Recenzja obiektywu Sigma 24mm F1.4 DG HSM Art

Spisie treści:

Anonim

Rozpoczynając tę ​​recenzję, szukam odpowiednich przymiotników. Kilka, które przychodzą na myśl, są ostre, ostre, piękne, eleganckie i seksowne. Z łatwością każdy z nich może być użyty z pewnością przy opisywaniu samochodu sportowego lub wyjątkowo smacznego hot doga. Ale tutaj czuję potrzebę zastosowania takich słów do obiektywu, który może być najbardziej imponującym obiektywem, z jakim się spotkałem od jakiegoś czasu, być może kiedykolwiek. Zanim za bardzo się wyprzedzę, chodzi o Sigmę 24mm F1.4 DG HSM | Art Lens.

Ludzie z Sigmy od dawna zajmują się fotografią, a ostatnio ich nowo opracowana linia obiektywów „Art” miała zaimponować wymagającym strzelcom. Przyjrzyjmy się obiektywowi Art Lens 24 mm F1,4, aby przekonać się, dlaczego jest on wart tych wszystkich imponujących przymiotników.

Jakość wykonania

Estetycznie ten obiektyw jest piękny. Przybył nieskazitelnie zapakowany, a kiedy wyjąłem go z pudełka, łatwo było zauważyć wysoką jakość wykonania. Wszystkie oznaczenia i wskaźniki są dobrze wykonane i czytelne. Pierścień ostrości obraca się płynnie z bardzo przyjemnym ruchem, a przełącznik autofokusa / ręcznego jest zadowalająco dobrze umieszczony i ostry.

Wraz z linią Art firmy Sigma pojawiła się nowo wprowadzona metoda produkcji i materiału konstrukcyjnego. Ta soczewka jest wykonana z termicznie stabilnego kompozytu lub TSC. Tubus obiektywu jest zbudowany z tego materiału, zamiast wybierać metalową obudowę, taką jak aluminium. Według Sigmy zaletą stosowania TSC jest jego odporność na kurczenie się i pęcznienie po umieszczeniu w ekstremalnych temperaturach (nie tak jak aluminium), przy jednoczesnym zachowaniu stosunkowo niskiego stosunku rozmiaru do masy.

Czuje się niesamowicie jak metal, a w dłoni, trudno jest dostrzec różnicę. Do tej pory wszystkie obiektywy Sigma, które oceniłem, a które zostały wykonane z TSC, radziły sobie całkiem dobrze. Obiektyw 24 mm F1,4 jest również w pełni uszczelniony.

Specyfikacje - rozmiar i waga

Rozmiar i waga obiektywu wydają się bardzo łatwe do opanowania, zwłaszcza po zamontowaniu go na aparacie. Równowaga jest czymś, co może być trudne do utrzymania przy tak szerokiej aperturze, ale waga jest bardzo dobrze zarządzana w Sigmie 24mm F1.4. Nawet przy znacznej liczbie elementów (15) nie jest on w żadnym wypadku nieporęczny przy 23,5 uncji (665 g). To bliski kuzyn, Canon EF 24mm f / 1.4L II USM waży około 22,8 uncji (646 g)

Sigma 24mm F1.4 Art jest zarówno piękna, jak i łatwa w zarządzaniu.

Oto pełna lista specyfikacji firmy Sigma:

Jakość obrazu

Ogólna jakość obrazu jest, jak wspomniałem wcześniej, całkowicie imponująca. Obiektywy o krótkiej ogniskowej mają tendencję do zniekształceń w rogach, a także utraty ostrości w kierunku krawędzi oprawek. To zmiękczenie staje się bardziej widoczne, gdy strzelec używa szerszych otworów. Nawet przy f / 1.4 nie ma znaczącej redukcji ostrości ani widocznej dystorsji beczkowatej.

