Wskazówki dotyczące przetwarzania zimowych krajobrazów w programie Lightroom

Spisie treści:

Anonim

Widzę dużo zimy. Wnętrze Alaski, gdzie mieszkam, otrzymuje solidne sześć miesięcy, często siedem, białego materiału. Zasadniczo o każdej porze od października do połowy kwietnia prawdopodobnie spadnie śnieg. O ile nie odłożę aparatu przez większą część roku (czego nie robię), na moim komputerze mam mnóstwo zdjęć przedstawiających zaśnieżone góry, las i tundrę. Wczesną wiosną, brązowym sezonem, mam dużo pracy przy komputerze.

Chociaż metoda przetwarzania zdjęć zimowych jest w dużej mierze taka sama, jak w przypadku wielu innych typów zdjęć plenerowych, należy podejść do śnieżnych obrazów z zimną ostrością (wstaw tutaj śmiech). Żartuję, ale tak naprawdę mroźne i błękitne odcienie zimy to elementy, o których nie należy zapominać (lub przesadzać).

Moje podejście

Kiedy dochodzę do obrazu w Lightroomie, nie zajmuję się nim za pomocą standardowej formuły. Raczej myślę o czasie i miejscu, w którym to zrobiłem, jak wyglądał krajobraz i co równie ważne, jak się czuł. Te wspomnienia odgrywają ważną rolę w mojej wizji ostatecznego obrazu.

Mając to na uwadze, przejdźmy do pierwszego z trzech zimowych obrazów, które chcę przeprowadzić przez moje etapy przetwarzania.

Brooks Range, Alaska - wczesna zima

Podczas wycieczki po rzece na początku września, w dół odległej rzeki Kelly w zachodnim Brooks Range, moi klienci i ja uderzyły mnie pierwsze zimowe opady śniegu. Zaczęło się wieczorem, zanim zrobiłem to zdjęcie, z kilkoma dużymi, mokrymi płatkami spadającymi z zachmurzonego nieba. Następnego ranka mój namiot, żwirowy żwir, na którym obozowaliśmy, i cały krajobraz był pokryty sześciocalową warstwą świeżego śniegu. Śnieg się zmniejszał i widziałem przerwy w chmurach, przez które przeświecały plamy błękitnego nieba. Nie minęło dużo czasu, zanim te plamy zamieniły się w promienie słońca na górach. Zszedłem z aparatem do rzeki i zacząłem robić zdjęcia zmieniającego się światła na lądzie. To ujęcie pochodziło z tej sesji.

Światło i kolor są typowe dla wielu zimowych obrazów, jasne, z dużą ilością niebieskiego. Spójrz na histogram w prawym górnym rogu i możesz zobaczyć, jak jest przesunięty w prawo, co oznacza, że ​​obraz jest po jasnej stronie (ale bez rozjaśnionych świateł), dokładnie to, czego chcę, gdy jest poza aparatem zimowy strzał.

Krok pierwszy - balans bieli

Pierwszą rzeczą do rozważenia jest balans bieli. Pochmurne dni zwykle powodują cieplejsze odcienie, a śnieg, szczególnie niedostatecznie wyeksponowany, może przybrać żółtawy odcień. Może to być zniechęcające, więc przesunięcie balansu bieli w kierunku błękitu może pomóc w zapewnieniu przyjemniejszej i dokładniejszej tonacji. W tym przypadku mój aparat wybrał odpowiedni balans bieli w terenie i nie potrzebował żadnej regulacji w Lightroom. Pamiętaj jednak o tym podczas przetwarzania własnych obrazów.

Krok drugi - ekspozycja

Następnym krokiem było zmniejszenie ekspozycji o 0,75 stopnia, dzięki czemu obraz był nieco bardziej nastrojowy i mniej jasny. Następnie podniosłem kontrast o włos do +16, aby te rozjaśnienia były bardziej wyraźne, zanim zagłębiłem się w ważniejsze korekty kontrastu.

Krótko mówiąc, założę się, że 85% moich zmian w Lightroomie wykonuję w panelu Basic. Tę bardzo skuteczną sekcję programu należy dokładnie poznać, zanim przejdziemy do zbytniego odkrywania ogromnej różnorodności innych narzędzi dostarczanych przez oprogramowanie.

Kolejne cztery suwaki zapewniają bardziej szczegółową modyfikację oświetlenia obrazu. W tym przypadku chciałem przypomnieć sobie uczucie rozpraszającej się burzy, podkreślając ciemne chmury. Aby to zrobić, pociągnąłem suwak Cienie prawie do samego końca, sprawiając, że ciemne błękity i szarości chmur wydawały się bardziej groźne. W Highlights, uderzyłem tylko o jeden stopień, dodając trochę popu do jasnej plamy w górach. Biali i Czarni otrzymali odpowiednio przesunięcie w górę (Biali) i w dół (Czarni), kończąc pracę, którą zacząłem od pierwszych dwóch suwaków.

