Od czasu premiery przebojowego filmu Jamesa Camerona Titanic fotografowie, turyści i poszukiwacze przygód migrują na wschodnie wybrzeże Kanady w poszukiwaniu oglądania i fotografowania gór lodowych. Niemal wszyscy wrócą do domu, nigdy nie widząc żadnego z tych lodowych monolitów, a szkoda; przy minimalnej ilości badań możliwe jest wypełnienie dysków twardych obrazami, a nie kieszeniami kartkami pocztowymi.
Nowa Fundlandia i Labrador, najbardziej wysunięta na wschód prowincja Kanady, nadal jest najłatwiej dostępnym miejscem na świecie do fotografowania gór lodowych. Jednak narodziny i podróż północnoatlantyckiej góry lodowej rozpoczęły się około 12 000 - 3000 lat wcześniej wzdłuż zachodniego wybrzeża Grenlandii i około 100 jej lodowców.
Gdy lodowiec dociera do końca wzdłuż brzegów Morza Zachodniej Grenlandii, ciągłe szorowanie i szorowanie fal i pływów odrywa ogromne płyty lodowca w procesie znanym jako cielenie i ostatecznie doprowadzi do narodzin góry lodowej. Szacuje się, że z głównych lodowców między polami lodowymi Jakobshavn i Humbolt rocznie będzie się ocielać ponad 30 000 gór lodowych, ale ostatecznie nieco mniej niż 500 gór lodowych dotrze do Wielkich Łęgów u wschodnich wybrzeży Nowej Funlandii. Ważne jest również, aby zrozumieć, że prawie wszystkie góry lodowe, które docierają do Oceanu Atlantyckiego, zostały ocielone wzdłuż zachodniego wybrzeża Grenlandii i zasadniczo podążają tą samą drogą solną.
Gdy nowo narodzona góra lodowa osiądzie w Zachodnim Prądzie Grenlandzkim, zostanie skierowana na zachód w kierunku Zatoki Baffina, na południe przez Cieśninę Davisa i na otwarte wody Morza Labradorskiego. Obrót w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara ujściowy lodowatego Morza Labradorskiego popchnie skierowaną na południe górę lodową obok wyspy Baffina i wzdłuż brzegów lądowego labradoru, aż w końcu dotrze do obszaru św. Antoniego i północnego wybrzeża Nowej Funlandii. To trochę ironiczne, że inkubacja góry lodowej zajęła minimum 3000 lat, podróż na południe do Nowej Fundlandii około trzech lat, a śmierć zaledwie kilka miesięcy, jeśli nie tygodni, po podróży na południe od 48 stopni szerokości geograficznej północnej.
Każdy stopień szerokości geograficznej przekłada się na 60 mil morskich, a po dokładniejszym przejrzeniu mapy aktywności góry lodowej dostępnej w Environment Canada, zobaczymy, że stolica Nowej Fundlandii, St. 48 równoleżnika). Dlatego możemy się upewnić, że nasze poszukiwania gór nie powinny przebiegać dalej na południe niż to samozwańcze najstarsze miasto w Ameryce Północnej. Jeśli będziemy kontynuować studiowanie mapy, zauważymy, że św. Antoni leży około cztery stopnie dalej na północ, czyli około 240 mil morskich. Chociaż na pierwszy rzut oka ta odległość może wydawać się niewielka, jest to ogromny skok w zwiększaniu prawdopodobieństwa obserwacji góry lodowej.
Chociaż uważam św. Antoniego za najlepsze miejsce do fotografowania gór lodowych, dotarcie tam wymaga trochę wysiłku. Z drugiej strony wioska Twillingate może być równie dochodowa i niewątpliwie najłatwiej dostępna. Położona nieco ponad godzinę jazdy na północ od miasta Gander w centrum Nowej Funlandii, wioska ma kilku operatorów łodzi wycieczkowych, którzy specjalizują się w obserwowaniu gór lodowych. Twillingate to małe miasteczko rybackie z kilkoma hotelami i wyjątkowymi kwaterami typu Bed & Breakfast, których właściciele są dobrze znani i reagują na (nietypowe) wymagania fotografów. Ponadto Gander jest domem dla międzynarodowego lotniska z połączeniami do wielu różnych przewoźników lotniczych i typowym zalewem wypożyczalni samochodów. W związku z tym można jednego dnia skontaktować się z organizatorem wycieczek w Twillingate, a następnego dnia robić zdjęcia z dowolnego miejsca w Ameryce Północnej.
Jak większość rzeczy w życiu, mając możliwość prób i ćwiczeń, powinniśmy w końcu wykonać zadanie właściwie. Jednak góry lodowe nie oferują wielu możliwości - względnie mówiąc - i dla wielu fotografów jest to jednorazowa transakcja. Dlatego rozsądnie byłoby przestudiować zdjęcia gór lodowych, które przemawiają do nas, aby dowiedzieć się, jaka jest jakość tego konkretnego obrazu. Czynność tworzenia obrazu powinna być zatem ćwiczeniem wyuczonych umiejętności, a nie zwykłym szczęściem.
Pomyśl o górze lodowej jak o budynku. Jeśli sfotografujesz ten budynek i jego pionowy wzrost w ogólnie preferowanym świetle wczesnego poranka i późnego popołudnia, obraz będzie nieco „płaski” ze względu na brak cieni renderowanych przez oświetlenie przednie. I odwrotnie, gdybyś miał ponownie sfotografować tę samą scenę między wczesnym rankiem a popołudniem, kiedy słońce znajdowało się wyżej na niebie, cienie powinny zostać rzucone na fasadę budynku, tworząc w ten sposób szczegóły faktury. Góra lodowa nie jest inna i to samo podejście spowoduje renderowanie obrazu z pożądanym błękitem i wyrazistością faktury, który wysyła przesłanie chłodu i czystości, które przynosi oooh i aaah na każdym pokazie AV.
Przeprowadź swoje badania i mając niezbędną elastyczność, aby dostać się na północ, gdy góry lodowe się przez nią przemieszczają, również powinieneś mieć to euforyczne doświadczenie widzenia i udanego fotografowania swojej pierwszej góry lodowej.
Zasoby URL:
Mapy morskie: http://ice-glaces.ec.gc.ca
Zdjęcia satelitarne: http://www.icebergfinder.com