Recenzja Olympus PEN E-P2

Anonim

Gdy ten aparat pojawił się na biurku recenzentów, ogłoszono kolejny PEN: PEN E-PL1. Mając teraz trzy PEN, prawie mogłem usłyszeć starą piosenkę… „Za każdym razem, gdy pada, pada PEN-E z nieba”. Przepraszam za kukurydzę!

Olympus po raz pierwszy wyrwał się z tłumu swoim pierwszym aparatem Mikro Cztery Trzecie, a szybko poszedł za nim Panasonic ze swoim składem MFT, a następnie Ricoh podniósł rękę z GXR. Teraz Sony dostrzega szansę rynkową w swojej serii EVIL bez lustrzanych aparatów z wymiennymi obiektywami.

Celem, jak przypuszczam, jest zaspokojenie popytu na wysokiej jakości aparaty kompaktowe o niewielkich rozmiarach i atrakcyjnej gamie obiektywów, które zapewniają większość tego, co zapewnia lustrzanka cyfrowa, ale bez wagi i masy tego ostatniego. Mówię - raduj się!

Korpus ze stali nierdzewnej i aluminium jest solidny i waży 600 gramów z zamocowanym obiektywem 14-42 mm i wizjerem… więcej niż kompaktowy, ale mniej niż większość lustrzanek cyfrowych.

Jako drugi PEN E model ten częściowo rozwiązuje wady pierwszego w dostarczaniu odłączanego elektronicznego wizjera Live, który wsuwa się w stopkę akcesoriów i przechyla o 90 stopni w górę. Niestety nadal nie ma wbudowanej lampy błyskowej.

Wizjer ma wyższą rozdzielczość (1,44 miliona) niż tylny ekran LCD (230 000) pikseli.

Stopka, która trzyma wizjer, może również pomieścić opcjonalny mikrofon, aby poprawić odbiór dźwięku podczas nagrywania wideo.

Funkcje aparatu Olympus PEN E-P2

Opcje ekspozycji: automatyczna, programowa AE, preselekcja migawki i przysłony oraz ręczna.

Czujnik CMOS rejestruje obraz o maksymalnej rozdzielczości 4032 × 3024 pikseli, co prowadzi do wydruku o wymiarach 34x26 cm.

Wideo jest dość dobrze obsługiwane przy maksymalnym rozmiarze 1280 × 720 pikseli przy 30 fps, odtwarzanych przez wyjście HDMI w aparacie.

Olympus zdobył wielu przyjaciół dzięki filtrom artystycznym, które po raz pierwszy pojawiły się w modelach lustrzanek cyfrowych z 2009 roku. Teraz są jeszcze dwa: filtry Diorama i Cross Process. Widziałem podobną sztuczkę do Dioramy w aparatach innych producentów i muszę przyznać, że jestem trochę niedowartościowany jej efektem… aby prawdziwy krajobraz wyglądał jak miniatura. Jednak moje dzwonki zadzwoniły szczęśliwie z filtrem przetwarzania krzyżowego P2. Te efekty filtrów artystycznych można dodawać do nagrań wideo.

W aparacie zastosowano stabilizator obrazu z przesunięciem czujnika wbudowany w korpus aparatu, który skutecznie tłumi drgania nawet przez cztery czasy otwarcia migawki. Dostępne są cztery tryby: wyłączony, włączony, do panoramowania w poziomie i w pionie. Skorzysta na tym prawie każdy obiektyw przymocowany do aparatu.

Autofokus jest dobrze obsługiwany dzięki nowej funkcji ciągłego śledzenia AF, która wymaga „namierzenia” obiektu przez naciśnięcie pokrętła AF i przytrzymanie spustu migawki do połowy. Pozwoli to śledzić ruch obiektu w kadrze i utrzymywać ostrość.

Wielokrotna ekspozycja? Tak. Zrób zdjęcie RAW, a następnie nałóż trzy kolejne, aby utworzyć wielokrotną ekspozycję. Masz możliwość nałożenia każdego obrazu przy pełnej lub połowicznej ekspozycji. Chciałbym mieć możliwość nakładania każdego z nich przy różnych ekspozycjach. Ale myślę, że to trochę za dużo, by o to prosić!

