić kapelusz, odzież chroniącą przed słońcem i owadami, krem ​​z filtrem i spray na owady. Poza tym pamiętaj, aby zrobić to, o czym zapomniałem. Po wycieczce fotograficznej i zanim wsiądziesz do samochodu, sprawdź siebie, swoje ubrania i torbę na aparat pod kątem kleszczy, wierteł i innych przyczepiających się stworzeń.

Ucz innych

Na koniec daj się poznać jako dobry przykład dla innych fotografów. Najczęściej, gdy inny fotograf rozbija się, jak King Kong, nie ma na celu niszczenia. Zwykle dzieje się tak, ponieważ on / ona nie wie nic lepszego. Jeśli modelujesz bardziej odpowiednie zachowania i wyjaśniasz, dlaczego wszystkie te strategie są tak ważne dla ochrony przyrody, Twoi przyjaciele pójdą w Twoje ślady.

Jakie strategie stosujesz, aby zmniejszyć swój wpływ na fotografowaną przyrodę i dziką przyrodę? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach. Społeczność dPS bardzo chciałaby poznać Twoją opinię.