Pamiętam to zdanie z samouczka, który przeczytałem, kiedy dostałem swój pierwszy aparat: „patrzysz na osobę, a nie na swój aparat”. Może być naprawdę łatwo zamienić się w robota z aparatem tylko przedłużeniem części mechanicznych, zwłaszcza gdy zarabiasz na życie ze zdjęć. Nie zapominaj, że jesteś człowiekiem i tak jest z twoim tematem. Na potrzeby tego posta nie zamierzam nawet nazywać ich „przedmiotami”. Drzewo to temat. Dzisiaj mówimy o ludziach. Właśnie wróciłem do całego posta i zastąpiłem słowo „temat” słowem „człowiek” i było to zaskakująco niewygodne. I możesz czuć się nieswojo czytając to. Naprawdę czuję, że uwydatnia to nasz dyskomfort związany z przyjmowaniem rozwiązań technicznych i zastępowaniem ich tym, co ludzkie, i powinniśmy przyjąć to uczucie, ponieważ doprowadzi nas to do być lepiej i zrobić lepszy.
(W wizjerze)
Czy patrząc przez wizjer, widzisz miernik ekspozycji i płaszczyznę ustawiania ostrości, czy też patrzysz na obiekt? Często ludzie pytają mnie, dlaczego szukam tak długo, zanim „kliknę przycisk” lub dlaczego poruszam aparatem, patrząc przez wizjer. Fotografowanie ludzi wymaga zaskakującej pewności siebie. Możesz patrzeć na krajobraz przez wieki, ale czy masz odwagę wpatrywać się w duszę człowieka przez wizjer przez niewygodnie długi czas? Nie tylko szybko strzelaj, żeby mieć już za sobą. Poświęć trochę czasu na sprawdzenie wszelkich szczegółów technicznych, na które patrzysz przez wizjer, a następnie zacznij faktycznie skupiać się na obiekcie (to znaczy skupiać się sercem).
(Przestrzeń osobista)
Moja pierwsza porządna sesja zdjęciowa odbyła się z młodą zaręczoną parą. I chłopcze było to trudne! Czułem się naprawdę inwazyjny i prawie przepraszający za wejście w ich osobistą przestrzeń, ale te obrazy zawsze będą miały specjalne miejsce w moim sercu.
Musisz pozwolić sobie na połączenie się z sercem swojego człowieka. Okaż empatię. Poczuj ich uczucia. Wiem od razu, kiedy ktoś… ojej… człowiek czuje się nieswojo. Czasami pytam, czy tak, czasami po prostu zmieniam lokalizację lub pozycję. Kiedyś przeczytałem wskazówkę dotyczącą dawania ludziom czegoś do trzymania. Odciąga ich uwagę od siebie i daje im coś do zrobienia, co jest dokładnie tym, co zrobiłem z tą parą i zadziałało to nie lada przyjemność.
(Sprzężenie zwrotne)
Jako fotograf musisz być pewny siebie i pamiętać o tym one zapytał ty zrobić im zdjęcie, co zwykle oznacza, że już Cię lubią. Większość ludzi uważa, że nie są „fotogeniczni” i „nie mogą zrobić dobrego zdjęcia”, a jeśli są panną młodą, można oczekiwać, że będą czasami jeszcze bardziej denerwujący. Oni chcą tyza ich zaufanie.
Przekaż im dobre opinie. Unikaj stereotypowego „pracuj, kochanie” (chyba że masz ochotę się pośmiać). Zawsze mówię takie rzeczy jak „to świetnie”, „świetnie wyglądasz”, „tak, zrób to jeszcze raz”. Wyrzuć z głowy głosy, które mówią im, że są niezręczne, brzydkie lub zabawne, i zastąp je pozytywnymi opiniami. Powiedz im, że to, co robią, może wydawać się dziwne, ale wygląda świetnie w aparacie.
W tej chwili naprawdę staram się wymyślić coś więcej do powiedzenia. Nie potrafię wyczarować więcej uczuć niż powiedzenie „nie zapomnij być człowiekiem!”