Większość fotografów ma ulubiony obiektyw (o moim możesz przeczytać tutaj), może nawet dwa lub trzy. Ale czy wiesz, jak najlepiej wykorzystać ten obiektyw? Przez lata używałem wielu soczewek. Dzięki temu wiem, że poznanie obiektywu zajmuje trochę czasu, a jeszcze dłużej, żeby go opanować. Te wskazówki pomogą Ci przejść przez ten proces.
1. Używaj soczewki wyłącznie przez miesiąc
W swojej książce Wartości odstające , autor Malcolm Gladwell przedstawił słynną już koncepcję, zgodnie z którą prawdziwe opanowanie umiejętności wymaga 10 000 godzin ćwiczeń. Pomysł poświęcenia 10000 godzin dotyczy fotografii jako całości, a nie korzystania z jednego obiektywu. Nie ma jednak wątpliwości, że używanie tego samego i żadnego innego obiektywu przez dłuższy czas pomoże Ci naprawdę dobrze poznać ten obiektyw.
Możesz zrealizować ten pomysł w niewielkim stopniu, zabierając tylko jeden aparat i jeden obiektyw podczas sesji. Na przykład, jeśli masz sesję portretową, weź ze sobą krótki teleobiektyw stałoogniskowy. Jeśli fotografujesz krajobrazy, weź obiektyw szerokokątny.
Często robię sesję portretową tylko jednym obiektywem. Jedynym obiektywem, jaki miałem przy sobie, był krótki teleobiektyw 85 mm.
Możesz pójść dalej i przedłużyć ćwiczenie o tydzień, miesiąc lub nawet dłużej. To zależy od Ciebie.
To ćwiczenie jest najłatwiejsze z obiektywem stałoogniskowym. Jeśli robisz to z zoomem, sugeruję wybranie jednej ogniskowej i trzymanie się tego. Chodzi o to, aby zapoznać się z zachowaniem określonej ogniskowej. Nie możesz tego zrobić, jeśli powiększasz z jednego do drugiego.
2. Przetestuj swoje soczewki przy wszystkich przysłonach
Częścią opanowania soczewek jest poznanie ich działania przy różnych przysłonach. Należy wziąć pod uwagę dwie kwestie - parametry techniczne i estetykę.
Żaden obiektyw nie zapewnia jednakowej jakości obrazu w całym zakresie przysłony. Wszystkie soczewki są bardziej miękkie przy najszerszym i najwęższym ustawieniu przysłony niż środkowe.
Jeśli masz tendencję do używania małych przysłony podczas robienia zdjęć (być może jesteś fotografem krajobrazu), musisz być świadomy efektu zwanego dyfrakcją, który powoduje efekt zmiękczenia podczas przymykania. Tak, większą głębię ostrości uzyskuje się przy f / 22, ale zdjęcia zrobione przy f / 11 lub f / 16 mogą być ogólnie ostrzejsze.
Przetestuj swoje soczewki, aby zobaczyć, gdzie pojawiają się widoczne efekty dyfrakcji. W ten sposób poznasz najmniejszą aperturę, z której będziesz zadowolony, w odniesieniu do ostrości dla każdej soczewki w zestawie.
Na drugim końcu skali obiektyw jest zawsze bardziej miękki przy najszerszym otworze. Jeśli Twój ulubiony obiektyw jest stałoogniskowy, prawdopodobnie otworzysz przysłonę, aby uzyskać efekt bokeh. W miarę przymykania rośnie głębia ostrości, efekt bokeh jest mniejszy, a obraz staje się ostrzejszy.
Kluczem jest znalezienie równowagi między efektem bokeh a jakością obrazu. Na przykład stwierdzam, że kiedy robię portrety krótkim teleobiektywem, najlepsze wyniki uzyskuję przy f / 2.8. Większa część twarzy modelki jest ostra, a efekt bokeh nadal ma piękną jakość. Różnicę widać na dwóch poniższych portretach.
3. Obiektywy zmiennoogniskowe - testuj przy różnych ogniskowych
Sytuacja komplikuje się nieco w przypadku obiektywów zmiennoogniskowych. Dzieje się tak, ponieważ masz dodatkową zmienną - ogniskową. Ostrość zmienia się nie tylko w zależności od przysłony, ale także ogniskowa. Bardzo niewiele obiektywów zmiennoogniskowych zapewnia taką samą jakość optyczną w całym zakresie ogniskowych.
Jeśli chodzi o obiektywy zmiennoogniskowe, wolę myśleć o nich jako o kilku obiektywach stałoogniskowych w jednym. Na przykład, gdy miałem zoom 17-40 mm, zwykle ustawiałem go na 24 lub 35 mm dla większości moich zdjęć (te ogniskowe były wygodnie zaznaczone na lufie). Innym razem użyłbym 17 mm, gdybym chciał uzyskać prawdziwy ultraszerokokątny efekt lub 40 mm. Dla mnie były to cztery obiektywy w jednym - 17 mm, 24 mm, 35 mm i 40 mm.
Te zdjęcia pokazują różnicę między ogniskowymi 17 mm i 40 mm na tym obiektywie.
Takie podejście upraszcza zadanie poznania obiektywu zmiennoogniskowego, ponieważ poznajesz go przy trzech lub czterech ogniskowych, a nie w całym zakresie.