Krok trzeci - jasność

Pierwszym z trzech kolejnych suwaków jest Clarity. To sprytne narzędzie zwiększa kontrast w miejscu styku ciemnych i jasnych krawędzi oraz dodaje widocznej ostrości do obrazu. Rano zrobiłem to zdjęcie, jasne poranne światło sprawiło, że góry były bardzo ostre dla oka. Chcąc naśladować ten efekt na obrazie, znacznie zwiększyłem Clarity do +62. To mniej więcej tak wysokie, jak na większości obrazów, które nie wydają się sztuczne.

Krok czwarty - intensywność i nasycenie

Suwaki Jaskrawość i Nasycenie są niebezpieczne. Fotografowie uważają, że jasne kolory oznaczają dobry obraz. Chcę to bardzo wyraźnie powiedzieć: NIE przesycaj swoich obrazów. Nie wygląda tak dobrze, jak myślisz, więc wiesz, po prostu nie.

Vibrance zwiększa intensywność mniej nasyconych tonów. Użyty z umiarem dodaje popu. Na tym obrazku suwak nasycenia zostawiłem zupełnie sam.

Prostokątna ikona w rzędzie poniżej histogramu to Filtr stopniowy. To przydatne narzędzie umożliwia dostosowanie części kadru bez wpływu na inne obszary. Co równie ważne, możesz dostosować miękkość krawędzi (obszar przejścia) tak twardą lub miękką, jak chcesz. W tym przypadku chciałem, aby moje zmiany naturalnie zwężały się w ramie, więc ustawiłem dość szeroką krawędź filtra (ustawiłem piórko na wysoką liczbę). Używając tego narzędzia, zdecydowałem się przyciemnić niebo i zwrócić uwagę na góry u dołu kadru. Po dostosowaniu położenia obniżyłem ekspozycję na niebie. Pozwoliło mi to subtelnie przyciemnić niebo bez wpływania na jaśniejsze odcienie gór.

Regulacja kontrastu może spowodować pojawienie się wcześniej niewidocznych niedoskonałości. W tym przypadku była to plamka kurzu na moim czujniku, którą sklonowałem za pomocą narzędzia „Napraw”.

Ostateczny obraz, jak widać, jest znacznym ulepszeniem w stosunku do oryginału i jest wierny tej scenie, jaką pamiętam.

Przed przetworzeniem

Po przetworzeniu

Kolor na zimno

Nie wszystkie obrazy zimy opierają się na chłodnych odcieniach, aby odnieść sukces. Czasami to zestawienie tych chłodnych tonów i jasnych, ciepłych kolorów tworzy obraz.

To jest jeden taki obraz. Zrobiłem to w wyjątkowo mroźny, zimowy dzień, na lodzie małego potoku, który płynie w dolnej części mojej posiadłości na północ od Fairbanks na Alasce. Było około -35 stopni (-37 stopni), a woda wypychana z dna potoku przez ciśnienie lodu sączyła się na powierzchnię, gdzie parowała do mroźnego powietrza, zanim zamarzła. Było południe i słońce, zaledwie kilka tyknięć nad horyzontem na południu, rzucało pomarańczowe promienie przez gałęzie śnieżnych świerków. Na szczęście miałem aparat i udało mi się zrobić to zdjęcie, zanim słońce zniknęło.

Tamtego zimnego dnia byłem zmuszony do niedoświetlenia obrazu, aby nie zdmuchnąć promieni słonecznych i nieba. Moim pierwszym krokiem było przywrócenie obrazowi części tej jasności poprzez zwiększenie Ekspozycji o +1,10 stopnia.

Ogólnie nie lubię obrazów High Dynamic Range (HDR), szczególnie tych nadmiernie przetworzonych, które regularnie pojawiają się na kanałach Facebooka i Instagrama. To powiedziawszy, HDR lub moja wersja Lightrooma może być pomocna w mocno kontrastowych obrazach, takich jak ten. Tutaj ściągnąłem światła do samego końca, przywracając belki i niebo z powrotem do bardziej atrakcyjnych poziomów. Przywołałem Cienie, które ujawniły szczegóły drzew i krzewów, które wcześniej były zbyt ciemne, by je zobaczyć. Efekt przy odpowiednim zastosowaniu nie wygląda sztucznie.

Obraz był już kolorowy i ostry, więc wymagał bardzo niewiele pod względem przejrzystości, jaskrawości lub nasycenia. Niewielki wzrost (+9) do Clarity, +11 do Vibrance i brak zmiany nasycenia to wszystko, czego potrzebował obraz.

Obiektyw, którego użyłem do zrobienia zdjęcia, ma osłonę przeciwsłoneczną, co po fakcie zdałem sobie sprawę, było lekko źle ustawione i rzuciłem winietę na rogi zdjęcia. Jeśli chcę winietę (patrz dalej), to musi być celowa, a nie przypadek źle dopasowanej maski. Tak więc, używając modułu Lens Corrections, dokonałem pojedynczej regulacji, przesuwając suwak Lens Vignetting w prawo, rozjaśniając rogi i prawie całkowicie eliminując brzydki ciemny obszar w prawym górnym rogu.

