W każdym z nas jest trochę chęci do wędrówki. Każdy w jakimś momencie swojego życia chce podróżować po świecie i samemu doświadczyć całego jego piękna. Podróże otwierają umysł na wiele różnych możliwości i sprawiają, że jako ludzie jesteśmy bardziej tolerancyjni i świadomi. To, co dla niektórych może być proste, normalne i przyziemne, dla innych może być wyjątkowe, trudne i ekscytujące. Jak powiedział Gustave Flaubert, „Podróż czyni człowieka skromnym. Widzisz, jaką małą przestrzeń zajmujesz na świecie ”.
Podczas zeszłorocznego zadania w Chennai w Indiach cała społeczność wyszła zobaczyć, co robię i wkrótce znalazłem ponad 20 chętnych do fotografowania!
Jako fotografów, podróże i fotografia są bardzo ze sobą powiązane. Fotografia to sposób na uchwycenie i przekazanie poczucia miejsca i ludzi. Nasze obrazy pomagają uwiecznić nasze doświadczenia z podróży. Jest to szczególnie ważne, gdy podróżujemy do miejsc poza naszymi strefami komfortu kulturowego. Każda chwila i każde doświadczenie jest nowe, a potrzeba ich udokumentowania i zachowania czasami przejmuje prosty, podstawowy zdrowy rozsądek. Przyznaję, że były chwile, kiedy wszystko, co zrobiłem, to przeżywanie jakiegoś miejsca lub wydarzenia przez tylną część mojego wizjera. Mój aparat został przywiązany do mojej osoby, tak jakby od tego zależało moje życie, i zawsze wracałem mniej niż szczęśliwy. Fakt, że przegapiłem wszystkie małe niuanse poza linią widzenia mojego wizjera, ciąży mi na głowie.
Czy nawet poza oczywistą potrzebą poznania miejsca, pojawia się pytanie, kiedy można robić zdjęcia ludzi i miejsc, zwłaszcza podczas podróży do innych krajów? Często między fotografem a fotografowanym obiektem występują duże różnice kulturowe, społeczne i ekonomiczne. Być może najlepszym sposobem odpowiedzi na to pytanie jest to, że odpowiedzialna fotografia bardzo przypomina odpowiedzialne podróżowanie. Uzbrojona w dogłębną znajomość miejsca, zainteresowanie kulturowym wzbogaceniem, otwarty umysł, miłą postawę, zdrowy rozsądek i uśmiech, fotografia za granicą - podobnie jak sama podróż - może być bardzo satysfakcjonującym przeżyciem.
Oto kilka podstawowych wskazówek, jak być wrażliwym kulturowo fotografem podczas podróży
1) Wiedza jest kluczowa
Poświęć trochę czasu przed podróżą, aby poznać zwyczaje i normy fotograficzne miejsca, które zamierzasz odwiedzić. Zwyczaje różnią się nie tylko w zależności od kraju, ale także regionu i religii. Zrozum i doceń różnorodny kontekst kulturowy i szanuj te różnice. Trochę badań przed podróżą pozwala uniknąć rozczarowania i rozpaczy, gdy dowiadujesz się, że w miejscach, do których podróżujesz, istnieją pewne ograniczenia dotyczące fotografii.
Podczas niedawnej podróży natknąłem się na ceremonię religijną i wkrótce zostałem oficjalnym fotografem tej ceremonii - wzbogacenie kulturowe nie przypominało niczego, co można znaleźć w żadnym przewodniku!
2) Bądź przystojny i komunikuj swoje potrzeby
Pewność siebie, otwartość i szczery uśmiech są ważne wszędzie tam, gdzie podróżujesz. Ludzie na ogół będą reagować na ciebie z taką samą postawą, jaką im okazujesz. Mów otwarcie i szczerze o swojej potrzebie sfotografowania czegoś lub kogoś, a najczęściej ludzie będą na ciebie pozytywnie reagować. Odkryłem, że większość ludzi uwielbia robić sobie zdjęcia. Jeśli czujesz się nieswojo lub denerwujesz się czymś lub kimś, najlepiej zostawić aparat w torbie.
Pozwoliłem swojemu aparatowi mówić i zostałem nagrodzony jednym z najbardziej autentycznych portretów, jakie kiedykolwiek zrobiłem.
Jadłem szybki posiłek przed wyjazdem na lotnisko w Jaipur w Indiach i ta pani była bardzo ciekawa mnie i mojego sprzętu. Obiecałem jej zdjęcie w zamian za uśmiech i absolutnie uwielbiam ten obraz!
3) Uzyskaj pozwolenie
Prawie każdy na całym świecie wie, czym jest aparat i co potrafi. Nawet jeśli nie znasz języka, proste gesty i wskazywanie aparatu mogą zabrać Cię daleko, jeśli chodzi o zakomunikowanie tego, czego szukasz.