Redukcja pyłu? Tak - aktywowane przy każdym włączeniu aparatu.

Wykrywanie twarzy? Tak, maksymalnie osiem twarzy można zoptymalizować pod kątem ekspozycji i ostrości.
Wyśmiewany przez niektórych, ale lubiany przez innych (takich jak ten recenzent), aparat ma wyświetlacz poziomu, szczególnie przydatny podczas fotografowania w nocy.

Testy ISO Olympus PEN E-P2

To zdjęcie z czułością ISO 100, f5,4 i 1/15 sekundy pokazuje, jak czysty może być obraz podstawowy.

Przy ISO 800 z przysłoną f5,6 i 1/100 sekundy nadal mamy czysty obraz. Żadnego hałasu, żadnych artefaktów.

Przy ISO 1600, f7,1 i ekspozycji 1/160 sekundy nadal mamy rozsądny obraz, ale widać szum.

Teraz osiągamy ISO 6400, f10 i 1/320 sekundy. Hałas? Ostrość? Na dół.

Komentarz

To świetny aparat, pięknie wykonany i skonfigurowany.

Dlaczego miałbyś to kupić: kompaktowy rozmiar; dostęp do soczewek Zuiko; Przechwytywanie dźwięku HD plus PCM.

Dlaczego tego nie zrobiłeś: potrzebujesz szukacza optycznego i wbudowanej lampy błyskowej.

Uzyskaj cenę na Olympus PEN E-P2:

  • Olympus PEN E-P2 12,3 MP aparat cyfrowy z wymiennymi obiektywami Mikro Cztery Trzecie z cyfrowym obiektywem zmiennoogniskowym 14-42 mm f / 3,5-5,6 Zuiko i wizjerem elektronicznym
  • Olympus PEN E-P2 12,3 MP Aparat cyfrowy z wymiennymi obiektywami Mikro Cztery Trzecie z obiektywem 17 mm f / 2.8 i elektronicznym wizjerem

Jakość obrazu była znacznie powyżej średniej, z naturalnym odwzorowaniem kolorów i ostrą rozdzielczością. PEN E-P2 to aparat dla wybrednych fotografów, którzy nie chcą angażować się w lustrzankę cyfrową.

Olympus PEN E-P2 Specyfikacje

  • Przetwornik obrazu: Live MOS 12,3 miliona efektywnych pikseli.
  • Pomiar: cyfrowy ESP, centralnie ważony; miejsce; rozjaśnienie i cień.
  • Efektywny rozmiar czujnika: 17,3 × 13,0 mm (średnica 22,5 mm).
  • 35 SLR Współczynnik obiektywu: 2x.
  • Czas otwarcia migawki: od 60 do 1/4000 sekundy; synchronizacja lampy błyskowej 1 / 30-1 / 180 sekundy.
  • Pamięć: karty SD i SDHC.
  • Rozmiary obrazu (piksele): 4032 × 3024, 3200 × 2400, 2560 × 1920, 1600 × 1200, 1280 × 960, 1024 × 768, 640 × 480. Filmy: 1280 × 720, 640 × 480 przy 30 fps.
  • Ekran LCD: 7,6 cm (230 000 pikseli).
  • Formaty plików: JPEG.webp, RAW, AVI Motion JPEG.webp.
  • Czułość ISO: Auto, 100 do 6400.
  • Interfejs: USB, AV, HDMI.
  • Zasilanie: akumulator litowo-jonowy.
  • Wymiary: 121x70x36 WHDmm.
  • Waga: ok. 335 g (sam korpus).
  • Cena: AUD1799 z celownikiem i obiektywem Zuiko f3.4-5.6 / 14-42mm.
streszczenieRecenzentBarrie SmithData recenzji2010-06-07Przedmiot recenzowanyOlympus PEN E-P2Ocena autora4