Od wielu lat fotografuję moich przyjaciół w ich kostiumach inspirowanych anime i grami (cosplay). Ostatnio chciałem przyspieszyć i zrobić bardziej dramatyczne zdjęcia, które odbiegają od tego, co robiłem w przeszłości. Kilka miesięcy temu moja przyjaciółka K, jedna z czołowych australijskich cosplayerek, zwróciła się do mnie z prośbą o pomoc w zrobieniu zdjęcia do kalendarza charytatywnego, do którego została zaproszona. Skorzystałem z okazji, by przesunąć swoje granice i byłem bardzo szczęśliwy z wynikami:
Zamierzam krótko opisać, jak powstało to zdjęcie, opowiedzieć o sesji i pokazać kilka innych wykonanych przez nas zdjęć.
Do tej sesji dołączył drugi fotograf, mój dobry przyjaciel Elias Lopez. Zwykle na spotkaniu fotograficznym cosplay zbiera się grupa cosplayerów i fotografów i wszyscy robią mnóstwo przypadkowych zdjęć. Pomysł polegał na tym, aby być bardziej skupionym i osiągnąć tylko kilka bardzo konkretnych pomysłów na zdjęcia. Zanim dotarłem na miejsce, miałem w głowie obraz zdjęć, które chciałem wykonać, oraz pomysł, jak je wykonać. Elias również miał kilka pomysłów na ujęcia i na zmianę robiliśmy to dobrze. W związku z tym proces był bardzo przemyślany i precyzyjny, a my nie spieszyliśmy się, aby uzyskać dokładnie taki wygląd, o jaki nam chodziło. Uważam, że ta metoda pracy jest bardzo satysfakcjonująca i ostatecznie osiągnęłam lepszy wynik.
Oto schemat oświetlenia dla powyższego zdjęcia:
Diagram oświetlenia stworzony przy pomocy http://www.lightingdiagrams.com/Creator
Jednym z głównych elementów, które odróżniają to ujęcie od innych, są świecące niebieskie smugi, które ostrza klawiszy (miecze w dłoniach modela) pozostawiają w obrazie. Osiągnięto to poprzez przyklejenie drutu elektroluminescencyjnego do rekwizytów, a model przeciągnął je przez ujęcie, gdy migawka była otwarta.
- Z aparatem na statywie ujęcie zostało skomponowane z modelem stojącym w miejscu. Pozwoliło mi to stworzyć wyważoną kompozycję uwzględniającą miasto za plecami.
- Przysłona była dostatecznie szeroka, aby zamazać miasto za plecami i nie odwracać uwagi od pierwszego planu.
- Na podstawie metody prób i błędów ustalono, że czas otwarcia migawki jest wystarczająco długi, aby ostrza klawiszy (miecze w rękach modelek) mogły „przebić się” przez ujęcie.
- ISO zostało ustawione na 400, aby umożliwić poruszanie się po obu stronach, gdy potrzebowałem zwiększyć lub zmniejszyć ekspozycję.
- Wszystkie trzy lampy błyskowe były ustawione na mniej więcej ten sam poziom mocy, dostosowany tak, aby zrównoważyć ekspozycję obiektu z tłem. Błyski zamroziły modelkę, mimo że poruszała się podczas naświetlania, tworząc smugi światła. Stworzyło to problem, który musiał zostać naprawiony w poście; omówione poniżej.
- Balans bieli aparatu został ustawiony na żarowe, aby nadać mu pożądany niebieski wygląd. Można to zrobić w poście, ale uważam, że pomocne jest wizualizowanie ujęcia z tyłu aparatu z przybliżonym balansem bieli, którego użyję do ostatecznego wyniku.
Ostateczne ustawienia ekspozycji były następujące: 0,6 s przy f / 5,0, ISO 400, 105 mm.
Możesz zobaczyć krótkie wideo zza kulis, zrobione, gdy robiłem zdjęcia próbne, aby ustalić właściwą ekspozycję dla miasta i e.l. drut tutaj: Za kulisami na cosplayowej sesji zdjęciowej
Zrobiono wiele ekspozycji tej konfiguracji, aby uzyskać dokładnie taki wynik, jakiego oczekiwaliśmy. Oto przykład niektórych odrzutów, które wyszły z kamery:
Jak widać na powyższych zdjęciach, efekt wyjścia z aparatu wygląda dobrze, ale wymaga trochę pracy, aby go odpowiednio wypolerować. Wszystkie moje zdjęcia przetwarzam w Adobe Lightroom. Zwykle to wystarcza, ale artystyczne wymagania tego zdjęcia wymagały dodatkowej obróbki zdjęć w Photoshopie. Poniżej znajduje się kolejność zdjęć na różnych etapach obróbki.
Scena pierwsza: Tak wyglądało zdjęcie prosto z aparatu.
Etap drugi: Przetwarzanie w Lightroomie zwiększyło jasność, kontrast i nasycenie oraz wybiórczo rozjaśniło twarz.
Etap 3: Ostateczny obraz po edycji w Photoshopie. Tutaj tło zostało lekko przyciemnione, aby obiekt był bardziej oddzielony od tła. Chwasty na ziemi zostały usunięte, wybiórczo wzmocniłem smugi, aby świeciły jeszcze bardziej, i usunąłem niektóre światła tła, które były albo dwa jasne i rozpraszające, albo wyglądały na prześwitujące przez model; rezultat jej ruchu po błysku.
To zdjęcie, spośród kilku, które stworzyliśmy tego wieczoru, zostało wybrane przez K na jej zgłoszenie do kalendarza. Kalendarz jest już dostępny i zbiera fundusze dla Miejsce do przeczytania działalność charytatywna, promująca umiejętność czytania i pisania wśród dzieci. To niesamowity kalendarz ze wspaniałymi zdjęciami niesamowitych cosplayerów, który zbiera pieniądze na szczytny cel. Jest dostępny w dobrej cenie, więc każdy powinien go zamówić! Możesz przeczytać więcej i zamówić swoją kopię tutaj: http://causeplay.org/2011-cosplay-calendar-for-charity/
Oto kilka innych zdjęć, które zrobiliśmy tamtej nocy. Kliknij je, aby przejść do bardziej szczegółowego opisu ich wykonania.
Poniższe zdjęcie autorstwa Eliasa Lopeza.
Podsumowując, ta sesja była niezwykle satysfakcjonująca. Praca z bardzo kreatywnym i zmotywowanym zespołem ludzi, aby stworzyć obrazy o tak dużym wpływie wizualnym, które trafiły do sprzedawanego na całym świecie kalendarza charytatywnego, była bardzo satysfakcjonująca. Stałem się jeszcze bardziej zdeterminowany, by spędzać więcej czasu pracując nad sesjami zdjęciowymi bardziej podobnymi do tej: takimi, które kierują się określoną wizją twórczą, a nie tylko chęcią zrobienia ładnych zdjęć, gdy nadarzy się okazja.