Niezrozumienie języka nigdy nie powinno być wymówką do sfotografowania niechętnej osoby. Jako fotograf, odpowiedzialność za zapytanie o zgodę przed kliknięciem migawki spoczywa wyłącznie na Tobie. Jeśli masz czas, naucz się kilku prostych zwrotów związanych z fotografią w języku kraju, do którego podróżujesz. Pozwoli to nie tylko na bardziej bezpośrednią komunikację z tematem, wyjaśniając, dlaczego chcesz zrobić zdjęcie, ale także pokaże zainteresowanie nauką przynajmniej części lokalnego języka.
Czasami używaj aparatu jako przełamania lodów. Zrób zdjęcie i pokaż ludziom swoje zrobione zdjęcia, a przekonasz się, że fotografia natychmiast stanie się przyjemniejsza i mniej onieśmielająca. Przede wszystkim szanuj fakt, że „nie” naprawdę oznacza NIE. Tak, rozumiem, że istnieje inna szkoła myślenia, czy proszenie o pozwolenie zrujnuje kompozycję obrazu. I chociaż wielu fotografów będzie się spierać w ten czy inny sposób, uważam, że robiąc zdjęcie danej osoby, należy dołożyć wszelkich starań, aby poprosić o pozwolenie - przed lub po.
Popełniłem ten błąd, że nie zapytałem tej pani przed sfotografowaniem jej, a kiedy szła obok mnie, wrzeszczała na mnie, że byłem niegrzeczny i zrobiłem jej zdjęcie - lekcja się wyciągnęła!
4) Podróżuj bez robienia zdjęć
Poświęć trochę czasu, aby naprawdę podróżować bez obsesji na punkcie rejestrowania każdej minuty każdego dnia aparatem. Poświęć czas na odkrywanie swojego otoczenia, a Twoje ciało i umysł Ci za to podziękują. Nawet jeśli wykonujesz zlecenie, wykorzystaj trochę czasu do swojego harmonogramu. Nie tylko pomaga Ci się zrelaksować, ale także ładuje te kreatywne soki, dzięki czemu jesteś bardziej produktywny, gdy wrócisz do pracy!
5) Poznaj swój sprzęt
To jedna z podstaw fotografii, bez względu na gatunek. Powinieneś znać działanie swojego aparatu wewnątrz i na zewnątrz. Kiedy podróżujesz i pozujesz dla siebie nieznajomych, nie czas na wypróbowywanie różnych ustawień i bawienie się swoim sprzętem. Ludzie zaczynają tracić cierpliwość i często są nieufni wobec ciebie i twoich umiejętności. Bardziej prawdopodobne jest, że po prostu odejdą, zamiast tracić czas z nieznajomym, który nie wie, jak obsługiwać swój aparat.
Ci mężczyźni intensywnie dyskutowali o cenach hurtowych owoców i warzyw na targu kwiatowym w Chennai i miałem dokładnie dwie sekundy na zrobienie tego zdjęcia - to zdjęcie jest dosłownie SOOC (prosto z aparatu).
6) Płacić czy nie płacić
Być może jedną z najbardziej kontrowersyjnych sytuacji podczas podróży zagranicznych jest kwestia dawania pieniędzy fotografowanym osobom. Zawsze jest taki niewykształcony, zdesperowany turysta, który daje pieniądze na to, co uważa za nagradzane i nagradzane zdjęcie, które wkrótce staje się dochodowym biznesem w lokalnej społeczności. Może to być dość niewygodne i niebezpieczne dla innych fotografów podróżujących przez te same miejsca.
Wolę otwarcie angażować ludzi, dzielić się swoją historią i potrzebą zdjęcia. Uważam, że w większości przypadków ludzie są bardziej niż szczęśliwi, mogąc podzielić się swoją historią i zostać wysłuchanym. Ja też odchodzę bardziej kulturowo i emocjonalnie wzbogacony doświadczeniem. Jeśli jednak ktoś oczekuje pieniędzy na zdjęcie, to mniej decyduje o tym, czy zapłacić, a bardziej zdecydować, czy zrobić zdjęcie. To wezwanie do osądu, które każdy z nas musi podjąć indywidualnie dla każdego przypadku, pamiętając o przykładzie, który dajemy przyszłym podróżnikom i fotografom.
Pamiętam jeden przypadek zeszłego roku, kiedy podróżowałem z dziećmi po Indiach. Odwiedzaliśmy świątynię w południowych Indiach iz jakiegoś powodu wielu nastolatków zaczęło robić zdjęcia mojemu pięcioletniemu synowi. Przychodzili i pytali mnie, czy mogliby zrobić sobie selfie z moim synem. Początkowo wydawało się to niewinne, a mój syn pozował z nimi. Wkrótce zaczęło być przerażające i musiałem odmówić. Jako rodzic nie czułem się komfortowo, kiedy nieznajomi robili zdjęcia moim dzieciom. To doświadczenie nauczyło mnie bardzo cennej lekcji - doceniać i szanować przestrzeń osobistą ludzi oraz osobiste preferencje.
Co myślisz o tym temacie? Czy pytasz o pozwolenie przed zrobieniem zdjęć nieznajomym podczas podróży? A może po prostu robisz zdjęcie i idziesz dalej? Jakie inne rzeczy bierzesz pod uwagę, będąc wrażliwym kulturowo fotografem podróżniczym?