Jak wykorzystuję inspirujące zdjęcia innych fotografów

jfdupuis.com

Jak zbierasz pomysły na swoje zdjęcia? Nikt nie mógłby powiedzieć, że nie czerpie inspiracji i pomysłów z otaczających go obrazów. Chętnie podzielę się z wami procesem zbierania pomysłów na moje sesje i tym, jak wykorzystuję prace innych fotografów, aby inspirować własne.

Zawsze wychwalałem Flickr. Loguję się codziennie (choćby tylko na chwilę), aby sprawdzić, co przesłały moje kontakty i rzucić okiem na „ciekawość” dnia Flickr. Uwielbiam też potykać się i znajdować w sieci nowych fotografów, których prace doceniam. Co więc ma zrobić fotograf, gdy znajdzie coś, o czym chciałby pamiętać na następną randkę z aparatem?

Na komputerze trzymam plik o nazwie „inspiracja”. Jest podzielony na podfoldery dla różnych kategorii, do których moim zdaniem najlepiej należą. Kiedy przygotowuję się do sesji, wchodzę do folderów i robię kilka (i TYLKO kilka :) ujęć, które mnie inspirują. Kiedyś wybierałem ujęcia, które chciałbym skopiować dosłownie, ale szybko zdałem sobie sprawę, że cały swój czas spędzam na martwieniu się o dokładną pozę na zdjęciu, której brakowało mi w innych ujęciach. Teraz wykorzystuję moją inspirację, aby poprowadzić mnie w ogólnym kierunku. Czasami udaje mi się oderwać całość, która wygląda dobrze, ale nie wydaje się być magiczna. Innym razem wychodzi z tego coś zupełnie innego i to jest najbardziej rockowa rzecz ze wszystkich.

Oto kilka ujęć inspiracji w porównaniu z efektem końcowym i to, o czym myślałem, kiedy je robiłem.

1.) To dość powszechna koncepcja dla par, ale to zdjęcie (po lewej) było pierwszym, kiedy widziałem to zrobione. A moje (po prawej) było moim pierwszym zdjęciem zrobionym podczas mojej pierwszej „prawdziwej” sesji zdjęciowej jako „profesjonalista”. Byłem tak zdenerwowany sesją, że zrobiłem plik zdjęć na moim iPodzie i skopiowałem je dosłownie. Chociaż brakowało mi inspiracji z własnej woli, było to doskonałe pierwsze doświadczenie.

2.) To jest doskonały przykład tego, jak moje przeglądanie Flickr zmieniło się od kopiowania koncepcji do głębokiej inspiracji. Dopiero gdy przeglądałem folder inspiracji, aby napisać ten post, zdałem sobie sprawę, że zdjęcie (po lewej) było uderzająco podobne do zdjęcia tej pary, które zrobiłem w zeszłym tygodniu. Kiedy zanurzysz się w doskonałej fotografii i od czasu do czasu ściskasz się, wyjdzie świetna fotografia!

Jak wykorzystujesz prace innych fotografów, aby inspirować własne?

Interesujące artykuły...