Fotografowanie smoków z Komodo

Anonim

Niedawno podróżowałem na odległe indonezyjskie wyspy Komodo i Rinca, aby sfotografować jedno z najbardziej prehistorycznych zwierząt na Ziemi - smoka Komodo.

To największe jaszczurki na świecie dorastające do 3 m długości, a czasem ważące nawet 70 kg! Są reliktami z czasów, kiedy te ogromne gady wędrowały po większości Indonezji i Australii.

Jak zwykle postawiłem sobie wyzwanie fotografowania zwierząt z innej perspektywy; Chciałem pokazać, jak onieśmielają te gigantyczne jaszczurki, zbliżając aparat i używając obiektywu szerokokątnego.

Jednak smoki z Komodo są notorycznie niebezpiecznymi, oportunistycznymi drapieżnikami, więc ktoś mógłby mnie zabić, gdybym podszedł zbyt blisko.

Ukąszenie nie było moim priorytetem, ponieważ są to potężne zwierzęta z ostrymi, ząbkowanymi zębami i śliną, która jest śmiertelnym koktajlem zjadliwych bakterii!

Aby sprostać temu wyzwaniu, opracowałem plan, który obejmował zamontowanie kamery na dwóch kółkach (które zabrałem z krzesła komputerowego), a następnie użycie długiego monopodu do przesuwania platformy. To dałoby mi trochę więcej miejsca do pracy, gdy zbliżam się do smoków.

Nazwałam nowe urządzenie „KomodoCam” i spakowałam je do bagażu.

Wyspa Komodo była jeszcze bardziej pierwotna, niż sobie wyobrażałem… nieprzyjazne, postrzępione szczyty wznosiły się z wnętrza wyspy i było przytłaczająco gorąco.

Gdy moja łódź się zbliżała, nad jej głowami zbierały się ciemne chmury burzowe, zmieniając morze w czarne. To było bardzo dzikie.

Wkrótce po wyjściu z łodzi natknąłem się na mojego pierwszego smoka. Drzemał w cieniu. Kiedy leniwie podniósł głowę, z kącika jego ust zwisała strużka zgniłej śliny.

Potrząsał swoim długim, rozwidlonym językiem do środka i na zewnątrz, gdy poczuł smak powietrza.

Korzystając z tego niesamowitego zmysłu, smoki są w stanie wykryć martwe lub umierające zwierzę w odległości do 9 km! Pomimo rozmiarów zwierzę było zaskakująco dobrze zakamuflowane. Smoki z Komodo polegają na swoim kamuflażu, aby zasadzić swoją ofiarę; gdy zwierzę przechodzi obok, wystrzelą i zaatakują wybuchowo.

Jeśli zadadzą ranę, która nie zabije natychmiast zwierzęcia, będą podążać za nią przez wiele dni, aż umrze z nieuniknionej infekcji. Spędziłem dużo czasu szukając odpowiedniego smoka do użycia na KomodoCam.

Często było to frustrujące, albo teren nie był odpowiedni, albo w okolicy było kilka smoków, przez co zbliżanie się z bliska było zbyt niebezpieczne. Dopiero pod koniec drugiego dnia nadarzyła się okazja do skorzystania z KomodoCam. Znalazłem dużego, samotnego smoka na ładnej, płaskiej polanie.

Ustawiłem platformę i ostrożnie podszedłem, uważając, aby nie wykonać żadnych nagłych ruchów, które mogłyby obudzić jego drapieżne instynkty! Gdy kamera zaczęła klikać, smok spojrzał na nią groźnie i wysunął język, by to zbadać.

Ku mojej uldze smok uznał, że mój aparat nie jest jadalny i wyszedłem z ujęciami, na które liczyłem.

Projekt ten podkreśla znaczenie planowania, przygotowania i wytrwałości w fotografii przyrodniczej. Dla mnie ten proces rozpoczął się na kilka tygodni przed wyjazdem, kiedy wyobraziłem sobie zdjęcia, które chciałem dostać, a potem zastanawiałem się, jak je zrealizować.

Kiedy byłem w Indonezji, niewiele więcej mogłem zrobić, gdyby KomodoCam okazał się nieskuteczny, ale dzięki wytrwałości w końcu udało mi się znaleźć odpowiedniego smoka i zrobić zdjęcia, które chciałem.

Darmowe tło pulpitu - Aby podziękować za wsparcie, udostępniłem jedno z moich ulubionych zdjęć wykonanych za pomocą KomodoCam jako bezpłatne tło pulpitu o wysokiej rozdzielczości! Możesz go pobrać z naszej strony na Facebooku. Aby zobaczyć więcej moich obrazów smoka z Komodo, sprawdź post Smoka z Komodo na mojej stronie internetowej.