4. Powiększaj stopami
Niezależnie od tego, czy Twój ulubiony obiektyw to stałoogniskowy, czy zmiennoogniskowy, pomocne jest przybliżanie stopami, a nie pierścieniem do zmiany ogniskowej (oczywiście, jeśli masz obiektyw stałoogniskowy, nie masz wyboru!). wyrażenie używane do opisania procesu fizycznego zbliżania się lub oddalania obiektu w celu zmiany jego rozmiaru w kadrze, zamiast używania pierścienia zmiany ogniskowej na obiektywie zmiennoogniskowym.
Dla posiadaczy obiektywów zmiennoogniskowych to powrót do wcześniejszego pomysłu, że obiektyw zmiennoogniskowy składa się z trzech lub czterech obiektywów stałoogniskowych w jednym. Na przykład, jeśli masz obiektyw kitowy 18-55 mm, Twój obiektyw zachowuje się bardzo różnie przy różnych ogniskowych. Przy 18 mm jest to obiektyw szerokokątny, idealny do obiektów takich jak krajobrazy. Przy 55 mm jest to krótki teleobiektyw, którego można używać do portretów.
Pod względem perspektywy obie ogniskowe są bardzo różne. Dowiesz się o perspektywie i sposobie, w jaki się ona zmienia w miarę zbliżania się do obiektu lub oddalania go od obiektu, jeśli będziesz trzymać się obiektywu zmiennoogniskowego przy jednej ogniskowej. Jeśli używasz pierścienia zmiany ogniskowej do zmiany rozmiaru obiektu, nie nauczysz się perspektywy.
Na przykład w przypadku obiektywu 18-55 mm ustawionego na 18 mm musisz zbliżyć się do obiektu, aby uzyskać dramatyczną perspektywę związaną z obiektywami szerokokątnymi.
Jeśli jesteś dalej od tematu, perspektywa jest znacznie mniej dramatyczna.
5. Wypróbuj różne przedmioty
Zwykle myślimy o soczewkach jako powiązanych z określonymi tematami. Na przykład obiektywy szerokokątne są idealne do zdjęć krajobrazów, a krótkie teleobiektywy doskonale nadają się do wykonywania portretów.
Ale co, jeśli trochę pomieszasz? Co się stanie, jeśli użyjesz krótkiego teleobiektywu do fotografii krajobrazowej lub szerokokątnego do portretów? Chodzi o to, aby wyjść ze swojej strefy komfortu i znaleźć kreatywne sposoby korzystania z ulubionych soczewek. Sposoby, które być może wcześniej nie przyszły ci do głowy.
Jeśli użyjesz obiektywu szerokokątnego do robienia portretów, wkrótce przekonasz się, że jeśli zbliżysz się zbyt blisko swojego modela, stworzy to bardzo niepochlebne efekty. Ale co, jeśli cofniesz się i uwzględnisz więcej swojego środowiska? Nagle przyjmujesz zupełnie inne podejście niż w przypadku krótkiego teleobiektywu. Takie eksperymenty mogą dodać nowe umiejętności i nowe sposoby pracy do Twojego repertuaru.
Zrobiłem ten portret z moim zoomem 17-40mm ustawionym na 17mm.
6. Doprowadź swoją kompozycję do granic możliwości
Ostatnia wskazówka to maksymalne wykorzystanie kompozycji. Chodzi o to, aby maksymalnie wykorzystać różne techniki i zobaczyć, co możesz z nimi zrobić.
Jeśli masz obiektyw szerokokątny, co się stanie, jeśli zbliżysz się do obiektu tak blisko (cokolwiek to jest), jak tylko możesz? Co się stanie, jeśli użyjesz najszerszego ustawienia przysłony zamiast mniejszego?
Jeśli masz teleobiektyw, jak możesz zmaksymalizować skompresowaną perspektywę, jaką dają te soczewki? Jakie obiekty można fotografować, aby jak najlepiej wykorzystać warstwowy efekt, jaki można uzyskać dzięki dłuższemu obiektywowi?
To jest proces eksperymentowania. Nie wszystkie eksperymenty będą działać. Ale kiedy to zrobią, tak jak w przypadku poprzedniej wskazówki, będziesz dodawać nowe umiejętności do swojego repertuaru.
Oto zdjęcie krajobrazu zrobione teleobiektywem.
Następne kroki
Mamy nadzieję, że te wskazówki dały Ci kilka pomysłów na pracę i poznanie swoich ulubionych obiektywów. Zamiast fantazjować o kolejnym obiektywie, który zamierzasz kupić (marzenia są fajne, ale nowe obiektywy są drogie!), Co powiesz na nauczenie się jak najlepiej wykorzystać te, które już masz?
Może się okazać, że prawdziwa kreatywność polega w równym stopniu na popychaniu do granic możliwości soczewek, które już posiadasz, jak w kupowaniu nowego sprzętu.
Możesz dowiedzieć się więcej o soczewkach i jak najlepiej je wykorzystać, w moim ebooku Mastering Lenses. Zawiera również przewodnik zakupu, który pomoże Ci dokonać mądrych wyborów przy zakupie następnego obiektywu!