Kolejną zmorą obiektywów o dużej aperturze jest częstsze występowanie aberracji chromatycznej w miarę rozszerzania się przysłony. Nie dotyczy to 24 mm. Jedynym zjawiskiem aberracji chromatycznej, z jakim się spotkałem, było obrazowanie obiektów mocno oświetlonych od tyłu. W tych przypadkach była niewielka ilość fioletowych obwódek, które były widoczne tylko przy powiększeniu 3: 1. Winietowanie również było minimalne, ale widoczne przy otworach szerszych niż f / 2.8.

Aberracja chromatyczna w rogu przy f / 1.6 jest ledwo zauważalna. Zwróć uwagę na powiększenie 3: 1 w oknie podglądu.

Ostrość

Ostrość nie ma sobie równych, dosłownie. Ostatecznie maksymalna ostrość jest jednym z wielkich celów fotografów. Obiektyw Sigma 24mm F1.4 Art zapewnia najlepszą ostrość, jaką kiedykolwiek spotkałem z obiektywem o tej ogniskowej. Stawiam go wysoko w biegu po najostrzejszy obiektyw, jakiego używałem w swojej karierze. Nie mówię tego lekko!

Od rogu do rogu ostrość jest znakomita. Przy szerokich otworach praktycznie nie było utraty przejrzystości w kierunku krawędzi ramy. Sigma twierdzi, że wynika to z włączenia elementów szklanych FLD i SLD. FLD jest sprzedawany jako prawdopodobnie porównywalny ze szkłem fluorytowym, które można znaleźć w wielu soczewkach teleskopów. Niezależnie od tego, czy te twierdzenia Sigmy mają zastosowanie w praktyce, czy nie, dowód z pewnością znajduje się w puddingu.

Bokeh przy f / 2.8 i szerszym jest absolutnie marzycielski. Czysty krem, a gdy apertura się poszerza, wyniki były jeszcze bardziej imponujące. Znowu, jak na obiektyw o tej ogniskowej, efekt bokeh jest całkiem genialny. Irytująco bliska minimalna odległość ogniskowania wynosząca 9,8 cala (25 cm) bardzo pomaga obiektywowi w tym obszarze, podobnie jak dziewięć zaokrąglonych ostrzy przysłony.

Nawet flara obiektywu była przyjemna dla oka.

Autofokus

Możliwości autofokusa obiektywu 24 mm F1,4 Art podążają za innymi imponującymi cechami tego obiektywu. Silnik HSM jest zadziwiająco cichy i szybko ustawia ostrość na obiekcie. Autofokus można oczywiście pominąć, więc fotograf może ręcznie ustawić ostrość bez przełączania obiektywu na w pełni ręczne ustawianie ostrości. Na tym obiektywie nie ma stabilizacji obrazu, co nie jest rzadkością w przypadku obiektywów o tak krótkiej ogniskowej.

Kilka myśli końcowych

Sigma 24mm F1.4 Art wyróżnia się w każdym aspekcie testów. Jest zdumiewająco ostry we wszystkich aperturach, wykazuje niskie aberracje chromatyczne i jest praktycznie pozbawiony zniekształceń. Nie mam nic przeciwko dodaniu, że sam obiektyw ma piękno, które rywalizuje nawet z podobnymi obiektywami z linii Sigma Art. Jego estetyczny urok jest prawdopodobnie spowodowany jakimś jeszcze nie odkrytym kosmicznym stosunkiem, którego nie byliśmy w stanie nazwać. W każdym razie… ten obiektyw wygląda wręcz seksownie. Tam… powiedziałem to.

Jeśli istnieje zbiorcze pojęcie, które mogę opisać mój stosunek do tego kawałka szkła, to jest to następujące: ten obiektyw prawdopodobnie znajdzie dom w mojej torbie w bardzo bliskiej przyszłości. Oto jeszcze kilka przykładowych zdjęć wykonanych obiektywem Sigma 24 mm F1,4 DG HSM Art.

Korekta: dowiedzieliśmy się, że ten obiektyw nie jest odporny na warunki atmosferyczne.

streszczenieRecenzentAdam WelchData recenzji2017-03-27Przedmiot recenzowanyObiektyw Sigma 24 mm F1,4 DG HSM ArtOcena autora4.5