Gościnny post Kevina Jonesa.
Seria Urban Disguise to zestaw toreb naramiennych na aparat od Think Tank Photo, które mają wyglądać profesjonalnie, a nie wyglądać jak torba na aparat. Ta seria ma wiele rozmiarów toreb, od jednej lustrzanki z zamocowanym obiektywem po dwie profesjonalne lustrzanki jednoobiektywowe z zamocowanymi obiektywami oraz dodatkowy osprzęt. W tym artykule dokonamy przeglądu Urban Disguise 40 V2.0, który jest w środku serii.
Dbałość o szczegóły Think Tank Photo jest widoczna po pierwszym rozpakowaniu tej torby. Są to małe rzeczy, które sumują się, takie jak zawieszenie metek do pętli zamka błyskawicznego, a nie zabezpieczenie przez dziurkowanie małego otworu w torbie. Kolejnym drobnym szczegółem są pętle regulacyjne na pasku na ramię, które mają wgłębienia, których można trzymać podczas regulacji. W przeciwieństwie do innych toreb, które posiadałem, ta torba (i wierzę, że wszystkie torby Think Tank) jest wyposażona w wiele dodatkowych wkładek, które pozwalają całkowicie dostosować główną komorę do swoich potrzeb. Przekonasz się, że Think Tank Photo naprawdę wymyśliło wszystko, czego fotograf potrzebowałby w torbie na aparat.
Torba składa się z głównej komory pośrodku, w której mieści się korpus i soczewki, dwóch płaskich przegródek z tyłu na dokumenty, obszaru organizacyjnego na przedniej klapie na długopisy, notatnik, baterie itp., Dwóch kieszeni pod klapą przednią na dodatkowe ciała i otwartą przegrodę w głównej komorze. Możesz zobaczyć dobre zdjęcia ilustrujące te przedziały na stronie Think Tank w zakładce funkcje. Dodatkowo po obu stronach torby znajdują się rozciągliwe kieszenie, które mogą pomieścić butelki z wodą lub mniejsze stroboskopy. Z tyłu torby znajduje się łatwo dostępna kieszeń do przechowywania wizytówek. Wreszcie, po bokach i na dole torby znajdują się pętle, do których można użyć pasków (sprzedawanych osobno), aby przymocować dodatkowe miejsce do przechowywania, takie jak modułowy lub skórzany system Think Tank.
W głównej komorze mogę zmieścić D90 z zamocowanym uchwytem i obiektywem, 18-105 schowany pod rączką aparatu, SB-600 tuż po prawej stronie i 70-300 po drugiej stronie aparatu. W bocznych elastycznych woreczkach zmieści się SB-600, ale nie LumoPro LP160 stroboskop, który jest znacznie szerszy. Można w nich również umieścić butelkę wody, klucze, telefon komórkowy lub inny stosunkowo mały przedmiot. Pierścienie D, do których przymocowany jest pasek na ramię, mogą utrudniać dostęp do tych kieszeni, gdy pasek jest wiotki. Elastyczna kieszeń po prawej stronie torby (jeśli patrzysz na przód) ma wewnątrz czerwoną pętlę, dzięki której możesz przypiąć przedmioty, takie jak klucze lub Pixel Pocket Rocket. Miło jest również wiedzieć, że po bokach torby można przymocować elementy modułowe lub skórzane, aby uzyskać dodatkową przestrzeń do przechowywania.
Dostęp do głównej komory jest nieco utrudniony. Jest to w zasadzie nieuniknione, biorąc pod uwagę sposób otwierania tej torby. Aby usunąć wąskie gardło, należałoby uzyskać dostęp do głównej komory w tym samym stylu, co torba Retrospective. Zasadniczo potrzebna byłaby klapka na zawiasach, która otwiera się, a nie zamek błyskawiczny, który pozwala na rozerwanie torby. To sprawiłoby, że torba byłaby bardziej otwarta, ale prawdopodobnie wyglądałaby bardziej jak torba na aparat i może nie być łatwiejsza do uzyskania. Ogólnie rzecz biorąc, torba jest dość łatwo dostępna w celu aktywnego strzelania; po prostu nie jest łatwo zobaczyć wszystko na raz w głównej komorze.
Podobnie jak w przypadku wielu toreb, jeśli umieścisz przedmiot w jednej komorze, zajmie to miejsce z dala od innej komory. Przed komorą główną znajduje się wiele szczelin, ale niektóre z nich dzielą przestrzeń z komorą główną. Jeśli używasz profesjonalnego ciała, będziesz miał otwarty zamek błyskawiczny, co zapewni Ci więcej miejsca. Nawet jeśli nie masz profesjonalnego korpusu, możesz uzyskać więcej miejsca do przechowywania, otwierając ten suwak rozszerzający.
Pasek na ramię dołączony do torby nie daje się łatwo regulować. Podkładka jest zamocowana na miejscu, a po obu stronach znajdują się oddzielne regulacje. Oznacza to, że gdy zmienisz ramiona, pasek może już nie znajdować się na Twoim ramieniu. Podobno Think Tank sprzedaje pasek z ruchomą podkładką. To jest dobre, ale nie zmienia paska, z którym jest dostarczana torba. Pasek na ramię, z którym znajduje się torba, jest bardzo przyjemny pomimo trudności w zakładaniu. Jest antypoślizgowy, ma miękką materiałową podszewkę po bokach, gdzie może dotykać szyi i jest dobrze amortyzowany.
Chociaż UD40 nie ma komory na laptopa, w przedniej kieszeni torby można zmieścić netbooka (ten, który Think Tank reklamuje jako używany do korpusów w rozmiarze Pro). Prawdopodobnie możesz zmieścić iPada gdzieś w torbie, ale nie mam go do przetestowania. Tył torby jest bardzo mocny, dzięki czemu nie zgina się ani nie owija wokół ciała. Jest to ważne, ponieważ dzięki temu przechowywane papiery będą schludne i wolne od zmarszczek. Oznacza to również, że nie możesz przechowywać małego komputera w tylnym gnieździe.
Ogólnie jest to świetna torba do pracy. Zapewnia dobrą równowagę między przestrzenią do przechowywania, rozmiarem i łatwością użytkowania. Jeśli potrzebujesz bardzo szybkiego dostępu, najlepszym rozwiązaniem jest modułowy system komponentów, ale nie należy ich porównywać. Systemy modułowe i skin krzyczą: „Jestem fotografem i mam cały ten drogi sprzęt”. Seria Urban Disguise jest wręcz przeciwna. Jeśli potrzebujesz stosunkowo niskoprofilowej torby, z której łatwo się pracuje i która mieści dużo sprzętu, to Urban Disguise jest dla Ciebie dobry.
Zobacz więcej od Kevina Jonesa w jego witrynie.
streszczenieRecenzentKevin JonesData recenzji2010-11-14Przedmiot recenzowanyUrban Disguise 40 V2.0Ocena autora4