Byłem pod wrażeniem, kiedy pierwszy raz zobaczyłem zdjęcia Jona Cornfortha. Tym bardziej, że wiele zdjęć zostało zrobionych w moim rodzinnym stanie Waszyngton. Chociaż mamy wielu utalentowanych fotografów w naszym dobrym stanie, byłem również pod wrażeniem tego, jak przystojny był Jon na Twitterze i kiedy później wysłałem mu e-mail z zapytaniem, czy chciałby wziąć udział w rozmowie kwalifikacyjnej dla DPS. Jego zdjęcia znalazły się na okładkach Backpacker, Outdoor Photographer, Alaska Airlines Magazine i zdobył wiele nagród za swoje wspaniałe zdjęcia. Chciałem przeprowadzić wywiad z Jonem, aby zobaczyć, jakie spostrzeżenia mógł pomóc tym, którzy rozważają podążanie jego śladami do inspirującego świata fotografii przyrodniczej.
1. Patrząc na wygląd Twojej witryny, czy byłoby bezpieczne zaklasyfikowanie Cię przede wszystkim jako fotografa przyrody?
Na dobre i na złe fotografuję tylko te krajobrazy, które są nietknięte przez człowieka lub dzikie zwierzęta w ich naturalnym środowisku. Więc tak, nazywam się fotografem przyrody.
2. Jak zacząłeś fotografować? Co cię do tego doprowadziło?
Kupiłem swoją pierwszą lustrzankę jednoobiektywową dziesięć lat temu, aby wziąć udział w wyprawie wysokogórskiej, a także na dłuższe wakacje z plecakiem po Azji Południowo-Wschodniej. Zawsze byłem bardzo związany z przyrodą, od dorastania na żeglarstwie po wędrówki z plecakiem i wspinaczkę skałkową na studiach. Fotografią zafascynowałem się, gdy zacząłem robić zdjęcia prawdziwym aparatem, a nie aparatem jednorazowym lub „wyceluj i strzelaj”.
3. W którym momencie zostałeś zawodowcem? Innymi słowy, kiedy stał się głównym źródłem dochodu? A jakie decyzje musieliście podjąć na tej ścieżce?
Na szczęście nie uzależniłem się od wysokich dochodów ani od określonej ścieżki kariery, kiedy naiwnie zdecydowałem, że fotografia będzie moją karierą. Żona wspierała moje początkowe ambicje, ale minęło kilka lat, zanim zacząłem na tym zarabiać. Po 9 latach jako zawodowy fotograf żyję skromnie.
4. Na swoim blogu wspominasz o przejściu od tradycyjnych pokazów i sprzedaży w galeriach do zwiększenia sprzedaży online. Czy możesz uzupełnić niektóre luki dotyczące tego, jak do tego doszło?
Początkowo odniosłem sukces pracując z kilkoma galeriami sztuki w Waszyngtonie i na Hawajach, a także sprzedając odbitki na czołowych juriedach artystycznych. Te sprzedaże zaczęły dla mnie wysychać kilka lat temu, gdy rynek mieszkaniowy spadał. Kilka profesjonalistów doradziło mi również, że zaprzyjaźniłem się z tym, że dochody agencji papierów wartościowych znikały, więc jedynym sposobem na zarabianie pieniędzy na licencjonowaniu obrazów było robienie tego samemu. Zdałem sobie sprawę, że muszę dostosować się do nowej rzeczywistości, więc zbudowałem swoją witrynę tak, aby była zoptymalizowana pod kątem wyszukiwarek (SEO). Zacząłem też zabierać klientów na wycieczki fotograficzne. Nie interesuje mnie zabieranie 6-12 fotografów do popularnych punktów widokowych w Parku Narodowym, więc większość moich wycieczek odbywa się na zasadzie niestandardowej / prywatnej.
5. Jakie narzędzia stały się Twoimi największymi narzędziami marketingowymi w ciągu ostatnich dwóch lat?
Trzeba przyznać, że portale społecznościowe przyniosły mojej firmie ogromną korzyść. Zaskoczyło mnie to i na pewno nie przychodzi to naturalnie większości ludzi. Zacząłem używać Twittera 18 miesięcy temu, dostosowałem mój poprzedni blog do niestandardowej witryny WordPress 14 miesięcy temu, a następnie niechętnie dołączyłem do Facebooka 12 miesięcy temu, Flickr 10 miesięcy temu i dopiero niedawno zacząłem korzystać z YouTube. Nie mogę definitywnie stwierdzić, że kiedy robię X online, zarabiam wtedy Y dużo pieniędzy, ale ogólnie moja sieć społecznościowa pomogła mojej reputacji stać się wysoko cenionym i uznanym fotografem historii naturalnej.
6. Jaką radę dałbyś naszym czytelnikom, którzy chcą podążać twoją ścieżką i zarabiać na życie ze sprzedaży zdjęć?
Nawet nie myśl, że możesz zrezygnować z dobrze zarabiającej pracy i zarobić tyle samo pieniędzy na fotografowaniu przyrody. Jest powód, dla którego wielu fotografów jest na emeryturze. Musisz być w stanie opłacić swoje rachunki. Bardzo uważam na to, jak wydaję pieniądze na podróże. Rzadko płacę za hotel, ale zamiast tego obozuję, gdziekolwiek podróżuję. Niedawno poleciałem na Islandię i spędziłem 15 dni na kręceniu, ale wydałem tylko 1921 dolarów, wliczając w to przelot, ale to wciąż była dla mnie wielka przyjemność. Mam małą łódkę na Alasce, która jest dużą inwestycją, ale pozwoliła mi fotografować rzeczy, które w innym przypadku byłyby niemożliwe. Ostatecznie, aby zarabiać na życie, musisz traktować swoją fotografię jak biznes.
-
Chcę podziękować Jonowi za poświęcenie czasu pomiędzy wyjazdami na Alaskę, aby odpowiedzieć na moje pytania. Więcej jego wspaniałych prac można szpiegować na jego stronie Cornforth Images, a na Twitterze można go śledzić jako @cornforthimages. A jeśli jesteś zainteresowany podróżowaniem z Jonem i nauczeniem się czegoś, on wraca na Alaskę na początku września, a następnie w styczniu do Patagonii.