Ostatnią rzeczą, jaką chciałem zrobić, było przyciemnienie nieba nieco bardziej i zwrócenie dalszej uwagi na rozbłyski promieni słonecznych wpadających przez drzewa. Tak więc, korzystając z modułu efektów, dodałem winietę pokadrową -20, która skutecznie przyciemniła niebo i dolne rogi.

Po tej ostatecznej zmianie obraz był kompletny, rozbłysk kolorów w brutalny zimowy dzień.

Przed przetworzeniem

Po przetworzeniu

Burza

Kilka lat temu spędziłem 10 dni wędrując po Himalajach Bhutanu. Był październik, koniec sezonu trekkingowego dla małego górskiego królestwa. Moja grupa i ja przeszliśmy z nizin do wysokiego obozu na wysokości ponad 13 000 stóp, gdzie planowaliśmy przejść przez dwa 15 000 stóp przełęczy przed długim zejściem z powrotem do miasta Thimpu. Nie wyszło zgodnie z planem. Zaplanowaliśmy dwie noce w obozie na wysokim poziomie, aby zaaklimatyzować się przed przejściem przez przełęcze. Tuż przed pójściem spać drugiej nocy nadeszła burza i zanim obudziliśmy się następnego ranka, na ziemi leżało osiem cali śniegu. Wszelkie nadzieje na przedostanie się wyżej w góry zostały rozwiane. Wykorzystując to najlepiej, wstałem i zrobiłem zdjęcia ciemnych gór i padającego śniegu.

W terenie celowo niedoświetliłem, aby niewielki skrawek jasnego nieba otaczającego słońce nie wydmuchał całkowicie. Góry stały się prawie czarne, a niebo ciemnoszare. Chociaż zgodne z moim pragnieniem stworzenia nastrojowego, złowrogiego obrazu, chciałem jeszcze bardziej podkreślić to uczucie.

W module podstawowym widać, że nieco przyciemniłem obraz, zostawiłem rozjaśnienia mniej więcej same, przyciemniłem cienie włosem i lekko uderzyłem w czerń, aby nadać trochę tekstury w ciemnych dolnych rogach. Przesunęłam suwak Przejrzystości w prawo, co sprawiło, że tekstury na niebie i góry wyskoczyły na tle miękkich szarości. Zostawiłem regulacje kolorów głównie sam.

Im dłużej patrzyłem na zdjęcie, tym bardziej zdawałem sobie sprawę, że górna i dolna krawędź niczego nie dodają do obrazu. Używając narzędzia do przycinania, zerwałem je, zwracając całą uwagę na akcję w centralnej części ramy.

W tym momencie przetwarzanie stało się nieco skomplikowane. Chciałem osobno zająć się niebem i górami. Jedną chciałem rozjaśnić, drugą przyciemnić. Można było sobie z tym poradzić na dwa sposoby:

  1. Użyj narzędzia Pędzel dopasowania, aby zaznaczyć i rozwinąć oba obszary
  2. Użyj filtrów stopniowanych, aby osiągnąć to samo. Ponieważ filtr stopniowany pozwala na większą elastyczność w zmianie miękkości krawędzi regulacji, zdecydowałem się na to.

Filtr regulujący niebo przyciemnił się i zwiększył przejrzystość. Ten dla gór rozjaśniłem, wzmocniłem rozjaśnienia, aby pędzące chmury popłynęły i dodałem trochę klarowności.

Jak wspomniano wcześniej, zmiany kontrastu mogą uwydatnić niedoskonałości i poświęciłem chwilę na usunięcie flar obiektywu i drobinek kurzu.

Na koniec zrobiłem drugie przejście z Vibrance and Saturation. Żółtawa plama wokół słońca denerwowała mnie, więc opuściłem oba suwaki kolorów, zmniejszając obraz do prawie czarno-białego.

Przed przetworzeniem

Gotowy obraz po przetworzeniu

Bardzo podoba mi się ostateczny obraz. Daje poczucie burzy i złowieszczej pogody w górach. Patrząc wstecz, z łatwością pamiętam swoje zdenerwowanie tego śnieżnego poranka, niepewność i ostatecznie nasz powrót tam, gdzie przyszliśmy.

Wniosek

Wspaniałe obrazy mogą pochodzić ze śniegu. Wielu fotografów odkłada aparaty podczas zimowej burzy, ale zdecydowanie odradzam, ponieważ jest tam wiele wspaniałych rzeczy, jeśli masz wytrwałość, by cierpieć w chłodne dni. Zbierane obrazy, takie jak te, można zoptymalizować na komputerze. Pamiętaj, aby poświęcić chwilę, zanim zaczniesz, przypomnieć sobie, jak wyglądała i odczuwała scena podczas tworzenia obrazu, a następnie użyj tych wspomnień jako przewodnika.

Czy masz na komputerze jakieś zimowe obrazy, które proszą o przetworzenie? Nadszedł czas, aby to zrobić. Udostępnij poniżej swoje zdjęcia i komentarze.