Niezależnie od tego, czy jesteś zawodowym fotografem, czy hobbystą, prawdopodobnie były chwile, kiedy czułeś się gotowy rzucić ręcznik i na zawsze rzucić fotografię. Te uczucia są normalne i zwykle są wynikiem dodatkowego stresu związanego z takimi rzeczami, jak zbliżający się termin lub projekt, do którego podjęcia nie czujesz się przygotowany.
Często, gdy ustąpi dodatkowy stres, znika też chęć rzucenia fotografii. Jednak jeśli ten stres stanie się chroniczny, może spowodować wypalenie fizyczne, emocjonalne i psychiczne, od którego znacznie trudniej będzie się cofnąć.
Jedną z najskuteczniejszych rzeczy, jakie mogą zrobić fotografowie na wszystkich poziomach zaawansowania, aby zapobiec wypaleniu, jest wyznaczenie odpowiednich granic. W tym artykule omówimy kilka różnych granic, które warto teraz rozważyć, aby uchronić się przed wypaleniem w przyszłości.
1. Ustaw godziny pracy
Między smartfonami i dostępem do Wi-Fi łatwo jest być dostępnym przez cały czas. Gdy jesteś na wakacjach, łatwo jest odpowiedzieć na krótkiego SMS-a. Odpowiadanie na e-maila o północy, gdy już nie śpisz, nie wydaje się być wielkim problemem.
Z jednej strony bycie dostępnym dla klientów (płatnych lub bezpłatnych) może sprawić, że poczują się docenieni i polepszą ich doświadczenia. Z drugiej strony może również prowadzić do wyczerpania i wypalenia, ponieważ zawsze czujesz, że jesteś „na służbie”.
Nie ma nic złego w całodobowej dostępności. W rzeczywistości to coś więcej niż tylko w porządku. Wyznaczanie granic dostępności ma kluczowe znaczenie dla zdrowej równowagi między pracą a życiem osobistym.
Rozważ ustawienie godzin pracy / pracy i staraj się ich przestrzegać! Doświadczenie klienta zależy przede wszystkim od jakości otrzymywanej usługi, a nie od szybkości, z jaką ją otrzymują. Większość obecnych lub potencjalnych klientów będzie zadowolona z odpowiedzi w ciągu 24-48 godzin.
To, że zdarzyło Ci się zobaczyć wiadomość e-mail o północy, nie oznacza, że musisz od razu na nią odpowiedzieć! Jeśli zawsze byłeś natychmiast dostępny i obawiasz się przejścia, możesz łatwo ustawić automatyczną wiadomość e-mail lub odpowiedź na Facebooku Messenger, aby poinformować potencjalnych klientów, że otrzymałeś ich zapytanie i kiedy mogą spodziewać się odpowiedzi od Ciebie.
2. Buduj w czasie przestoju
Wiem równie dobrze jak wszyscy, że wprowadzenie przestojów do harmonogramu może być naprawdę trudne, ponieważ często sprawia to wrażenie, że tracisz możliwości lub dochody. Jednak gdy jesteś bardzo zajęty fotografią, pamiętaj, aby zaplanować dwa rodzaje przestojów, aby zapobiec wypaleniu - czas przetwarzania i dni wolne.
Wiosną, latem i jesienią warto rezerwować sesje zdjęciowe każdego wieczoru i weekendu. Nie jest źle wypełniać swój harmonogram, ale nie zapominaj, że po opuszczeniu samej sesji praca zazwyczaj nie jest wykonywana. Większość sesji wymaga pewnego czasu przetwarzania, który może obejmować wszystko, od usuwania, edycji, postów w mediach społecznościowych, komunikacji z klientami i organizowania dostawy.
Tworząc swój kalendarz dostępności, nie zapomnij wziąć pod uwagę całego czasu spędzonego po samej sesji i odpowiednio skrócić ten czas przetwarzania (lub planować zlecić go na zewnątrz).
Oprócz czasu przetwarzania odkryłem, że zablokowanie dnia lub dwóch w moim kalendarzu jako dni osobistych ma ogromną wartość, nawet podczas mojego najbardziej pracowitego sezonu. Jest to dla mnie bardzo ważne zarówno z punktu widzenia samoopieki, jak i ustalania priorytetów i zachowania relacji z rodziną.
Chociaż zacząłem to robić, aby ratować własne zdrowie psychiczne, odkryłem, że ustalanie i komunikowanie granic w zakresie mojej dostępności było również pomocne na inne sposoby. Potencjalni klienci zwykle rezerwują szybciej niż kiedyś, ponieważ wiedzą, że moja dostępność jest ograniczona. Otrzymuję również znacznie mniej wniosków z ostatniej chwili o zmianę terminu na inną datę lub godzinę z tego samego powodu.
3. Przedstaw swoją oś czasu
Kolejną małą rzeczą, która może znacznie zmniejszyć stres i frustrację, jest poinformowanie klientów z wyprzedzeniem o osi czasu i poinformowanie ich, czego mogą się spodziewać po otrzymaniu ich zdjęć.
Upewnij się, że ta oś czasu jest realistyczna. Uwzględnij wszystkie zaplanowane sesje, czas przetwarzania po sesji i zaplanowany przestój. W ten sposób zapewnisz klientom bardziej realistyczny harmonogram otrzymywania ich zdjęć, jednocześnie zmniejszając liczbę całonocnych sesji edycji.
Oczywiście harmonogram dla profesjonalnego fotografa, który ma w kolejce pięć ślubów, będzie zupełnie inny niż dla fotografa hobbysty, który robi zdjęcia dzieciom znajomych. Jednak nie wiesz, z kim klient pracował w przeszłości ani jakie są jego oczekiwania, gdy wchodzi na sesję, dlatego tak ważne jest, aby jasno przedstawić swoją oś czasu od samego początku!
Wniosek
Czy masz jakieś inne rady dotyczące wyznaczania granic, aby uniknąć wypalenia zawodowego w fotografii? Czy już tego doświadczyłeś? Co zrobiłeś, aby temu zapobiec? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej!